Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyrodna macocha

Córka mojego męża..

Polecane posty

Gość Wyrodna macocha

Mogę na głowie stanąć a księżniczce wiecznie źle, obrażona na cały świat bo jej tata znalazł sobie kobietę. Normalnie jak schodzę na śniadanie i pomyślę, że znowu muszę znosić jej grymasy to mi się odechciewa.

Ma ktoś podobnie, może ktoś chce pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie było chętnych bez dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

Wyślij ją do szkoły z internatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna machoca

Trudno, żeby rezygnować z mężczyzny bo ma dziecko... myślałam, że pójdzie lepiej. W końcu to nie było małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

Tym bardziej wyślij ją do szkoły z internatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha

zabawne... jakby szło to i do Afryki bym ją wysłała pośpiesznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

To ją przekup. Kup jej nowego iphona jak wyjdzie za miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co mąż na to? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha

Ta dziewczyna jest nie do przekupienia, tatuś i dziadkowie kupują wszystko co zapragnie.  Próbowałam się z Nią zaprzyjaźnić ale bez szans tyle lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

A co z matką małej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
2 minuty temu, Gość Lament napisał:

A co z matką małej?

Nie taka mała, 17 lat już ma.

Mieszka  z ojcem od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co mąż na to? 

Jak mocno przesadzi to dostanie karę na 5 minut... wiadomo jak to w tym wieku. Widzi jej złe zachowanie ale stara się ją tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

A ma chłopaka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
Przed chwilą, Gość Lament napisał:

A ma chłopaka? 

Tak ma, a co to ma do rzeczy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość wyrodna macocha napisał:

Jak mocno przesadzi to dostanie karę na 5 minut... wiadomo jak to w tym wieku. Widzi jej złe zachowanie ale stara się ją tłumaczyć.

No to nic nie poradzisz skoro on nie jest konsekwentny. Daj sobie z nią spokój i przestań próbować się z nią zaprzyjaźniać. Nie wpadaj w gadki tylko olewka. Jak musisz to gadaj, normalnym tonem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

To ze moze np.z nim zamieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kskdsd
1 minutę temu, Gość Lament napisał:

To ze moze np.z nim zamieszkać

Oczywiście, dwoje 17 latki bez pracy, pieniędzy, mieszkania... brawo za pomysły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No to nic nie poradzisz skoro on nie jest konsekwentny. Daj sobie z nią spokój i przestań próbować się z nią zaprzyjaźniać. Nie wpadaj w gadki tylko olewka. Jak musisz to gadaj, normalnym tonem. 

Próbuję ale czasami nie wytrzymuje i jej coś odpowiadam... Podnosi ciśnienie lepiej niż pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość wyrodna macocha napisał:

Próbuję ale czasami nie wytrzymuje i jej coś odpowiadam... Podnosi ciśnienie lepiej niż pogoda.

E tam, olej, nie warto. A jak pyskuje to reaguj z uśmiechem i dobrym humorem, nic tak nie wkurza jak osoba, która nie da się sprowokować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

Jedyne co cie może uratować to jej wyjazd na studia do innego miasta lub za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

E tam, olej, nie warto. A jak pyskuje to reaguj z uśmiechem i dobrym humorem, nic tak nie wkurza jak osoba, która nie da się sprowokować 🙂

Tak jest w 90% sytuacji, aż kipi młoda złością 😄 ale czasami niestety i mi nerwy puszczą a wie, że rusza mnie to bo mąż potem jej prawi kazania... chociaż moim zdaniem na marne bo tylko jej to przynosi satysfakcje.

