Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy powinnam wymuszać na córce używania prawej ręki ?

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Breszisz dalej. I teraz już wiem, że ten temat to prowokacja. Uczepilas się tego auta. A teraz auta to automatyczna skrzynia biegów, nie mówiąc już, jak twoja córka dorosnie, to zwykłej skrzyni na pewno już nie będzie w większości aut. Weź się kobieto ogarnij. Nożyczki? Pwod by zmuszać dziecko do prawej ręki?? Bzdura nad bzdura. Prowo temat. 

Skoro uważasz, że to prowo to błagam cię nie wypowiadaj się już tu. Skoro problemu nie rozumiesz to twoje komentarze niczego nie wniosą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dlatego, że świat jest stworzony dla praworęcznych osób i stąd mój pomysł, żeby jakoś jej oduczyć. Nie chcę, żeby w późniejszym życiu miała trudniej np z prowadzeniem auta czy używaniem nożyczek.

 To są wydumane przez ciebie problemy, a prawdziwe dopiero spowodujesz, jeśli będziesz jak ten osioł zwalczać naturalną lateralizację u dziecka. Doucz się, jakie kłopoty rozwojowe to może spowodować: problemy z nauką, zaburzenia koncentracji i emocjonalne... Tego chcesz dla dziecka? Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beton zbrojony.

Dobrego masz meza, nie leworecznosc jest jego problemem, a raczej mozg. Sam jestem leworeczny, nawet nie pomyslalem o takich "problemach"jakie przerastaja Twojego meza, tak jak siadam do czyjegos komputera to musze przelozyc myszke na lewa strone, bo myszke zawsze mam z lewej. Ot caly ciezki zywot osob leworecznych....acha I struny w gitarze musze przelozyc😅😅😅😅😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Beton zbrojony. napisał:

Dobrego masz meza, nie leworecznosc jest jego problemem, a raczej mozg. Sam jestem leworeczny, nawet nie pomyslalem o takich "problemach"jakie przerastaja Twojego meza, tak jak siadam do czyjegos komputera to musze przelozyc myszke na lewa strone, bo myszke zawsze mam z lewej. Ot caly ciezki zywot osob leworecznych....acha I struny w gitarze musze przelozyc😅😅😅😅😅😅

Nie musisz, zawsze możesz grać jak Kaczmarski ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko coś kiepsko

Autorko cos kiepsko u Ciebie ze zmysłem obserwacji...

ja u mojego syna zauważyłam skłonność / preferowanie lewej ręki jak miał 2 i pół...

Ma 10 lat teraz i jest super "lewusem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Beton zbrojony. napisał:

Dobrego masz meza, nie leworecznosc jest jego problemem, a raczej mozg. Sam jestem leworeczny, nawet nie pomyslalem o takich "problemach"jakie przerastaja Twojego meza, tak jak siadam do czyjegos komputera to musze przelozyc myszke na lewa strone, bo myszke zawsze mam z lewej. Ot caly ciezki zywot osob leworecznych....acha I struny w gitarze musze przelozyc😅😅😅😅😅😅

Ale o co ci chodzi ? Na upartego mój mąż posługuje się przedmiotami dla praworęcznych, ale zdecydowanie sprawniejszy jest w przedmiotach dla leworęcznych. Zrobiłam kiedyś taki malutki eksperyment, poprosiłam córkę, żeby wycięła obrazek miała do wyboru dwie pary nożyczek instynktownie wybrała dokładnie te które są dla mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna Ł>

