Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mariniki

Żałuję że nie zrobiłam aborcji

Polecane posty

Jak w tytule.dziecko ma 4 miesiące a ja ani się zaopiekować nim dobrze ani po kochać i co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Biedne dziecko. Pewnie będzie mu ciężko w życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndns

Oddaj do adopcji. Są tysiące ludzi którzy pokochają twoje dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelinium

Sporadyczne przypadki gdzie matka nie umie zajac sie dzieckiem, to jest instynkt. Kiedys pisala tu dziewczyna, ale ona cos z glowa miala. Maz wrocil do pracy a kilkunastodniowe dziecko plakalo caly dzien,  ona z sluchawkami na uszach w drugim pokoju. Podjeli z mezem decyzje o oddaniu do adopcji

Naczytalas sie za duzo slodkopierdzacych wyznan, jakie to fantastyczne uczucie byc mama. Zawiodlas sie na swoich oczekiwaniach i tyle. Chwile slabosci ma wiekszosc z nas, ale instynkt zazwyczaj wygrywa.

Chyba ze czujesz ze mozesz zrobic dziecku krzywde, wowczas musisz poszukac pomocy.

Milosc? To nie ma nic wspolnego z zakochaniem i motylkami w brzuchu. To musisz u siebie wypracowac.chociaz bywa ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezjuu

z wygodnie dziś co niektórym i tyle ..pokolenie  egoistów 

wszystko zależy od naszego nastawienia ..jeśli jesteśmy na nie to sorry ..dziecko jak matka będzie jęczeć i j tyest cyrk na kółkach taka prawda!! .. mama niesZczesliwa dziecko nieszczęśliwe ..kaZda pierdoła to wyczyn  dla matki temu to co dla jednej jest pestka dla takiej nieszczesliwej jest firankę dopokonania bo Nie bo nie umiem ..bo nie chce i tyle

 

w ogóle oddaj mnie albo oddaj do adopcji ..jak mozNa żałować że się aborcji nie zrobilo patrząc na WLASNE 4 miesięczne dziecko ..

taki grzech o zgrozo

co to się w tych głowach dziś dzieje od tego żarcia haha szkoda słów 

 

egoiści myślący tylko o sobie nie powinni mieć.dzieci i kastarcja na wstępie aby nie mordowali na potege 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko odpowiedz na zasadnicze pytania. Czy dziecko głoduje ? Czy jest cały dzień samo w innym pokoju ?

Jeśli nie to jeszcze nie jest źle, choć trzeba sobie pomóc. Jeśli odpowiedź na powyższe to tak to trzeba alarmować otoczenie, że jest bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Opisz swój problem na jakimś normalnym forum. Tu większość uwielbia oceniać, krytykować innych i się wywyższać. I nie dostaniesz żadnej, sensownej rady, a tylko się naczytasz jaka okropna jesteś.

Idź do psychologa, psychoterapeuty najlepiej z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja też Autorko żałuję, jestem w 8 miesiącu ciąży, a wiem że jak urodze będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie kazdy musi sie cieszyc niemowlakiem.  Dziecko ma 4 miesiace, ale jak troszke podrosnie i zacznie kontaktowac z otoczeniem to wszystko moze sie zmienic.  Jezeli dziecko jest zadbane to daj sobie troche czasu.  Ludzie sa rozni i wiem, ze niektore osoby nie sa po prostu zainteresowane dzieckiem gdy ono tylko je i robi kupy.  Zajmuj sie najlepiej jak umiesz i poczekaj, az troszke podrosnie.  Jak zacznie sie usmiechac na twoj widok i gaworzyc.  Z niemowletami jest nieraz ciezko.  Nie wiadomo o co im chodzi, czego chca i zero odzewu wlasciwie na cokolwiek.  Tylko spokojnie i za kilka miesiecy wszystko sie moze zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dziecko było planowane, czy wpadka? Może masz depresję poporodowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja nie żałuję że zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
9 godzin temu, Gość o jezjuu napisał:

z wygodnie dziś co niektórym i tyle ..pokolenie  egoistów 

wszystko zależy od naszego nastawienia ..jeśli jesteśmy na nie to sorry ..dziecko jak matka będzie jęczeć i j tyest cyrk na kółkach taka prawda!! .. mama niesZczesliwa dziecko nieszczęśliwe ..kaZda pierdoła to wyczyn  dla matki temu to co dla jednej jest pestka dla takiej nieszczesliwej jest firankę dopokonania bo Nie bo nie umiem ..bo nie chce i tyle

 

w ogóle oddaj mnie albo oddaj do adopcji ..jak mozNa żałować że się aborcji nie zrobilo patrząc na WLASNE 4 miesięczne dziecko ..

taki grzech o zgrozo

co to się w tych głowach dziś dzieje od tego żarcia haha szkoda słów 

 

egoiści myślący tylko o sobie nie powinni mieć.dzieci i kastarcja na wstępie aby nie mordowali na potege 

Po pierwsze zwracaj uwagę na to w jaki sposób piszesz tekst... Bardzooo ciężko się to czyta 🤐 