Teraz ma karę na weekend to chodzi wściekła... może to głupie ale poczekałam aż wróci do swojego pokoju żeby nie spotkać jej we własnej kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
2 minuty temu, Gość Lament napisał:

Jedyne co cie może uratować to jej wyjazd na studia do innego miasta lub za granicę

To prawda, będę męża namawiać żeby jej to proponował. Chociaż gówniara chce studiować w tym samym mieście bo jej dobrze z tatusiem... Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lament

Zmajstrujcie sobie z mężem braciszka dla niej i każcie się nim zajmować to się z wami zintegruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isa
2 minuty temu, Gość Lament napisał:

Zmajstrujcie sobie z mężem braciszka dla niej i każcie się nim zajmować to się z wami zintegruje

Pewnie bo zrobienie sobie kolejnego dzieciara rozwiąże wszelkie problemy. Dziewczyna wtedy ją za to jeszcze bardziej znienawidzi. A z resztą skoeo ma już 17 lat to zapewne i ojciec dawno po 40. To już nie te lata żeby sobie robić dziecko. Chyba że się ma kompleks starości i się chce na siłę odmłodzić. Szkoda tylko że wtedy cierpią dzieci bo mają starych rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha
1 minutę temu, Gość Isa napisał:

Pewnie bo zrobienie sobie kolejnego dzieciara rozwiąże wszelkie problemy. Dziewczyna wtedy ją za to jeszcze bardziej znienawidzi. A z resztą skoeo ma już 17 lat to zapewne i ojciec dawno po 40. To już nie te lata żeby sobie robić dziecko. Chyba że się ma kompleks starości i się chce na siłę odmłodzić. Szkoda tylko że wtedy cierpią dzieci bo mają starych rodziców. 

Mąż zaliczył wpadkę.. dosyć młodo mieli córkę. Nie a 40stki jeszcze. Ja jestem po 30tce dopiero i owszem chcemy dziecko. Ale mąż jest zdania jak Ty, to tylko pogorszy sytuację w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isa
10 minut temu, Gość wyrodna macocha napisał:

To prawda, będę męża namawiać żeby jej to proponował. Chociaż gówniara chce studiować w tym samym mieście bo jej dobrze z tatusiem... Boże.

Rodzic to rodzic. Nigdy się nie pozbędzie własnego dziecka. Jak zobaczy że go do tego usilnie namawiasz i ogarnie że się jej chcesz pozbyć to wtedy on się pozbędzie. Ale tylko Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
11 minut temu, Gość wyrodna macocha napisał:

To prawda, będę męża namawiać żeby jej to proponował. Chociaż gówniara chce studiować w tym samym mieście bo jej dobrze z tatusiem... Boże.

Za słowo gówniara to ciebie powinni wykopać z tej chaty... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna macocha

Ja na prawdę przyszłam z pokojowymi zamiarami... Chciałam się z Nią zaprzyjaźnić i nie miałam uprzedzeń. problemu z tym, że ma córkę. Wyobrażałam sobie całkiem znośne relacje, przyjacielskie a tym czasem Ona nie potrafi nawet w spokoju zjeść wspólnego śniadania bo muszą lecieć jakieś uszczypliwe komentarze w moją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
2 minuty temu, Gość Isa napisał:

Rodzic to rodzic. Nigdy się nie pozbędzie własnego dziecka. Jak zobaczy że go do tego usilnie namawiasz i ogarnie że się jej chcesz pozbyć to wtedy on się pozbędzie. Ale tylko Ciebie. 

Może już dawno to powinien zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isa
5 minut temu, Gość wyrodna macocha napisał:

Mąż zaliczył wpadkę.. dosyć młodo mieli córkę. Nie a 40stki jeszcze. Ja jestem po 30tce dopiero i owszem chcemy dziecko. Ale mąż jest zdania jak Ty, to tylko pogorszy sytuację w domu.

Według mnie naprawdę powinnaś po prostu szczerze i na poważnie porozmawiać z nią jak i z nim. Rozmowa tutaj nic Ci nie da bo problem dalej po prostu jest. Mężowi mogłabyś powiedzieć że chcesz się z nią dogadać starasz się ale nie możecie złapać dobrego kontaktu. Może on coś sensownego zaproponuje. Zawsze możesz spróbować pogadać z nimi jednocześnie i wydusić z siebie jaki jest problem i może dojść do jakiegoś kompromisu. Fakt jest taki że to po prostu jego rodzone dziecko. Trochę inaczej na nią patrzy niż Ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×