Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O co chodzi

Jak byscie odebraly takie zachowanie? O co mu chodzilo?

Polecane posty

Gość gość
2 godziny temu, Gość Autorka napisał:

Balam sie ze nadinterpretowalam a on sie bedzie z tego smial ze jest taka jedna co leci na niego, ze sobie za duzo pomyslalam, ze komus powie i ludzie beda gadac. Zle bym sie z tym czula. Nie moge sobie pozwolic na takie rzeczy ze wzgledu na okolicznosci.

a jakie to okoliczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

Każdy pisze inaczej, ale jednocześnie wszyscy sugerują, że ewidentnie czas na Twój ruch. Zresztą to Ty się męczysz. Chcesz tak trwać w noepewności? Śmiało! Nic nie tracić, a tylko możesz zyskać 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Chodzi o miejsce widywania sie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Autorka napisał:

Nawet w zartach powieszialam ze pojdziemy w jedno miejsce a on nic. Akurat byla tak luzna rozmowa ze nie powinien sie obawiac ze odmowie bo w razie czego mogl to obrocic w zart. Raz ok, moglo mu nie pasowac albo  nie skojarzyl ale  z 5 razy? Uznalam to jako odmowe.

W takim razie facet traktuje cię jak koleżankę chyba. Normalnie jakby by mu zależało od razu by podłapał. Może być też tak że się mu podobasz ale z jakiś okoliczności nie chce, nie może. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

To co powinnam teraz zrobic?

Ta sytuacja ciagnie sie juz bardzo dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joga

Rób co uważasz za stosowne ale radzę ci popracować nad ortografią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

To co powinnam teraz zrobic?

Ta sytuacja ciagnie sie juz bardzo dlugo.

To zależy czego chcesz. Jak ci zależy to chyba nie masz wyboru i musisz w jakiś sposób zagadać do niego. Zasugerować wyjście. Macie kontakt dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Kontakt jest tylko taki ze czasami go przylapie jak sie na mnie spojrzy i udaje ze nie patrzyl bo sie odwraca.

Nie rozmawiamy juz wcale, tylko czesc z grzecznosci. 

Ja gk nawet unikam, jak wiem ze bede mogla go spotkac w danym miejscu to tam nie ide.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Autorka napisał:

Kontakt jest tylko taki ze czasami go przylapie jak sie na mnie spojrzy i udaje ze nie patrzyl bo sie odwraca.

Nie rozmawiamy juz wcale, tylko czesc z grzecznosci. 

Ja gk nawet unikam, jak wiem ze bede mogla go spotkac w danym miejscu to tam nie ide.

Nie zdziwiłabym się gdyby on robił to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Autorka napisał:

Kontakt jest tylko taki ze czasami go przylapie jak sie na mnie spojrzy i udaje ze nie patrzyl bo sie odwraca.

Nie rozmawiamy juz wcale, tylko czesc z grzecznosci. 

Ja gk nawet unikam, jak wiem ze bede mogla go spotkac w danym miejscu to tam nie ide.

Jak dzieci w szkole, ile wy macie lat?
Mam wrażenie że oboje na siebie lecicie, ale źle to rozegraliście. Akcja dzieje się zapewne w pracy. Choć równie dobrze pasowałaby szkoła gdyby nie te wakacje. 
Tobie zależy, pytanie czy jemu też. Ale skoro piszesz że zerka to pewnie też. Z tym że facet raczej uznał że nic z tego nie będzie skoro już nie szuka już kontaktu z tobą. Więc obawiam się że albo twój ruch, albo brak zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravda o kobietach
Dnia 12.08.2019 o 18:39, Gość Gość napisał:

To czy jesteś przystojny/podobasz się kobiecie to rzecz względna. Jednym nie przypadniejsz do gustu, inna pokocha Cię na zaboj.

 

Do tej pory jeszcze nie trafiłem na taką, której bym się spodobał.

Dnia 12.08.2019 o 18:39, Gość Gość napisał:

 

Zresztą nie sam wygląd decyduje, liczy sie osobowość, ogarniecie życiowe, poglądy, itd.

 

Gdyby tak było, to już dawno miałbym dziewczynę.

Dnia 12.08.2019 o 18:39, Gość Gość napisał:

Faceci często nie mają wyczucia w relacji z kobietami. Popadaja w skrajności. Uwielbiacie manipulować kobietami, myśląc ze one tego nie widzą.

