Delegacje. Dobre samopoczucie i higiena psychiczna.

Dzień dobry wszystkim jak sobie radzić, gdy mąż wyjeżdża na delegację? Jak zadbać o higienę psychiczną i balans, aby nie czuć się samotną matką? Na razie pomaga domowe spa, dużo czytania, rozmowy z koleżankami, dobre jedzenie, celebrowanie porannej kawy o piątej rano i oczywiście bliskość i miłość dziecka a także świadomość, że czas szybko mija a dziecko dorośnie, więc trzeba czerpać z tego okresu ile się da. Jakie macie doświadczenia w tym temacie, chętnie się zainspiruję.

Ja zawsze planuje sobie przyjemności na czas jak męża nie ma- zwykle co tydzień wyjeżdżam na 1-5 dni. Moja najlepsza przyjaciółka ma nienormowany czas pracy i spędzamy wtedy całe dnie razem- chodzimy na paznokcie, na siłownie, na basen, zapisalysmy się nawet na garncarstwo. Mam ciężko chorego przyjaciela domu i jak męża nie ma w domu to żeby nie gotować tylko dla jednej osoby (nie mamy jeszcze dzieci) to przygotowuje dla niego posiłki na kilka dni. Gram na instrumentach, maluję, oglądam netflixa, gram na PS4.

*Maz wyjeżdża na 1-5 dni 

btw, czasem po prostu jadę z nim.

a to bez męża nie ma już życia, że aż radzić sobie trzeba? Ja żyję normalnie jak mąż wyjeżdża, robię co zawsze

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja zawsze planuje sobie przyjemności na czas jak męża nie ma- zwykle co tydzień wyjeżdżam na 1-5 dni. Moja najlepsza przyjaciółka ma nienormowany czas pracy i spędzamy wtedy całe dnie razem- chodzimy na paznokcie, na siłownie, na basen, zapisalysmy się nawet na garncarstwo. Mam ciężko chorego przyjaciela domu i jak męża nie ma w domu to żeby nie gotować tylko dla jednej osoby (nie mamy jeszcze dzieci) to przygotowuje dla niego posiłki na kilka dni. Gram na instrumentach, maluję, oglądam netflixa, gram na PS4.

A pracujesz tak wogole ? 

Biedne. Jak to sie wszyscy musza pocieszac jak facet z domu wyjedzie. 

Proponuje prace zawodowa plus dzieci do odbioru z placowek. To nie bedzie czasu na takie bzdury. Zyjesz jak zawsze. Do starego dzwonisz na whatsuppie. Tyle. 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

A pracujesz tak wogole ? 

Biedne. Jak to sie wszyscy musza pocieszac jak facet z domu wyjedzie. 

Proponuje prace zawodowa plus dzieci do odbioru z placowek. To nie bedzie czasu na takie bzdury. Zyjesz jak zawsze. Do starego dzwonisz na whatsuppie. Tyle. 

 

Nie pracuję.

Jeśli chcesz kup na ebaju masażera SYBIAN.

Dobry jest też koński penjs ze zbiorniczkiem na rzadki budyń.

Do głowy by mi nie przyszło, że muszę wtedy jakoś specjalnie "zadbać o higienę psychiczną". Dbam o nią na co dzień.

Chyba, że chodzi ci o zdrady? Że musisz sobie "jakoś radzić"?

Wiedzieliście, że w delegacji chłop sika do butelki po nesti, a sřa do pustego przepołowionego baniaczka po wodzie 5L -zwłaszcza ci co są na zadupiach przy przewozie śmigieł do turbin wiatrowych.

15 minut temu, Gość Frek napisał:

Wiedzieliście, że w delegacji chłop sika do butelki po nesti, a sřa do pustego przepołowionego baniaczka po wodzie 5L -zwłaszcza ci co są na zadupiach przy przewozie śmigieł do turbin wiatrowych.

"Zwłaszcza" oni? Czyli co którzy w delegację lecą biznes klasą, potem do pięciogwiazdkowego hotelu jadą limuzyną też tak robią?

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

"Zwłaszcza" oni? Czyli co którzy w delegację lecą biznes klasą, potem do pięciogwiazdkowego hotelu jadą limuzyną też tak robią?

Taaaa jasne, bo na kafe siedzą żony samych Elonow Musków i Jeffow Bezosów

Żadna się nie modli żeby sobie nie znalazł jakiejś  zapchajdziury?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Żadna się nie modli żeby sobie nie znalazł jakiejś  zapchajdziury?

A gdzie tam, przecież one wszystkie mają takich oddanych wiernych mężulków ewentualnie konia walacych do zdjęcia jaśnie małżonki buahahhha

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A gdzie tam, przecież one wszystkie mają takich oddanych wiernych mężulków ewentualnie konia walacych do zdjęcia jaśnie małżonki buahahhha

Się uśmiałam lubie wchodzić na kafe wieczorami zawsze poprawiacie mi humor

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A gdzie tam, przecież one wszystkie mają takich oddanych wiernych mężulków ewentualnie konia walacych do zdjęcia jaśnie małżonki buahahhha

Wy tylko o jednym jakby ten seks był najważniejszy 

2 godziny temu, Gość Alicja napisał:

Dzień dobry wszystkim jak sobie radzić, gdy mąż wyjeżdża na delegację? Jak zadbać o higienę psychiczną i balans, aby nie czuć się samotną matką? Na razie pomaga domowe spa, dużo czytania, rozmowy z koleżankami, dobre jedzenie, celebrowanie porannej kawy o piątej rano i oczywiście bliskość i miłość dziecka a także świadomość, że czas szybko mija a dziecko dorośnie, więc trzeba czerpać z tego okresu ile się da. Jakie macie doświadczenia w tym temacie, chętnie się zainspiruję.

co za perdolenie...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wy tylko o jednym jakby ten seks był najważniejszy

Teraz dopiero naprawdę się uśmiałam a nie jest???

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Nie pracuję.

Masz za dużo czasu to filozofujesz

jak mój mąż wyjeżdża albo ja wyjeżdżam w delegację to po prostu żyjemy tak samo, bez zmian;)

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Masz za dużo czasu to filozofujesz

jak mój mąż wyjeżdża albo ja wyjeżdżam w delegację to po prostu żyjemy tak samo, bez zmian;)

Dokładnie! pójdziesz do pracy to skończą się Twoje problemy 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taaaa jasne, bo na kafe siedzą żony samych Elonow Musków i Jeffow Bezosów

Myślisz że Elon i Jeff lata biznesem jak jakiś średniego szczebla manager?