Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość10

Co myśleć o takiej odpowiedzi?

Polecane posty

Gość gość10

Myślicie, że jeśli napisałabym mu "trochę mnie poniosło, mam ostatnio zły okres, przepraszam". Nic więcej, bez proponowania spotkań to jakoś zachowałabym twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 minut temu, Gość gość10 napisał:

Dotarło to do mnie. Jednak zbyt późno. Po prostu boli mnie to, że człowiek który był dla mnie ważny, nie będzie mnie wspominał jako fajną dziewczynę a raczej jako desperatkę, psychiczną i fochliwą. Może jak na mnie gdzieś wpadnie to się nawet nie przywita...

Nie przejmuj się tym jak on będzie cię  wspominał, bo najprawdopodobniej nie będzie. To bolesne, ale dla niego nie byłaś tak ważna jak on dla ciebie. Jedyny sposób na to by odzyskać twarz to udawać, że nic się nie stało i kompletnie sobie go odpuścić. Jak przez przypadek go spotkasz, to traktuj go jak zwykłego znajomego, nie zagaduj, jak powie cześć to odpowiedz i tyle. Broń Boże nie wypisuj mu teraz, że ci przykro, że cię zranił itd., nie odzywaj się do niego. Za dużo już nabroiłaś, ale widocznie potrzebowałaś kubła zimnej wody na otrzeźwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość10 napisał:

Myślicie, że jeśli napisałabym mu "trochę mnie poniosło, mam ostatnio zły okres, przepraszam". Nic więcej, bez proponowania spotkań to jakoś zachowałabym twarz?

Chyba nic do ciebie jednak nie dotarło 🙉🙉🙉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie przejmuj się tym jak on będzie cię  wspominał, bo najprawdopodobniej nie będzie. To bolesne, ale dla niego nie byłaś tak ważna jak on dla ciebie. Jedyny sposób na to by odzyskać twarz to udawać, że nic się nie stało i kompletnie sobie go odpuścić. Jak przez przypadek go spotkasz, to traktuj go jak zwykłego znajomego, nie zagaduj, jak powie cześć to odpowiedz i tyle. Broń Boże nie wypisuj mu teraz, że ci przykro, że cię zranił itd., nie odzywaj się do niego. Za dużo już nabroiłaś, ale widocznie potrzebowałaś kubła zimnej wody na otrzeźwienie.

Tzn nie chce pisać, że mnie zranił. Chciałam go jedynie przeprosić za moje chamskie teksty, ale w sumie on też nie był święty. A najgorsza jest świadomość, że przez tą moją akcję on już w życiu nie napiszę nawet z życzeniami a może będzie się mnie "bał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10

Dotarło. Zastanawiłam się jedynie czy go przeprosić. Wiem, że nie powinnam jeżeli nie zapyta o co chodzi. Nie odezwę się do niego. Spokojnie. Za bardzo mi wstyd i ciężko mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość10 napisał:

Tzn nie chce pisać, że mnie zranił. Chciałam go jedynie przeprosić za moje chamskie teksty, ale w sumie on też nie był święty. A najgorsza jest świadomość, że przez tą moją akcję on już w życiu nie napiszę nawet z życzeniami a może będzie się mnie "bał".

Nie odzywaj się do niego. Żadnych przeprosin, po prostu zacznij żyć jakby nigdy nic, a jego numer wykasuj i zapomnij o sprawie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość10 napisał:

A najgorsza jest świadomość, że przez tą moją akcję on już w życiu nie napiszę nawet z życzeniami a może będzie się mnie "bał".

Wiesz, to chyba najlepsze co mogło cię spotkać. Bo inaczej przypominałby o sobie i ciężko by ci było zapomnieć. A musisz zapomnieć. I nie przepraszaj go bo nie masz za co. Po prostu nie wyszło i trudno, takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10

Myślałam o przeprosinach żeby wyluzowac sytuację. Żeby pozostawić po sobie dobre wrażenie. Tylko dlatego, ale może macie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345
1 minutę temu, Gość gość 10 napisał:

Myślałam o przeprosinach żeby wyluzowac sytuację. Żeby pozostawić po sobie dobre wrażenie. Tylko dlatego, ale może macie racje.

Jak napiszesz z przeprosinami, to juz wogole zrobiz z siebie desperatke do kwadratu!!! Widac, ze szukac tylko pretekstu do kontaktu. Wykasuj jego numer!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10

Pewnie masz rację. Po prostu chyba za bardzo zalezy mi na tym żeby nie uważał mnie za wariatkę i żeby wiedział , że wiem że przesadziłam, ale odpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc
3 minuty temu, Gość gość 10 napisał:

Pewnie masz rację. Po prostu chyba za bardzo zalezy mi na tym żeby nie uważał mnie za wariatkę i żeby wiedział , że wiem że przesadziłam, ale odpuszczam

To najlepiej mu pokazesz, ze odpuszczasz jak przestaniesz do niego pisac! Wiem, ze widzisz ze robisz z siebie desperatke i wariatke, stad tyle tematow tu na kafe i nawet te udawane, ze piszesz jako facet, wiec rozumiesz, ze robisz z siebie psychicznego ...a. Przestan do niego cokoliwiek pisac, bo tylko sie jeszcze bardziej pograzasz i to cie gryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×