Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linki

Dwulatek ustawia autka obok siebie. Robi to codziennie. Czy waszym dzieciom sie to zdarza?

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość 1 napisał:

Czy dziecko potrafi popatrzeć w stronę pokazywaną przez ciebie czy umie odwzajemnić uśmiech, czy reaguje na imię albo czy np. przynosi przedmioty o które poprosisz, czy chce się czymś co zobaczy tobie pochwalić.

I powinien to robić w jakim wieku mniej więcej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 1

Mając ponad rok już nie powinien mieć z tym problemu, co nie znaczy, że jak czegoś nie zrobi raz czy dwa, czy na każde zawołanie, to zaraz autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uou

Wspolne pole uwagi:

- reagowanie na pole uwagi - czy dziecko podaza za twoim wskazaniem (to jednak potrafi czesc dzieci z asd) 

- inicjowanie wspolnego pola uwagi - czy pokazujac cos palcem, sprawdza twoja reakcje (tu wiekszosc dzieci ma problem, choc ZA moga to robic)

w skrocie to taka relacja 3 stronna: Ty, dziecko, przedmiot.

u dzieci NT pojawia sie ok. 9 mca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uou

Tzn. Poczatki pola uwagi pojawiaja sie ok. 9 m-ca, na jej kolejne elementy jest troche czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystopia

Ok. Ja się też nie będę upierać przy swoim, ale powiem jedno w poradni mnie olali, bo najpierw poszłam sama zdać relacje z zachowań córki, potem już z córką na diagnozę. I co? I nic. Pani psycholog stwierdziła jakieś deficyty, zaleciła ponowne spotkanie za jakiś czas. Żadnej terapii, wskazówki takie ogólne, na ten wiek dziecka, nic szczególnego nie wryło mi się w pamięć. Terapie otrzymała dopiero na początku podstawówki. W czasach przedszkolnych najbardziej pomogła jej dieta bezglutenowa z minimalną ilością produktów mlecznych i bez cukru. Dzisiaj w poradniach trochę inaczej podchodzą (są wypracowane odpowiednie procedury)do takich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gośc 1 napisał:

Mając ponad rok już nie powinien mieć z tym problemu, co nie znaczy, że jak czegoś nie zrobi raz czy dwa, czy na każde zawołanie, to zaraz autyzm.

I idąc ulicą potrafisz to wychwycić? Nieźle. Ja pewnie nie zwróciłabym uwagi no ale nie siedzę tak głęboko w temacie. To przecież mógłby być ten jeden raz jak czegoś dziecko nie zrobi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uou

Potadnie PP to niestety nie najlepsze miejsca na diagnoze spektrum. Nie chce uogolniac, ale uwazam ze lepiej pojsc w 1 konkretne miejsce niz do 5 slabych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przyklad z mojego podworka. Oczywiscie to informacje z drugiej reki bo problem dotyczyl mnie, a ja tego nie pamietam. Nie mialam zaburzen mowy - mowilam pelnymi zdaniami przed ukonczeniem drugiego roku zycia. Z zachowan ktore zostaly opisane nie bylo chyba nic co zwracalo uwage. To co podobno martwilo to byla zerowa chec kontaktu fizycznego, niesamowite problemy z koncentracja (do dzisiaj kiepsko mi idzie liczenie w pamieci) i zerowa kontrola nad emocjami. Tak na szybko jak pamietam z opowiesci to nie wykonywalam polecen, ale nie bylo w tym konsystencji i wtedy pediatra uznal to za ignorowanie przez zle zachowanie (mowimy o pediatrach sprzed ponad 20 lat). Wiec nie wiem czy takie diagnozowanie na podstawie bardzo oczywistych deficytow jest fair. Ja sie cale zycie meczylam bo jakis glab uznal, ze bez zaburzen rozwoju mowy wszystko musi byc ok. Z drugiej strony stawianie diagnozy dwulatkom nie jest zalecane przez DSM. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

I idąc ulicą potrafisz to wychwycić? Nieźle. Ja pewnie nie zwróciłabym uwagi no ale nie siedzę tak głęboko w temacie. To przecież mógłby być ten jeden raz jak czegoś dziecko nie zrobi. 

Akurat nie o pole uwagi mi chodziło. Autyzm to o wiele więcej. Zresztą napisałam, że "może mieć autyzm", a nie że na bank go ma. Orzeczenie to badania i konsultacje u wielu specjalistów, a nie "dziecko ustawia autka w rządku to bach, na pewno autyzm". Znam autystyczne dzieci, które nigdy czegoś takiego nie robiły, a jak najbardziej są autystyczne. Przestańcie myśleć o autystycznych dzieciach jako o osobach bez kontaktu z rzeczywistością. Dziecko autystyczne jak najbardziej może być w normie intelektualnej, mówić, uśmiechać się i przytulać. Dla was to pewnie dziwne i wielka nowość, dla mnie-nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Z drugiej strony stawianie diagnozy dwulatkom nie jest zalecane przez DSM. 

Moja có®ka jako 2 latek wykazywała mnóśtwo niepokojących cech. Mówiła kilka słów, chodziła na palcach, czasem kręciła się w kółko, też lubiła ustawić sobie rządek, była bardzo nerwowa, często płakała i rzucała sie na ziemię, dzieci nie lubiła, często wyrywała im zabawki, wolała klocki i auta od karmienia lali i gotowania na niby.  byłam z nią u kilku specjalistów nikt nie chciał dać diagnozy.I około 3 roku zycia nastąpiło "ozdrowienie". Zaczęła gadać, w przedszkolu polubiła dzieci, a wszystkie rządki, chodzenie na palcach zniknęły z dnia na dzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linki

Synek zapisany do Poradni, mamy termin na wrzesien. Wole jednak sprawdzic. Rozmawialam dzis z przyjaciolka, ma 2 corki, mlodsza skonczyla w czerwcu 2 latka i twierdzi, ze corki nigdy tak nie robily i ona na moim miejscu wolalaby sprawdzic 🧐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

I idąc ulicą potrafisz to wychwycić? Nieźle. Ja pewnie nie zwróciłabym uwagi no ale nie siedzę tak głęboko w temacie. To przecież mógłby być ten jeden raz jak czegoś dziecko nie zrobi. 

Wpadlibyście na to, że dzieciak z ogromnymi słuchawkami na uszach w centrum handlowym nie słucha muzyki, a jest autystą i te słuchawki mają za zadanie izolować go od nadmiaru bodźców? Wiedzielibyście, że dzieciak,który się wydziera i którego rozsadza energia na sali zabaw, tak że inni od niego uciekają to autysta, a matka która zaczyna go mocno uciskać robi to w celach terapeutycznych by się wyciszył? Siedząc w temacie wychwytujesz rzeczy na które inni nie zwrócą uwagi lub stwierdzą, że to jakiś zozwydrzony bachor i tyle. Musicie wiedzieć, że każdy przypadek jest inny i nie każde dziecko ma te same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystopia

Tak, przejdź się tam dla własnego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linki

Tak jak pisalam, zapisalam syna do poradni ale wizyta za ponad 3 tygodnie. Nie chce zebyscie stawiali mi diagnozy, bo po to zapisalam synka do psycholiga.

napiszcie mi jednak czy wasze prawidlowo rozwijajace sie dzieci tez tak robily? Po prostu bardzo sie martwie 🙁☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×