Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkjgu

Ludzie gdy widzą, że ktoś jest smutny czy wystraszony, to zamiast mu współczuć - skreślają go.

Polecane posty

Gość jkjgu

Przykra prawda. Przecież smutek i lęk mają swoją przyczynę, ale ludzi to nie obchodzi. Są egoistami i patrzą tylko na to, żeby im było dobrze, a dobrze im będzie tylko z osobą pogodną. Poza tym gdyby większość z nich znalazła sie w sytuacji takiej jak ten ponurak - byliby tacy sami albo ich smutek i lęk byłby jeszcze bardziej nasilony. Ale ludzie nie biorą tego pod uwagę, lecz patrzą tylko w siebie. Gdy widzą kogoś smutnego czy wystraszonego, to go nie akceptują, często nawet nie zamieniwszy z nim słowa. Dodam jeszcze, że nie wszyscy tacy są, ale dużo osób tak właśnie reaguje, widząc takiego człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

Taki człowiek jest również często krytykowany za swą postawę, tak jakby to była jego wina. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszka

Czemu się smucisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

Teraz już się generalnie nie smucę, ale kiedyś tak było. Smuciłam się z powodu samotności, a przez ten smutek byłam jeszcze bardziej samotna i odrzucona. Złe wspomnienia z tamtych czasów jednak zostały. 

Jest jednak jeszcze sprawa lęku. Nie zostałam przyjęta do pracy, bo na rozmowie kwalifikacyjnej byłam wystraszona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

Generalnie to przebojowi ludzie są uwielbiani przez świat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrona

Wybacz mi ale nie potrafię Cię zrozumieć Bo ja mam odwrotny problem Mianowicie jestem zbyt śmiała i bezpośrednia. 

Powodzenia no i jakoś przełamać się powinnaś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

No to powiem Ci, że żadne skrajności nie są dobre. 

Dziękuję i życzę Tobie również powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staruszka

Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Świat promuje głupich ekstrawertyków, którzy nie znają lęku, nieśmiałości i mają ego rozdęte jak bęben. Co ciekawe wszyscy lgną do takich, a taki zawsze myśli tylko o sobie i wydyma każdego, gdy będzie sam z tego miał jakieś korzyści. Więc ludzie są głupi. Strzelają sobie w kolano. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu
5 minut temu, Poetka napisał:

Lgna do ekstrawertykow, ale jak sie pozalic to do introwertyka, bo wyslucha. Tak czy siak jestesmy stratni👎

Ale generalnie wolą ekstrawertyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ludzie, a zwłaszcza kobiety lgną do przebojowych, towarzyskich i prymitywnych typków, którzy przeważnie są egoistami, myślą o swoich doznaniach, przyjemności i o swojej doopie. Znałem jednego takiego kolesia, który był uwielbiany przez wszystkich, ekstrawertyczny, ludzi ciągnęło do niego, ale jak przychodziło co do czego i mógł skorzystać na wydymaniu kogoś z tych ludzi to zawsze bez skrupułów to robił. A jak się trafi ktoś uczciwy i dobry to nikt tego nie szanuje. Potem ludzie mają pretensje do całego świata, że zostali wydymani. Nic dziwnego, skoro lgną do psychopatów, egoistów i charyzmatycznych cwaniaków, uwodzicieli bez wartości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvcvcv

może dlatego ,zę 80 % introwertyków , to mężczyzni 

 

Jesli kobieta trafi na ekstrawertyka , to powinna jej się zapalić czerwona lampka . Kobiety z natury są bardziej wylewne - rownież w sprawie seksu   Opowiadają o seksie oralnym i połykaniu  . Faceci mają z tym większy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnnbn
1 minutę temu, Poetka napisał:

Odwrotnie tez to dziala. Jak facet ma do wyboru ekstrawertyczke, ktora ma mnostwo energii, wszedzie jej pelno i jest bardzo towarzyska, a zamknieta w sobie introwertyczke to na pewno wybierze ta pierwsza. 

Nie , facet będzie się kierował seksem. Wybierze tą , która ma odsłonięty pepek latem i chodzi w stringach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Poetka napisał:

Odwrotnie tez to dziala. Jak facet ma do wyboru ekstrawertyczke, ktora ma mnostwo energii, wszedzie jej pelno i jest bardzo towarzyska, a zamknieta w sobie introwertyczke to na pewno wybierze ta pierwsza. 

