Mogłoby mnie ciekawić i na swój sposób kręcić życie z kobietą z nieco innego świata niż mój

majacą jakiś zupełnie osobny świat,patrzenie jak się szykuje do wyjścia beze mnie oraz fetysz jej stóp jak wracałaby bez mnie.

mogłaby mnie nawet wypraszać ze spotkań nie dla mnie,z naszego domu

Miłość jest holistyczna, fetyszysta w każdej chwili może zdradzić dla swego fetyszu, jako taki nie jest wartościowym partnerem.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Miłość jest holistyczna, fetyszysta w każdej chwili może zdradzić dla swego fetyszu, jako taki nie jest wartościowym partnerem.

 

bardziej niż fetysz kręciłaby mnie tu inność

coś w stylu gapienia się na te bardziej przebojowe w klasie

wtedy się nie spełniło teraz raczej nie,ale fantazja jest,mogłoby być ciekawie z odpowiednią osobą i w odpowiednich okolicznościach.