Ale ciemnogród, wiesz co weź może to dziecko idź wykąp w wodzie święconej, bo moze ją zły duch opętał  jaki... leworęczność to znak Szatana,  nie wiedziałaś??!! masz w domu czarownicę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój tata został tak przestawiony. To koszmar. Ma bardzo niezdarne dłonie, wszystko robi prawa, ale widać, że to nie jest naturalny odruch. Pismo ma takie falowane, bo dłoń mu się zwyczajnie trzęsie, a ma 62 lata. Jak coś próbował mi wycinać jak byłam dzieckiem to pamiętam, że to był dramat, nie mógł wycelowac nozyczkami tam gdzie chciał. A lewa już nie umiał. Jak można robić dziecku taka krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mój tata został tak przestawiony. To koszmar. Ma bardzo niezdarne dłonie, wszystko robi prawa, ale widać, że to nie jest naturalny odruch. Pismo ma takie falowane, bo dłoń mu się zwyczajnie trzęsie, a ma 62 lata. Jak coś próbował mi wycinać jak byłam dzieckiem to pamiętam, że to był dramat, nie mógł wycelowac nozyczkami tam gdzie chciał. A lewa już nie umiał. Jak można robić dziecku taka krzywdę?

smutne :( 

pozdrawiam, leworęczna 40-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oburzona

Nie chce mi się czytać nic poza tytułem, ale wyrażę tylko swój szok: takie średniowieczne teorie, jak 'tępić mańkutów' jeszcze mają się dobrze???? Boże!!!!!!!!! Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasa

Zadalas pytanie czy powinnas wymuszac.

Dostalas odpowiedzi, glownie od osob leworecznych, ze nie.

A ty dalej ciagniesz temat i nie wiem w sumie czego oczekujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdyby dziecko było niezdecydowane, używało raz prawej, raz lewej, to wydaje mi się, że dążyłabym do ujednolicenia i zwracała uwagę, by używało prawej ręki do pisania, jedzenia itd. Gdyby było ewidentnie leworęczne, to dałabym spokój. Mojego brata ojciec przeuczył siłą, nic dobrego z tego nie wyszło moim zdaniem. Pisze prawą ale bardzo brzydko, ma trochę niezgrabne ruchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola

Nie wolno,mój starszy syn jest leworeczny,nigdy mi przez,głowę nie przeszło aby zmuszac go do praworecznosci .Mój teść mówił ze jego mama na siłę go przedstawiała czasem nawet przylała.Tak nie mozna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula

Mi przestawiali na siłę długopis do prawej ręki większość rzeczy robię lewa ręką pisze prawa i inne wyuczone czynności robię prawa , wszystkie inne robię lewa np. w lewej trzymam szklankę do picia , otwieram drzwi itp. wydaje mi się że zle że mnie zmusili do praworęcznosci , moje dziecko też korzysta z lewej ręki do trzymania kredki i już jej chcą przestawiać rękę porażka , mówię że starczy że na siłę zrobili mnie praworęczna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Lula napisał:

Mi przestawiali na siłę długopis do prawej ręki większość rzeczy robię lewa ręką pisze prawa i inne wyuczone czynności robię prawa , wszystkie inne robię lewa np. w lewej trzymam szklankę do picia , otwieram drzwi itp. wydaje mi się że zle że mnie zmusili do praworęcznosci , moje dziecko też korzysta z lewej ręki do trzymania kredki i już jej chcą przestawiać rękę porażka , mówię że starczy że na siłę zrobili mnie praworęczna 

Czy miałaś jakiekolwiek problemy natury psychicznej że ci ręce przestawili ? Pytam bo niektórzy tu wypisują niestworzone historie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula

Pamiętam że mialam trudności z czytaniem jako dziecko a z matematyki np. bylam geniuszem wydaje mi się że takie wymuszanie na siłę to nic dobrego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lula

Zamknięta w sobie byłam bardzo nie wiem czy wymuszanie praworęcznosci miało na to jakiś wpływ , instynktowne rzeczy robię lewa ręką a wyuczone prawa , chwytam zawsze lewa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzieś widziałam materiał w którym mówiono że leworęczni są bardziej inteligentni od praworęcznych : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Czy miałaś jakiekolwiek problemy natury psychicznej że ci ręce przestawili ? Pytam bo niektórzy tu wypisują niestworzone historie. 