 

Nigdy nie manipulowałem żadną kobietą. Za to wy uwielbiacie to robić.

Dnia 12.08.2019 o 18:39, Gość Gość napisał:

Postaw sie w sytuacji kobiety, która chce zaznać miłości, chce ciepła, bliskości, dobroci, życzliwości, marzy by ją ktoś przytulił, pocalował. A spotyka się z obojętnością, dystansem, i jakimiś gierkami.

 

Nie muszę się stawiać, bo cały czas jestem w takiej sytuacji. Chcę zaznać miłości, życzliwości i dobroci, marzę, by mnie jakaś przytuliła i pocałowała, a spotykam się z obojętnością i gierkami.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

Pomyśl, jak chciałabyś, żeby on się wobec Ciebie zachował - i zrób to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Pewnie tak jest ze on tez mnie unika, bo nie spotykamy sie tam gdzie zazwyczaj spotykalismy sie niby przypadkiem.

Gdyby nie to  ze sie spojrzy i odwroci jesli go przylapie, to bym juz o nim zapomniala ale to nie daje mi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

Też jest ciekawa, ile macie lat. Może być w przybliżeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Nasze rozmowy ograniczaly sie coraz bardziej, do 2-3 zdan a obecnie do zadnego. Moglo to wyniknac z mojej winy bo ja bylam mniej rozmowna i robilam sie coraz bardziej oziebla ale bylam momentami zla o ta cala sytuacje co opisalam wczesniej, ze niemal go zapraszalam a on nie  ciagnal tego tematu, momentami myslalam ze on sie nabija ze mnie i ze moze ma np zone, choc wiem zr nie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Jestesmy pelnoletni 🙂 za duzo nie moge powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjj89

Ja miałam taka sytuację jak autorka i trochę to trwało, facet mnie zaprosił na kawe a ja odmowilam. Po tym przestal na mnie zwracać uwagę a to byla glupota z mojej strony. Uśmiecham się i patrzę na niego a on nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

Niemal zaproszenie to nie zaproszenie i niekoniecznie musi być tak odebrane. Wspominałam Ci o "moim" - też mnie niby zapraszał na piwo. Zawsze telefonicznie, nigdy oko w oko i nigdy wprost. Np. pierwszy raz, jak rozmawialiśmy na jakiś temat, powiedział, że przyjemniej byłoby przy piwie pogadać, ja potwierdziłam i zapadła niezreczna cisza, którą przerwałam, oznajmiając, że muszę kończyć. Innym razem wypalił: "nie będziemy o tej porze o tym rozmawiać, lepiej na piwo iść". Zaśmiałam się, chwila niezręcznej ciszy i zmienił temat. Było jeszcze parę podobnych sytuacji, ale zawsze kończyły się tak samo. Sama też raz wyszłam z pewną propozycją, a on zareagował tak samo, jak ja i skończyło się (tu Cię pewnie zaskoczę 😉) niezręczną ciszą i zmianą tematu. Tacy starzy, a tacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 11.08.2019 o 08:35, Gość gosc122 napisał:

Jak nie macie kontaktu, to logiczne, ze o nic mu nie chodzilo. Nie doszukuj sie nie wiadomo czego. Facet byl mily i tyle. 

Hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość pravda o kobietach napisał:

Do tej pory jeszcze nie trafiłem na taką, której bym się spodobał.

Gdyby tak było, to już dawno miałbym dziewczynę.

Nigdy nie manipulowałem żadną kobietą. Za to wy uwielbiacie to robić.

Nie muszę się stawiać, bo cały czas jestem w takiej sytuacji. Chcę zaznać miłości, życzliwości i dobroci, marzę, by mnie jakaś przytuliła i pocałowała, a spotykam się z obojętnością i gierkami.

Ktoś kiedyś powiedział, że zawsze znajdzie się ktos, dla kogo będziemy w sam raz. Zwykle to kwestia czasu, może nie spotkałes jeszcze właściwej kobiety w swoim życiu. Nie wszyscy poznają miłość swojego zycia w tym samym czasie. Jak ją poznasz, to nie zmarnuj okazji, bo może sie nie powtórzyć.

