Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna

Zakochałam się we własnym teściu

Polecane posty

Gość katarzyna

Mój tesc jest rozwodnikiem. Zawsze uważałam go zanprzystojnego mężczyznę ale ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliśmy . Przyznam ze nie układa mi się z mężem. A tesc ma zawsze dla mnie czas, jest pomocny, gdy tylko zadzwonię zaraz przyjeżdża żeby mi pomoc lub gdzies zawieźć (nie mam prawka). Ostatnio jak był u nas to zasiedział się i zagadalismy przez kilka dobrych godzin. Czuje ze nie jestem mu obojętna. Zauroczylam się nim ale czy lepiej wybić sobie to z głowy i być w związku w którym nie jestem szczęśliwa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość katarzyna napisał:

Mój tesc jest rozwodnikiem. Zawsze uważałam go zanprzystojnego mężczyznę ale ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliśmy . Przyznam ze nie układa mi się z mężem. A tesc ma zawsze dla mnie czas, jest pomocny, gdy tylko zadzwonię zaraz przyjeżdża żeby mi pomoc lub gdzies zawieźć (nie mam prawka). Ostatnio jak był u nas to zasiedział się i zagadalismy przez kilka dobrych godzin. Czuje ze nie jestem mu obojętna. Zauroczylam się nim ale czy lepiej wybić sobie to z głowy i być w związku w którym nie jestem szczęśliwa? 

K.u.r.w.a. fuuuuj za bardzo mi się nudzi i czytam tak d.e.b.i.l.n.e.prowa ,że sama nie wierzę rzyg już nie zasnę bllleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość katarzyna napisał:

Mój tesc jest rozwodnikiem. Zawsze uważałam go zanprzystojnego mężczyznę ale ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliśmy . Przyznam ze nie układa mi się z mężem. A tesc ma zawsze dla mnie czas, jest pomocny, gdy tylko zadzwonię zaraz przyjeżdża żeby mi pomoc lub gdzies zawieźć (nie mam prawka). Ostatnio jak był u nas to zasiedział się i zagadalismy przez kilka dobrych godzin. Czuje ze nie jestem mu obojętna. Zauroczylam się nim ale czy lepiej wybić sobie to z głowy i być w związku w którym nie jestem szczęśliwa? 

dziewczyno, nie żałuj sobie. Poczytaj wątek o żonach staruszków, wszystkie podobno takie szczęśliwe. Więc bierz się za teścia skoro synek nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Tesc przystojny a syn nie? Jak to nie prowo to nie chcialabym byc na miejscu syna zeby mu ojciec zaraz zone obracal. Moze on traktuje cie jak corke a ty sobie wyobrazasz nie wiadomo co zamiast malzenstwo ogarnac albo rozstac sie najpierw jak ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×