Mnie też przestawiano, i mam podobnie jak Lula: piszę prawą, ale masę innych czynności wykonuję lewą. Miałam problemy w szkole, bo "bazgrałam" (i "bazgrzę" dalej) czy trudno mi było ładnie wykonać większość prac z plastyki. Początkowo starałam się bardzo, chyba dużo bardziej niż inne dzieci, a efekty były marne. Więc dosyć szybko przestałam się starać, bo po co, skoro nic to nie dawało? Pewności siebie ani motywacji do nauki to nie dodawało... pamiętam też "przeboje" z dwutaktem na wfie - nijak nie umiałam tego zrobić z prawej, a nauczyciel się uparł, że każdy ma zaliczyć tylko w ten sposób. Nie zaliczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Yyy.. Ktoś robi jeszcze takie rzeczy? Wątpię.. Ja jestem oburęczna w dużym stopniu. Piszę prawą ręką i nigdy nie próbowałam inaczej. Ale myślę, że to kwestia logiki, bo pisanie z lewej na prawo lewą ręką jest niewygodne. Jak maluję, rysuję, to przekładam pędzelek. Tak samo przy makijażu, jak robię lewą stronę twarzy, lewe oko, to lewą i strasznie mnie dziwi, że można lewe oko zrobić prawą- przecież to ogranicza pole widzenia. I nie wiem co to za "praworęczne" przedmioty. Niezwykle mało takich jest. Z tą myszką i skrzynią biegów, to się ośmieszasz. Chyba, że mąż został tak skrzywdzony przez to przestawienie, że teraz obie ręce są niesprawne. Przeciętny człowiek nie ma problemu z przedstawieniem się na angielską skrzynię biegów. Już nie mówiąc, że teraz są automaty o za parę lat będzie jak w USA i nikt nie będzie potrafił tego drążka obsłużyć.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorka sama jest niedorozwinięta skoro bierze pod uwagę możliwość przestawienia córki na prawą rękę. NIE WOLNO!

Z ciekawości przełożyłam myszkę na lewą ręką, zobaczyć jak bardzo niewygodne to dla mańkuta. Problem z du/py. Lewy klawisz myszki naciskam palcem serdecznym i żaden problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, marawstala napisał:

A gdzieś widziałam materiał w którym mówiono że leworęczni są bardziej inteligentni od praworęcznych : ) 

To jakiś mit. Pewnie powstał po to, żeby nie przestawiać dzieci leworęcznym na prawo, bo to im szkodzi. Sama znam jedną taką, co na siłę przestawiano na prawo, dorosła baba, szkoda gadać jak ją skrzywdzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

To jakiś mit. Pewnie powstał po to, żeby nie przestawiać dzieci leworęcznym na prawo, bo to im szkodzi. Sama znam jedną taką, co na siłę przestawiano na prawo, dorosła baba, szkoda gadać jak ją skrzywdzono.

Wśród dzieci wybitnie uzdolnionych matematycznie, większy odsetek stanowią dzieci leworęczne. Poza tym Osoby leworęczne lub mające wielu leworęcznych krewnych mogą się pochwalić znacznie lepszą pamięcią epizodyczną (zapamiętywanie zdarzeń) niż semantyczną (zapamiętywanie faktów). Jest to potwierdzone badaniami naukowymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie też chciano przestawiać, na szczęście szybko się opamiętano. Z czasem natomiast wyszło, że może i piszę lewą ręką ale nożyczki czy myszkę do komputera chwytam już prawą. Z córkę autorki też nie wiadomo jak będzie.

Generalnie jestem w szoku, że dla kogoś leworęczność może stanowić problem. W sumie największy stanowi chyba dla autorki, bo wszystkie "mańkuty" piszące tutaj jakoś specjalnie nie narzekają na swój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Wśród dzieci wybitnie uzdolnionych matematycznie, większy odsetek stanowią dzieci leworęczne. Poza tym Osoby leworęczne lub mające wielu leworęcznych krewnych mogą się pochwalić znacznie lepszą pamięcią epizodyczną (zapamiętywanie zdarzeń) niż semantyczną (zapamiętywanie faktów). Jest to potwierdzone badaniami naukowymi. 

