Mycie pierwszych zębów?

Syn na razie ma dwa, jeszcze do końca nie wyszły. Wystarczy przemywac gazikiem z wodą czy stosowalyscie już szczoteczki i pasty na takie maleństwa? 

Jak już wyszły to używałam miękkiej szczoteczki i pasty, żeby się przyzwyczajal. Nic to nie dało, bo próchnica zaatakowala mimo szorowania, braku słodyczy i skoczków czy butelek. Ale higiena jest ważna

Od pierwszego zęba szczoteczka i pasta, syn ma 5 lat i do dentysty chodzi jedynie na wizyty kontrolne 

Moja córka jeszcze nie ma zębów ale jak potem wyplukujecie te pastę u tak małego dziecka?? 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Moja córka jeszcze nie ma zębów ale jak potem wyplukujecie te pastę u tak małego dziecka?? 

No u takiego malucha się nie wyplukeje za bardzo, dlatego wybiera się jak najbardziej naturalne pasty, dodatkowo ja dawałam nawet nie połowę, a może 1/3 zalecanej porcji

 Warto dawać dziecku szczoteczkę do gryzienia taką z gumowymi wypustkami, nawet jak jeszcze ząbków nie widać 

A co ile myć? Po każdym posiłku? 

Ok, kupię i pastę i szczoteczkę. Dziękuję za odpowiedzi. 

25 minut temu, Gość gosc napisał:

A co ile myć? Po każdym posiłku? 

Wystarczy na początek rano i wieczorem

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Wystarczy na początek rano i wieczorem

Weź się walnij w pusty łeb. Też myjesz tylko rano i wieczorem brudasko? Musisz nieźle śmierdzieć 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź się walnij w pusty łeb. Też myjesz tylko rano i wieczorem brudasko? Musisz nieźle śmierdzieć 

Brudasem i w dodatku chamidlem oraz prostakiem jesteś ty!

Mleczaków się nie myje bo i tak wypadną 

1 minutę temu, Gość Mama g napisał:

Mleczaków się nie myje bo i tak wypadną 

...ko, a potem z mleczaków próchnica przenosi się na zęby stałe. Mam nadzieję, że to jakaś prowokacyjna wypowiedź.

Ja dziecka nie męczyłam i nie myłam mu mleczaków. Wypadły szybko i ma na to miejsce piękne białe i równe zeby o które teraz dba 

21 minut temu, Gość Mama g napisał:

Mleczaków się nie myje bo i tak wypadną 

Buhahahahhahahahah

Myłam od początku zanim jeszcze ząbków nie było, żeby przyzwyczaić. Miałam taką gumową z miękkimi wypustkami nakładaną na palec. Najpierw przegotowaną wodą. Później po wyjściu pierwszego miękką z włosiem i pastą bio z samych naturalnych składników (mam taką w pomarańczowej tubce). "Płukałam" wacikiem nasączonym wodą nie kranową. Teraz córka ma dwa lata i myje szczoteczką soniczną, którą bardzo lubi. Rano i wieczorem. Od tygodnia trenuje wypluwanie wody, ale na razie kiepsko to idzie   

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Weź się walnij w pusty łeb. Też myjesz tylko rano i wieczorem brudasko? Musisz nieźle śmierdzieć 

ty tak mozesz caly czas, nie?: D

Moja używa od 1zabka szczoteczkę Oral-B od 0 do chyba 3 lat u nas najlepiej się sprawdza i pastę bez fluoru bo nie umie jeszcze wypluwać , wcześniej gazik z wodą przygotowana u masaż szczoteczka na palec

Ja jestem w szoku, co tu niektórzy wypisują. Mycie tylko rano i wieczorem albo nie mycie mleczakow wcale bo wypadna. I ten tekst że po co dziecko męczyć. Nie sądziłam że mycie zębów to dla was taka męczarnia. Ja już się nie dziwie dlaczego ludzie na ulicy, w komunikacji i sklepach czasem tak śmierdzą. Jak mycie zębów to dla was takie poświęcenie to domyślam się że umycie całego ciała przynajmniej raz dziennie to już kawał roboty i męki. I to jeszcze kobiety, matki i takie brudasy. Fuj  

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem w szoku, co tu niektórzy wypisują. Mycie tylko rano i wieczorem albo nie mycie mleczakow wcale bo wypadna. I ten tekst że po co dziecko męczyć. Nie sądziłam że mycie zębów to dla was taka męczarnia. Ja już się nie dziwie dlaczego ludzie na ulicy, w komunikacji i sklepach czasem tak śmierdzą. Jak mycie zębów to dla was takie poświęcenie to domyślam się że umycie całego ciała przynajmniej raz dziennie to już kawał roboty i męki. I to jeszcze kobiety, matki i takie brudasy. Fuj  

A ile razy dziennie chcesz myć zęby niemowlakowi? Co 3 godziny?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem w szoku, co tu niektórzy wypisują. Mycie tylko rano i wieczorem albo nie mycie mleczakow wcale bo wypadna. I ten tekst że po co dziecko męczyć. Nie sądziłam że mycie zębów to dla was taka męczarnia. Ja już się nie dziwie dlaczego ludzie na ulicy, w komunikacji i sklepach czasem tak śmierdzą. Jak mycie zębów to dla was takie poświęcenie to domyślam się że umycie całego ciała przynajmniej raz dziennie to już kawał roboty i męki. I to jeszcze kobiety, matki i takie brudasy. Fuj  

Niemowlakowi wystarczy mycie 2 razy dziennie , jak pasta z fluorem to nawet raz dziennie tak pisze na opakowaniach past , jak myjesz pasta niemowlakowi kilka razy dziennie to ile fluoru on ma w sobie jak wypluwać nie umie chyba że chodzi o przemywanie zębów sama woda u niemowlaka

4 godziny temu, Gość Los napisał:

Niemowlakowi wystarczy mycie 2 razy dziennie , jak pasta z fluorem to nawet raz dziennie tak pisze na opakowaniach past , jak myjesz pasta niemowlakowi kilka razy dziennie to ile fluoru on ma w sobie jak wypluwać nie umie chyba że chodzi o przemywanie zębów sama woda u niemowlaka

Nie słyszałaś o pastach bez fluoru? Jak są pierwsze zęby a nawet pierwszy ząb to już używa się pasty. Mycie sama woda dotyczy tylko dziąseł. Mleczaki są bardziej podatne na próchnicę niż zęby stałe. Dlaczego nie zapytacie po prostu dentysty jak jesteście na kontroli, co robić?