Czasem naprawdę trzeba dlugo poczekać, wykazać ogrom cierpliwosci. Ale moze bedzie tego warta, jak nikt na świecie?

Jak Ci na kimś zależy, to naucz się to okazywać. Pozbądź sie otoczki obojętności, bo jak kobieta ma się przez nią przebić? Żadnej obojetnosci, nieco obojętności, postaw na szczerość. Pokaż jakim fajnym jesteś facetem. Będzie wszystkim łatwiej 🙂

Miłość zwykle przychodzi niespodziewanie. Niezależnie od naszych starań 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

Ale ona przeciez okazywala mu zainteresowanie, ale on nigdy dalej nie pociagnal tematu, bo byl nie zainteresowany. Ludzie, czytajcie co autorka pisze. Miala sie przed nim polozyc i piwiedziec "bierz mnie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet

Ma ją gdzieś, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Gosciu "Do autorki" jak dlugo trwala u Ciebie ta sytuacja?

Nie chcialam ze podszedl do mnie i powiedzial : moze sie umowimy na kawe, do kina, zapraszam Cie. Ja tez bym tak nie zrobila. Chodzilo mi o spontaniczne spotkanie 2 znajomych, cos w stylu : idziemy gdzies dzis? Jak kolega z kolezanka, bo kolezanki zapewne ma, jak kazdy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość Gość Renatka napisał:

Doskonałe zrozumiałam cały przekaz.Nie tłumacz dodatkowo jak przedszkolakowi! Wątek o "uśmiechaniu się  "  jest  taki  czysto teoretyczny ( nie zrozumiałeś) Ostatni wpis Autorki, rozwiewa wszelkie moje wątpliwości.Jeżeli rzeczywiście był Nią zainteresowany ,to zabrakło z Jego strony tej kropki nad I . Pytanie tylko czy był?Co jeszcze miała niby zrobić ? rzucić mu się na szyję ? albo usiąść na kolanach ? a może zaproponować randkę?.Na tym etapie ,kandydat pewnie by się zniechęcił .Pozatym prawda stara jak świat jest taka , że co wypada mężczyźnie to kobiecie już nie i to nie podlega dyskusji.W jednej kwestii się zgadzamy , że to Ona musi teraz wykonać jakiś ruch ,bo jej zależy 

Ale nijak się to ma do rzeczywistości ,bo sama już nie wie czy  chciał  czy nie chciał ?  Jak myślisz ,dlaczego  nie wie ? Bo , zawiesił się w najmniej oczekiwanym momencie!

Ona była zawieszona cały czas, a chłopak miał swój honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Autorka napisał:

Nawet w zartach powieszialam ze pojdziemy w jedno miejsce a on nic. Akurat byla tak luzna rozmowa ze nie powinien sie obawiac ze odmowie bo w razie czego mogl to obrocic w zart. Raz ok, moglo mu nie pasowac albo  nie skojarzyl ale  z 5 razy? Uznalam to jako odmowe.

Dlaczego w żartach? Nie mogłaś go normalnie jak człowiek zapytać: idziemy razem w to miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość jjj89 napisał:

Ja miałam taka sytuację jak autorka i trochę to trwało, facet mnie zaprosił na kawe a ja odmowilam. Po tym przestal na mnie zwracać uwagę a to byla glupota z mojej strony. Uśmiecham się i patrzę na niego a on nic

Ale co w tym dziwnego, że on nic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
1 godzinę temu, Gość gosciowka napisał:

Ale ona przeciez okazywala mu zainteresowanie, ale on nigdy dalej nie pociagnal tematu, bo byl nie zainteresowany. Ludzie, czytajcie co autorka pisze. Miala sie przed nim polozyc i piwiedziec "bierz mnie"?

Facetom trzeba wprost, bo większość z nich nie łapie aluzji. Tylko kobietom się wydaje, że tak niby wszystko było oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 12.08.2019 o 16:09, Gość pravda o kobietach napisał:

Z jakim podejściem? Przecież takie są fakty. Ja i tak nie mam szans, bo nie jestem przystojny.

Bo kobiety naogladaly sie zdjęć przystojnych facetów na instagramach, fb i dziwisz się, ze one chcą takiego jak z obrazka, takiego przystojnego. Co z tego ze są zrobieni, fałszywi i nie istnieją w rzeczywistości. Teraz zyje sie fb'kiem. Trzeba wyglądać tak jak tam 🙂

Wypaczony obraz rzeczywistości prowadzi do kompleksów i zawyżonych oczekiwan wobec drugiego.

