Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arbuz

moja dziewczyna miala wielu przede mna

Polecane posty

Gość arbuz

zaczalem sie niedawno spotykac z fajna dziewczyna

ostatnio jak rozmawialismy przyznala mi sie, ze miala 17 partnerow seksualnych

nie wiem co o tym myslec

czy to duzo?

co byscie zrobili? zostawili ja czy byli dalej razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyt

A jakie to ma znaczenie z iloma spała? Przynajmniej masz pewność, że w łóżku będzie wiedziała o co pięć. Najważniejsze jest to co ma w głowie. I to jakie podejście ma do związku, czy jest wierna, czuła, lojalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk

Faktycznie to nie powinno mieć znaczenia liczy się tu i teraz

Bardziej bym się zainteresował w jakich okolicznościach miała tych facetów

Jeśli to były związki dłuższe czy krótsze to chyba normalne?

Jeśli to były szybkie numerki z nieznajomymi to bym się zastanowił

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark

Kiedyś na moją prośbę żona policzyła  wszystkich swoich partnerów  po skrupulatnych wyliczeniach wyszło 64. Z czego 3 już po naszym ślubie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On 1985

A ja sie nigdy nie pytam tego ilu miała partnerów aktualna partnerka. Wyrosłem z tego, poza tym mozna sie sie niemilo rozczarować. 

Kiedys zapytalem mojej pierwszej dziewczyny i odpowiedź mnie rozwalila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość On 1985 napisał:

Kiedys zapytalem mojej pierwszej dziewczyny i odpowiedź mnie rozwalila

Dlaczego? . Napiszesz cos więcej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On 1985
20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dlaczego? . Napiszesz cos więcej? 

Moge napisac. Mielismy po 21 lat jak zaczelismy byc parą. Wczesniej jako znajomi, jeszcze w liceum w ostatniej klasie, mielismy kilka razy koleżenski seks, po tym jak rozstala sie ze swoim chlopakiem. Pozniej poszla na studia gdzie poznala kogos innego, z kim sie zareczyla, ale po jakims czasie zostawila go dla mnie. I tak myslalem, że miala 3, pierwszego, mnie i tego co sie zareczyla ale go zostawila dla mnie. Któregoś razu zrobilismy sobie wieczór szczerosci przy alkoholu i przyznala że bylo jeszcze 3 innych. Zanim weszla w zwiazek z tym co sie zareczyla, to sypiala z facetem 20 lat od siebie starszym, kierowcą w firmie swojego ojca, potem jak juz byla z tym kolesiem od zareczyn i poszla do pracy w korpo, to "zapomniała się" z ochroniarzem z recepcji budynku i z zastępcą swojego kierownika, bo "jakoś tak wyszło". Niby paplała że żałuje itp. ale od tamtego wyznania nasz zwiazek byl juz inny i nie chodzilo mi o ilość facetów, choc jak na 21 latke to 6 facetow w 2006 roku to i tak bylo sporo. Chodzilo mi o to ze jak byla z typem od zareczyn to sie zapomniała, balem sie ze będąc ze mną tez zdarzy jej sie zapomnieć, dlatego byla nieufnosc, kontrole, sprawdzanie telefonów, przez co tworzyly sie konflikty i klotnie. Wytrzymalismy tak chyba jeszcze z rok czy półtora i atmosfera byla tak niefajna, że sie rozstalismy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
3 godziny temu, Gość kkk napisał:

Faktycznie to nie powinno mieć znaczenia liczy się tu i teraz

Bardziej bym się zainteresował w jakich okolicznościach miała tych facetów

Jeśli to były związki dłuższe czy krótsze to chyba normalne?

Jeśli to były szybkie numerki z nieznajomymi to bym się zastanowił

 

no wlasnie wiekszosc z tego to byly szybkie numerki po dyskotekach itd

na dluzej to miala niewielu facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gig

Tak to bywa, jak laska  nie może znaleźć nikogo wartościowego a na dole za wilgotno a są chęci i potrzeby.

idzie na impreze troche alko, rozluźnienie i pyk...po wszystkim. Chłopak za łatwo dostał to co chciał to go jakoś tak mniej kręci (podświadomie) i z poważnego związku nici. 2-3 takie akcje i ma dziewcze łatke łatwiej...a jak facet ma wybór to wybiera taką bez łatki i takiej szuka. Każdy ma potrzeby ale trzeba je z głową zaspokajać...żeby inni nie wiedzieli.  Ja miałem takie 2 koleżanki, które czasem chciały się spotkać rozładować napięcie...ale zostawało to między nami tylko. Nikt o tym nie wiedział i teraz mają facetów, układa im się...jeden wie o mnie drugi chyba nie.  Ten co wie ma wersje, że miała potrzeby i wolała zrobić to czasem z kumplem niż z jakimś przypadkowym gościem. 

Nie patrz więc ilu miała bo to często nie pokazuje nic...lepiej 17 po razie  czy 3-4 gości w dłuższych związkach ale z każdym dziennie po 3 razy się gzili na wszystkie sposoby? I znają swoje wszystkie sekrety i tajemnice....

  Jak nie znasz szczegółów to nie próbuj oceniać i rozkminiać...poza tym to nie Twoja sprawa jak żyła wcześniej. Teraz chce inaczej. Jak Cie to przerasta i masz z tym problem to nie brnij dalej tylko kończ związek...szkoda dziewczyny ale i Ciebie. Marnujesz czas Jej i swój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SADM
Dnia ‎18‎.‎08‎.‎2019 o 09:49, Gość arbuz napisał:

zaczalem sie niedawno spotykac z fajna dziewczyna

ostatnio jak rozmawialismy przyznala mi sie, ze miala 17 partnerow seksualnych

nie wiem co o tym myslec

czy to duzo?

co byscie zrobili? zostawili ja czy byli dalej razem?

jak już teraz cię to gryzie, to spier....j, to nie jest kobieta dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość SADM napisał:

jak już teraz cię to gryzie, to spier....j, to nie jest kobieta dla ciebie

Niech żyje takt i kultura !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×