Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgorzata

Sfałszowany testament z 1985 roku.

Polecane posty

Gość Małgorzata

W 1985 roku zmarła moja prababcia zostawiając dom i działkę nad rzeką wnukom - mamie i jej bratu. Moja Mama wtedy powiła mnie i była skupiona na mnie i nie wiedziała, co tam się tak naprawdę dzieje ze spadkiem. Jej brat, który dzisiaj robi jej wiele świństw z opieką nad ich ojcem i zabrał akt notarialny mieszkania (też coś knuje), powiedział mojej Mamie, że działka i dom są na niego, bo coś nie tak było z mapką geodezyjną (bla bla) i sam napisał testament i podpisał się jako ich babcia. Moja Mama jakoś nie zareagowała, bo była oczarowaną mną ;) Ja się dzisiaj o tym dowiedziałam. Mama nie za bardzo ma siły na walkę ze swoim bratem i powiedzmy jeśli walczyć nie będzie to tak jakby się zrzekła tego spadku a wtedy jest chyba tak, że skoro się zrzeka to spadek przechodzi na mnie i mojego brata a my nie odpuścimy.  "Testament jest przechowywany w kancelarii notarialnej przez dziesięć lat. Po tym czasie zostaje przekazany do sądu, a stamtąd do archiwum państwowego." Czy testament z 1985 roku też jeszcze jest do odnalezienia? Porównalibyśmy pismo wujka i z testamentu i wyszłoby fałszerstwo. Myślicie, że to się da jeszcze uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×