Z facetami podobnie, mogliby sie pobic o piękną kobietę. Wpadają w depresję, piją, palą, bo brak im kobiety. Mimo ze wokol pelno wolnych ale gorszych bo mniej urodziwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praktyczna_blokada_klapki

Autorko przyznaj:

- sytuacja ma miejsce w pracy?

- zakładam że jesteś wolna ale czy jesteś pewna że on też jest wolny?

2 godziny temu, Gość Facet napisał:

Ma ją gdzieś, tyle w temacie

Też tak uważam.

 

39 minut temu, Gość xyz napisał:

Facetom trzeba wprost, bo większość z nich nie łapie aluzji. Tylko kobietom się wydaje, że tak niby wszystko było oczywiste.

Ale tu nie potrzeba żadnych aluzji. Jemu ona się nie podoba wystarczająco żeby coś więcej działał. Właściwie to nie wiemy czego chciał. To są narazie dywagacje autorki. Bo patrzył jej w oczy jak z nią rozmawiał....to gdzie miał patrzeć? W sufit? Żeby pomyślała że jest niedorozwinięty? Jeśli sytuacja odbywa się w miejscu pracy to już wogóle wiele zmienia. Nie na darmo ktoś wymyślił powiedzenie " tam gdzie się mieszka i pracuje tam się ch...em nie wojuje".  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
45 minut temu, Gość Praktyczna_blokada_klapki napisał:

Autorko przyznaj:

- sytuacja ma miejsce w pracy?

- zakładam że jesteś wolna ale czy jesteś pewna że on też jest wolny?

Też tak uważam.

 

Ale tu nie potrzeba żadnych aluzji. Jemu ona się nie podoba wystarczająco żeby coś więcej działał. Właściwie to nie wiemy czego chciał. To są narazie dywagacje autorki. Bo patrzył jej w oczy jak z nią rozmawiał....to gdzie miał patrzeć? W sufit? Żeby pomyślała że jest niedorozwinięty? Jeśli sytuacja odbywa się w miejscu pracy to już wogóle wiele zmienia. Nie na darmo ktoś wymyślił powiedzenie " tam gdzie się mieszka i pracuje tam się ch...em nie wojuje".  

Tez tak myślę i nie wierze ze nie chwytał aluzji, gdy ona zazartowala ze gdzieś maja razem pójść to gdyby był zainteresowany, podchwyciby temat i odpowiedział z uśmiechem ,,to kiedy?" i patrzał na jej reakcje. Tylko imbecyl by nie zakumal aluzji... On zmieniał temat. Myślę ze tylko chciał poflirtowac, sprawdzić czy ona leci na niego (niektórzy tak robią, chodzi tylko o ich ego) a może kogoś mieć ,,nieoficjalnie" lub spotykać się z wieloma, kto wie... Autorki, tez kiedyś myslalam ze zawsze jak facet mnie podrywa to dąży do poznania mnie, do rozkrecenia tej relacji. Teraz wiem ze różne są scenariusze, jest wielu facetów którzy tylko ego pompuja sobie kosztem kobiet, testuja je, sprawdzają reakcje, dowartościowuja się ich zainteresowaniem, potem chwała się kolegom ,,ta leci na mnie, tamta tez", przekonalam się ze flirt często do niczego nie.prowadzi i podrywa wcale nie musi oznaczać ze facet chce mnie bliżej poznać. Jestem coraz ostrozniejsza, na pierwszym.miejscu zawsze stawiam honor, godność i im dłużej żyje tym bardziej nienawidzę facetów za to jak się zachowują wobec kobiet...o tym.można książkę napisać. Tobie tez radze uważać i lepiej go nie zagaduj o to spotkanie bo co jeśli Ci odmówi? Nadal będziecie przeciez  pracować w tej samej firmie a mijajac go bedziesz się czuła jak ostatnia id.ot.ka.Nie wrto, gdyby na prawdę chciał juz dawno byscie byli po co najmniej kilku randkach. Może trochę mu się podobasz ale nie wystarczajaco, pewnie inne podobają mu się bardziej i to je gdzieś zaprasza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×