Po drugie... Myślisz że decydując się na dzieko nie jesteśmy egoistami? Jednostka ludzka jest egoistyczne. Wszytko co robimy to egoizm. Nie tylko to że nie mamy dzieci ale to ze je mamy również. I wyobraź sobie że są kobiety i mężczyźni którzy nie odnajdują się w rodzicielstwie. Nie tobie to oceniać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Masz prawo tak się czuć. Nie daj sobie wmówić że to źle. Malec na 4 mies. Jest ciężko i jeszcze długo będzie. Ale uwierz ze z każdym miesiącem będzie lepiej. Miłość? Jeśli spodziewałas się miłości podobnej do zaurocznia to rzeczywiście to nie jest to. Uczymy się naszych dzieci i uczymy się je kochać. To jest więź i miłość zupełnie inna niż do męża. Ja bym ci radziła udać się do specjalisty. Samej będzie Ci ciężko sobie poradzić z tymi uczuciami. Masz jakąś pomoc? Mąż? Partner? Rodzice? Ktokolwiek? Bo wiesz w dużej mierze tanie myślenie bierze się ze skrajnego przemęczenia które towarzyszy młodym rodzicom.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź do paychologa bo jeżeli nie zrobisz teraz z tym porzadku to zrobisz dziecku z życia piekło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Mariniki napisał:

Jak w tytule.dziecko ma 4 miesiące a ja ani się zaopiekować nim dobrze ani po kochać i co teraz

K.u... znowu ty zgłoszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Mariniki napisał:

Jak w tytule.dziecko ma 4 miesiące a ja ani się zaopiekować nim dobrze ani po kochać i co teraz

Tak jak ci radzą. Oddaj do adopcji, dziecko jest jeszcze malutkie. 

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja też Autorko żałuję, jestem w 8 miesiącu ciąży, a wiem że jak urodze będzie tylko gorzej.

Ty masz prościej, możesz zostawić w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

A dziecko było planowane, czy wpadka? Może masz depresję poporodowa?

Nie było planowane ale to cud że jest i duży szok do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria

Możesz mieć depresję poporodową. Idź do psychologa i daj sobie pomóc. 

Poza tym... Jeśli wszystko jest na Twojej głowie, a bliscy nie pomagają, to to też dokłada "cegiełkę".

Ja swoje dzieci pokochiwałam, gdy zaczynały być kontaktowe. Niektórzy są najlepszymi rodzicami dla nastolatków, niektórzy dla przedszkolaków, inni potrafią nawiązać więź z niemowlakami... 

Grunt, że potrafisz przyznać się, że coś jest nie halo przed samą sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Iza napisał:

Po pierwsze zwracaj uwagę na to w jaki sposób piszesz tekst... Bardzooo ciężko się to czyta 🤐 

Po drugie... Myślisz że decydując się na dzieko nie jesteśmy egoistami? Jednostka ludzka jest egoistyczne. Wszytko co robimy to egoizm. Nie tylko to że nie mamy dzieci ale to ze je mamy również. I wyobraź sobie że są kobiety i mężczyźni którzy nie odnajdują się w rodzicielstwie. Nie tobie to oceniać. 

Ja wiem o co jej chodzi. Co innego jak robisz skrobankę i uj, poszło. A co innego patrzeć na kilkumiesięczne swoje dziecko i myśleć, a mogłam cię usunąć, zamiast myślenia, a mogłam cię oddać komuś zaraz po urodzeniu. Dla mnie to ma taki sam wydźwięk jak mogłam cię udusić zaraz po urodzeniu. Jak już donosiła, urodziła, a tego nie czuje, to do psychologa, a jak nie pomoże, to oddać do adopcji, dopóki dziecko jest jeszcze malutkie i ma po problemie. Zawsze może zostawić dziecko ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Wiktoria napisał:

Możesz mieć depresję poporodową. Idź do psychologa i daj sobie pomóc. 

Poza tym... Jeśli wszystko jest na Twojej głowie, a bliscy nie pomagają, to to też dokłada "cegiełkę".

Ja swoje dzieci pokochiwałam, gdy zaczynały być kontaktowe. Niektórzy są najlepszymi rodzicami dla nastolatków, niektórzy dla przedszkolaków, inni potrafią nawiązać więź z niemowlakami... 

Grunt, że potrafisz przyznać się, że coś jest nie halo przed samą sobą. 

Ja kiedyś kochałam dzieci i to bardzo.byłan już u psychiatry i psychoterapeuty.. ale ze swoim nie daje rady wogóle. To mnie maxymalnie przerosło.maxymalnie.. mam dużo na głowie cały dom i 4 osoby starsze do opieki. Pracowałam i ogarniałam wszystko a teraz dramat... dziękuję za słowa otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

K.u... znowu ty zgłoszone

A zgłaszaj gdzie chcesz co ci to da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

21 godzin temu, Gość Amelinium napisał:

Sporadyczne przypadki gdzie matka nie umie zajac sie dzieckiem, to jest instynkt. Kiedys pisala tu dziewczyna, ale ona cos z glowa miala. Maz wrocil do pracy a kilkunastodniowe dziecko plakalo caly dzien,  ona z sluchawkami na uszach w drugim pokoju. Podjeli z mezem decyzje o oddaniu do adopcji

Naczytalas sie za duzo slodkopierdzacych wyznan, jakie to fantastyczne uczucie byc mama. Zawiodlas sie na swoich oczekiwaniach i tyle. Chwile slabosci ma wiekszosc z nas, ale instynkt zazwyczaj wygrywa.

