Nie mogę w to uwierzyć.. straciłam przyjaciółkę, straciłam męża

Mimo, że sporo czasu już minęło nadal nie mogę w to uwierzyć.

Mój mąż odszedł do mojej przyjaciółki, myślałam że takie scenariusze tylko w filmach. 

Wiesz czym się różnią kobiety od mężczyzn w przyjażni ? jak mąż zdradza to kumpel daje mu alibi ( że razem mecz odlądali, byli na rybach, naprawiali auto itp w zaparte ) przed żoną. A jak zona zdradza to przyjacółka przyjdzie do niego i powie : wiesz musimy porozmawiac o twojej żonie ale to może nam zejść do rana więc od razu chodzmy do łóżka. W seksie i na wojnie nie ma regół ani zasad. Były nawet przypadki że przyjaciólka tak namąciła w głowie zachwalając samotne życie i związki z kochankami aby po rozstaniu od razu odłowić jej męża bo już zasmakowała samotnosci w życiu .

2 godziny temu, Gość była żona napisał:

Mimo, że sporo czasu już minęło nadal nie mogę w to uwierzyć.

Mój mąż odszedł do mojej przyjaciółki, myślałam że takie scenariusze tylko w filmach. 

Nie dawałaś mu doopy, a widzisz koleżanka nie miała z tym problemu.

Bywa że odchodzą do sióstr swoich żon... W filmach czerpią inspiracje z życia.

znam przypadek ze mąż zdradził żonę z jej siostrą rodzona.  Trwało to latami.  Ten romans odkrył mąż jej siostry. Zostali wykluczeni z rodziny.  Ale są razem.  I co zrobić?  Życie. ...... tamta kobieta była tak załamana ze chciała skończyć z życiem.  Mimo że ma dzieci i dobrze stoi finansowo. 

Mój były narzeczony  (byliśmy ze sobą 4 lata ) zdradzał mnie z moja sąsiadka piętro wyżej.  Wiem ze ona go zagadywala.  I teraz mam byłego piętro wyżej.  Mieszka z nią i jest szczęśliwy.  Bo to chory człowiek.  Ona nie ma dzieci.  Ma kasę.  Skupia się tylko na nim i na nowych pozycjach seksualnych.  Ja mam dzieci i zawsze twierdził że za mało poświęcam mu czasu.  Ale ile można razy w ciągu dnia to robić?  Normalny człowiek tak nie ma.  To seksoholik.  Ale myślę że się dobrali.  Dziękuję Bogu ze tak wyszło.  Tzn teraz bo wcześniej bardzo to przeżyłam.  Czas leczy rany i z podniesioną głową mijam ich na schodach.