A może te z aut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Wśród dzieci wybitnie uzdolnionych matematycznie, większy odsetek stanowią dzieci leworęczne. Poza tym Osoby leworęczne lub mające wielu leworęcznych krewnych mogą się pochwalić znacznie lepszą pamięcią epizodyczną (zapamiętywanie zdarzeń) niż semantyczną (zapamiętywanie faktów). Jest to potwierdzone badaniami naukowymi.

To, ze jest większy odsetek uzdolnionych matematycznie, nie oznacza, że ogół jest inteligentniejszy. To tak jak z autystykami. Zdarzają się geniusze matematyczni, muzyczni i inni. A co ma lepsze zapamiętywanie zdarzeń, niż faktów do inteligencji? Zdarzenie jest faktem, a fakt się wydarzył. To, że ktoś nie ma głowy do cyfr, ale za to jest lingwistą, to znaczy, że jest mniej inteligentny? Zgodzę się, że dany mańkut ze względu na mocniejszą drugą półkulę może mieć coś lepiej rozwinięte, niż gdyby był praworęczny, ale to nie oznacza, że może mieć jednak tą cechę mniej rozwiniętą niż 10 praworęcznych rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

*ale to nie oznacza, że jest super rozwinięty, bo może mieć jednak tą cechę mniej rozwiniętą niż 10 praworęcznych rówieśników.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

*ale to nie oznacza, że jest super rozwinięty, bo może mieć jednak tą cechę mniej rozwiniętą niż 10 praworęcznych rówieśników.

 

...isz za przeproszeniem jak potluczona.pisze o matematykach wybitnie uzdolnionych. Czyli statystyki i badania naukowe. Nie podwqzysz tego. Więcej wybitnie uzdolnionych matematyków jest leworęcznych. Ja nie pisze, ze leworeczni są bardziej inteligentni od praworecznych.  To tak jakbys praworecznego mającego zdolności matematyczne porownywala do praworecznego mającego zdolności muzyczne. Jeżeli jakiś odsetek w jednej dziedzinie jest większy, wiadomo, że nie wszystkie zdolności są takie same, będzie ktoś słabszy w innej dziedzinie i nie ważne, że prawo czy leworęczny.Chodzi mi o to, że autorka robi błąd próbując na siłę przestawiać córkę na prawa rękę, bo to tylko sprawi jej krzywdę, a nijak wpłynie na jakość jej życia, bo to, że pracuje druga półkula mózgu ma też swoje zalety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od leworęcznego

Mój jest leworęczny i niczego nie przestawiał w myszce czy w życiu po prostu operuje naszym światem po swojemu i jest jak dla mnie geniuszem w niektórych kwestiach. ( Tylko ciho nie mówcie mu tego bo spocznie na laurach :P) jeździ wszystkim i nie myli kierunków. Siostrę też mam leworęczna i jak narazie nie widzę żeby miała jakieś trudności z tym związane. Tylko pamiętam, że zawsze rękę miała brudna z długopisu czy ołówka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też jestem leworęczna. Nie mam żadnych problemów z "rzeczami dla praworęcznych", z tych typowo dla leworęcznych nie korzystałam i nie korzystam, nie widzę takiej potrzeby. Część rzeczy na siłę wyuczona prawą ręką i już tego nie zmienię, chociaż nie jest to najwygodniejsze. Jeśli nikt nie gnębi leworęcznego, to on sobie sam na spokojnie nauczy się korzystać ze wszystkiego. Dla mnie jedynym poważnym wyzwaniem są otwieracze do puszek, operując takim, wyglądam jakbym sobie miała zrobić krzywdę, ale daję radę 😛 

Jak byłam młodsza to próbowali mnie przestawiać na prawą rękę - nauka i efekty tego były koszmarne, dali sobie spokój dopiero jak miałam iść do pierwszej klasy podstawówki. Moja szkoła wymagała zaświadczenia z Poradnio Psychologiczno-Pedagogicznej o mojej leworęczności i dzięki temu miałam spokój. Wydali decyzję, że definitywnie leworęczna i dla dobra dziecka nie przestawiać.

Jeśli masz wątpliwości, to może idź zrób takie badania, żeby dać dziecku spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×