Co myślicie o tej opinii z ppp? Co z niej wynika?

Całokształt badań wskazuję wskazuję na to rozwój umysłowy w granicach inteligencji niższej  przeciętna. Mocną stroną uczennicy jest uczenie się wzrokowo ruchowe w zakresie motoryki małej w tym grafomotoryki oraz orientacja wyobraźnia i wizylalizacja przestrzenna (wynik przeciętny). Najsłabiej rozwinię są trwałość pamięci werbalnej rozumienie norm i zasad społecznych zdolności do spostrzeżenia szczegółów oraz przewidywanie konsekwencji zdarzenia początkowego. Wyżej wymienione zdolności przyjmują wyniki bardzo niskie. Podobnie rozwinięte są synteza danych spostrzeżeniowych (ujmownie relacji część całość) rozumienie arytmetyczne oraz pamięć słuchowa krótkoterminowa. Rozwój poniżej przeciętnej przyjmują zdolności do klasyfikowania (abstrahowanie uogólnianie porównywanie) oraz zdolności językowe (webalizowanie definiowanie). 

Ile będziesz to samo pytanie zadawać na tym forum bo już trzeci raz pytasz o to samo ? te badania są potrzebne jak dziecko ma problemy w nauce żeby mogło zdawać z klasy do klasy to będziesz miała obniżony próg wymagań bo widać nie radzisz sobie w nauce to dzięki temu możesz potem nie być tak traktowana jak uczeń który dobrze rozumie dany materiał .To wolisz w tej samej klasie kiplować przez drugi rok ? tak to tam badają ciebie tymi głupimi testami co są dla dzieci z przedszkola a nie dla dziecka w wieku 13-17 lat no bo układać jakieś historyjki obrazkowe albo jakieś figury odrysowywać albo jakieś czytanki czytać co to wuj wie co tam było napisane i na jaki temat .Jak się jest słabym w nauce że się nie rozumie czegoś i sobie nie radzi ktoś to nawet lepiej jak ciebie tam wyślą bo tak to byś potem mogła powtarzać drugi rok te samą klasę .Ja też tam byłem też wiem jak tam jest też mnie badali tymi pierdołami jakimiś i mnie tam określali niby ;/ tylko że te testy to są jak dla dziecka w wieku sześciu lat a nie 14-17 latków którzy mają problemy w nauce .No bo może nie umiesz liczyć albo piszesz brzydko nieczytelnie może nie rozumiesz czytanego tekstu co było w treści napisane że nie wiesz o co chodzi ? albo gubisz litery w wyrazach lub przekręcasz że piszesz wyrazy nie tak jak jest poprawnie ? nie wiem jakie masz problemy ale tam pomagają tym niby dzieciom chociaż nie wiem co taki test jakiś jak dla przedszkolaka może komuś w wieku 15 lat pomóc ? Ale mówię że tam po to ciebie wysłała wychowawczyni zapewne twojej klasy abyś mogła potem nie mieć problemów na koniec roku .

A tobie co wyszło? 

7 godzin temu, Gość XXXXXXXXX napisał:

Ile będziesz to samo pytanie zadawać na tym forum bo już trzeci raz pytasz o to samo ? te badania są potrzebne jak dziecko ma problemy w nauce żeby mogło zdawać z klasy do klasy to będziesz miała obniżony próg wymagań bo widać nie radzisz sobie w nauce to dzięki temu możesz potem nie być tak traktowana jak uczeń który dobrze rozumie dany materiał .To wolisz w tej samej klasie kiplować przez drugi rok ? tak to tam badają ciebie tymi głupimi testami co są dla dzieci z przedszkola a nie dla dziecka w wieku 13-17 lat no bo układać jakieś historyjki obrazkowe albo jakieś figury odrysowywać albo jakieś czytanki czytać co to wuj wie co tam było napisane i na jaki temat .Jak się jest słabym w nauce że się nie rozumie czegoś i sobie nie radzi ktoś to nawet lepiej jak ciebie tam wyślą bo tak to byś potem mogła powtarzać drugi rok te samą klasę .Ja też tam byłem też wiem jak tam jest też mnie badali tymi pierdołami jakimiś i mnie tam określali niby ;/ tylko że te testy to są jak dla dziecka w wieku sześciu lat a nie 14-17 latków którzy mają problemy w nauce .No bo może nie umiesz liczyć albo piszesz brzydko nieczytelnie może nie rozumiesz czytanego tekstu co było w treści napisane że nie wiesz o co chodzi ? albo gubisz litery w wyrazach lub przekręcasz że piszesz wyrazy nie tak jak jest poprawnie ? nie wiem jakie masz problemy ale tam pomagają tym niby dzieciom chociaż nie wiem co taki test jakiś jak dla przedszkolaka może komuś w wieku 15 lat pomóc ? Ale mówię że tam po to ciebie wysłała wychowawczyni zapewne twojej klasy abyś mogła potem nie mieć problemów na koniec roku .

A tobie co wyszło? 

21 minut temu, Karola 123 napisał:

A tobie co wyszło? 

Mnie to ta opinia koło chooja lata bo to było dawno już z 19 lat temu to nie zmienia twojego zycia że zaważy na całym twoim życiu nie przeżywaj tak tego to jest potrzebne tylko w szkole a nie że teraz tragedia wielka się stała .Nikt nie jest idealny ja też tam byłem ale ja to robię kupkę na te ich opinie co oni tam robią jakieś testy dla dzieci z przedszkola .No i co jak ci orzekną że masz niski iloraz inteligencji to teraz masz to przeżywać bo ktoś jakiś tam psycholog tak sobie napisał / ? to tylko jest papierek co ktoś tam wydał bo z tego mają kasę i muszą to robić żeby mieć pensje .No i po co się tym przejmować dla mnie to nie znaczy nic nikt żaden psycholog tam nie wie kim się jest i na co ciebie stać .Każdy może sobie potem poradzić w życiu i co to znaczy że będziesz potem do niczego się nie nadawać ? nie no skończysz szkołę i będziesz dalej żyć no i co myślisz że ja pamiętam nawet  o tym świstku bo mnie tam coś wydali żebym miał łatwiej w szkole ? nawet nie wiem że takie coś było bo to byłem tam żeby mnie nie było ciężko w szkole i żebym mógł być traktowany łagodniej bo potem nie będą chcieli mnie iść na rękę . Olać to co tam napisali ciesz się że masz takie orzeczenie to będziesz miała zawsze łatwiej  będą tobie pomagać a tak to byś musiała uczyć się tak jak normalny uczeń a tak to będą wiedzieli że nie poradzisz sobie z tym .No to chyba lepiej mieć taki świstek a to nie będzie warzyło na tym co będzie dalej z tobą jak skończysz szkołę bo możesz potem nawet sobie tym tyłek podetrzeć xd mnie tam to nie zaważyło na moim życiu i jakoś normalnie poszedłem dalej i można nawet mieć dobrą pracę  i życie się toczy a kto tam pamięta nawet jak tam był badany w tej poradni to potem to nawet w tyłku ma bo życie toczy się dalej . Ja to nawet się tym nie przejmowałem tylko przeczytałem i miałem w tyłku co tam napisali mnie xd