Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jola482

Moje życie to dno

Polecane posty

Gość Jola482

Cześć. Co ja ma robić. Już tak dłużej nie mogę. Matka mi umarła, jak miałam 5 lat. Potem ojciec jak miałam 9 lat. Opiekowali się mną dziadkowie. Dziadek zmarł jak miałam 13 lat. Babcia chwilę po 18stce. Wyszłam za mąż w wieku 20 lat. Mój mąż okazał się być gejem. Zmarnował mi 8 lat życia. Mam z nim córkę. Wyrodną. Bo tatuś najlepszy, a mnie to ma gdzieś. W wieku 30 lat ponownie wyszłam za mąż. Urodziłam 3 dzieci w przeciągu 3 lat. Potem mój mąż zginął w wypadku. Jechał samochodem z moim synkiem, który jest sparaliżowany od pasa w dół po wypadku. Dosyć szybko się pozbierałam. Wpadłam z moim najlepszym przyjacielem, który mnie pocieszał po stracie męża. Żyliśmy bez ślubu. Dałam mu 2 dzieci, a on zachorował na raka, gdy nasza córeczka miała 8 lat. Aktualnie jest w stanie agonalnym. Mam już dość. Opiekuje się 9 dzieci, bo moja siostra się zapiła i adoptowałam jej synków. Co ja mam robić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zla

Ja bym sie zabila chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola482
20 minut temu, Gość Zla napisał:

Ja bym sie zabila chyba

Myślałam już nad tym, ale te dzieci potrzebują matki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zla
2 minuty temu, Gość Jola482 napisał:

Myślałam już nad tym, ale te dzieci potrzebują matki... 

Wsadz je do okna zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żyć dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×