Chyba ze czujesz ze mozesz zrobic dziecku krzywde, wowczas musisz poszukac pomocy.

Milosc? To nie ma nic wspolnego z zakochaniem i motylkami w brzuchu. To musisz u siebie wypracowac.chociaz bywa ciezko

Akurat w tym wypadku to nie brak instynktu, tylko brak zwyczajnej empatii i wrażliwości na drugiego człowieka. Nie myl ze sobą tych pojęć. Nie trzeba lubić psa, żeby dać mu jeść i nie zostawiać samego,  kiedy wiemy, ze przez cały czas bedzie wył. To kwestia empatii tylko i wyłącznie. To samo z dzieckiem. 

Ta ze słuchawkami to była albo jakaś socjopatka albo ostro zaburzona jednostka. Ewentualnie w silnej depresji - choć nawet wtedy ludzie często maja jakąś empatię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria

Musisz powiedzieć swoim bliskim, że nie dajesz rady. Psychologiczne zrzucasz winę na dziecko, a tymczasem masz za dużo spraw na głowie. Założę się, że chwil dla Ciebie nie ma teraz w ogóle, w nocy dręczy Cię bezsenność. 

Dziewczyno... Jak ktoś w Twojej sytuacji może cieszyć się macierzyństwem? Pewnie nie bardzo doszłaś do siebie po porodzie... W nawale obowiązków dziecko jest tylko kolejnym z nich. 

Jeśli ktoś Cię nie odciąży, zaczniesz podupadać na zdrowiu, a wtedy dopiero będzie katastrofa, bo jesteś potrzebna. 

Świetnie Cię rozumiem. Musisz odpuścić i dać znać swojemu otoczeniu, że jesteś przemęczona i źle się czujesz i że jak tak dalej pójdzie, dojdzie do katastrofy. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Mariniki napisał:

Ja kiedyś kochałam dzieci i to bardzo.byłan już u psychiatry i psychoterapeuty.. ale ze swoim nie daje rady wogóle. To mnie maxymalnie przerosło.maxymalnie.. mam dużo na głowie cały dom i 4 osoby starsze do opieki. Pracowałam i ogarniałam wszystko a teraz dramat... dziękuję za słowa otuchy

Nic dziwnego, że nie masz sił zajmowac się niemowlakiem, jak masz 4 osoby starsze do opieki. Roftl. To kim Ty sie zajmujesz? Zapewne rodzice i kto? Nikt Ci nie może pomóc? 

Po prostu jesteś przepracowana. 

A co z ojcem dziecka? Masz jakąs rodzinę?

Jeżeli chodzi o osoby starsze to zawsze mozna starać dla nich o opiekunkę z mops-u. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oddaj do adopcji. Twoje dziecko zasługuje na miłość. A od Ciebie jej nie dostaje. Pewnie Twoi rodzice także nie okazywali Tobie uczuć jak byłaś niemowlakiem i dlatego nie jesteś zdolna do miłości i poświęcenia. Sama mam córkę w tym wieku i nigdy na myśl nie przyszłyby mi takie rzeczy. To nie depresja, a wygoda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Mariniki napisał:

A zgłaszaj gdzie chcesz co ci to da

Masz rację nic tak jak tobie d.e.b.i.l.k.o zakładanie w kółko tych samych tematów już ci milion razy pisali żebyś się gdzieś zglosiła chocby do ops w swoim miescie to siedzisz na kafe doooppeee trujesz i tylko dziecka szkoda,ze go takie zero na swiat sprowadziło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc

Hej, nie przejmuj sie, pewnie jesteś przemęczona i zestresowana nową sytuacją. Ja też na początku nie kochałam córki i zastanawiałm się po co mi to było, mogłam robić wszytsko kiedy chciałam a teraz musiałam się podporządkowac dziecku, czułam się jak robot, jak w koszmarze, który się nigdy nie skończy, tylko karmienie, zmiana pieluchy, usypianie i spacer i tak dzień w dzień, mąż pracuje po 10h i całymi dniami siedziałam sama w domu.  Byłam wkurzona,że musze do niej wstawać w nocy, wiem to głupota ale wtedy tak się czułam. Miałam cięzki poród zakończony cc, problemy z chodzeniem i karmieniem, córka szarpała się przy piersi, położne pomagały mi ją przystawiac w szpitalu i już miały mnie dosć. Były bardzo niemiłe i mówily: jak ty dziewczyno sobie poradzisz z tym dzieckiem jak go nawet nakarmić nie potrafisz. Przed 3 miesiącem córka dostała zapalenia skóry, które jeszcze pognębiało mój zły stan. Teraz ma prawie 9 miesięcy i bardzo ją kocham, wiadomo, są takie dni, że mam dość, chce mieć chwile spokoju ale nigdy bym jej nie skrzywdziła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×