Byzydura. Od zawsze pamiętam, że chłopaki( oprócz patologii) interesowali się ładnymi, ale nieśmiałymi i spokojnymi dziewczynami, a laski prymitywnymi cwaniakami, ekstrawertykami, towarzyskimi, którzy lubili pić i odwalać różne rzeczy. Kobietę spokojny facet po prostu nudzi, bo ona potrzebuje prymitywnych doznań, np. wjazd policji na chatę. Wtedy czuje, że żyje. Facet lubi spokojna i grzeczną kobietę, bo ma święty spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Byzydura. Od zawsze pamiętam, że chłopaki( oprócz patologii) interesowali się ładnymi, ale nieśmiałymi i spokojnymi dziewczynami, a laski prymitywnymi cwaniakami, ekstrawertykami, towarzyskimi, którzy lubili pić i odwalać różne rzeczy. Kobietę spokojny facet po prostu nudzi, bo ona potrzebuje prymitywnych doznań, np. wjazd policji na chatę. Wtedy czuje, że żyje. Facet lubi spokojna i grzeczną kobietę, bo ma święty spokój. 

To ty wypisujesz bzdury i już dawno większość obecnych na kafe uważa cię za chorego psychicznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Byzydura. Od zawsze pamiętam, że chłopaki( oprócz patologii) interesowali się ładnymi, ale nieśmiałymi i spokojnymi dziewczynami, a laski prymitywnymi cwaniakami, ekstrawertykami, towarzyskimi, którzy lubili pić i odwalać różne rzeczy. Kobietę spokojny facet po prostu nudzi, bo ona potrzebuje prymitywnych doznań, np. wjazd policji na chatę. Wtedy czuje, że żyje. Facet lubi spokojna i grzeczną kobietę, bo ma święty spokój. 

Są tacy, co wolą spokojne i grzeczne, ale pod warunkiem, że nie są one ponure i wystraszone. 

A poza tym to niejeden facet, który jest przebojowy - nie będzie chciał być z kobietą, która jest jego przeciwieństwem, bo on się będzie z taką nudził. Między takimi osobami jest niezgodność charakterów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość jkjgu napisał:

Przykra prawda. Przecież smutek i lęk mają swoją przyczynę, ale ludzi to nie obchodzi. Są egoistami i patrzą tylko na to, żeby im było dobrze, a dobrze im będzie tylko z osobą pogodną. Poza tym gdyby większość z nich znalazła sie w sytuacji takiej jak ten ponurak - byliby tacy sami albo ich smutek i lęk byłby jeszcze bardziej nasilony. Ale ludzie nie biorą tego pod uwagę, lecz patrzą tylko w siebie. Gdy widzą kogoś smutnego czy wystraszonego, to go nie akceptują, często nawet nie zamieniwszy z nim słowa. Dodam jeszcze, że nie wszyscy tacy są, ale dużo osób tak właśnie reaguje, widząc takiego człowieka. 

Tak, a jak ktoś jest jeszcze do tego samotny, to go zastraszają, żeby miał na wszystko reakcje lękowe i żeby na podstawie tych reakcji oskarżyć go o wszystkie zbrodnie i inne przestępstwa jakie mają miejsce w Polsce a nawet na świecie. Generalnie człowiek samotny, a zwłaszcza kobieta, w dzisiejszych czasach ma przerąbane i lepiej żeby od razu popełniła samo.bójstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To naprawdę traumatyczne doznanie, że użytkownicy anonimowego forum, które jest śmietnikiem internetu i szambem na wszelkie pomyje, które ludzie muszą gdzieś wylać uważają mnie za chorego psychicznie. To forum już dawno straciło status dysyjnego i jak ktoś tu przychodzi to właśnie po to, żeby wylać najczarniejsze pomyje ze swojej psychiki i się odstresować. Więc ja przychodzę czasami i robię to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, a jak ktoś jest jeszcze do tego samotny, to go zastraszają, żeby miał na wszystko reakcje lękowe i żeby na podstawie tych reakcji oskarżyć go o wszystkie zbrodnie i inne przestępstwa jakie mają miejsce w Polsce a nawet na świecie. Generalnie człowiek samotny, a zwłaszcza kobieta, w dzisiejszych czasach ma przerąbane i lepiej żeby od razu popełniła samo.bójstwo. 

Wiesz. To jest taki mechanizm eliminacji osobników gorzej przystosowanych. Im bardziej prymitywni ludzie i otoczenie tym bardziej szykanują inność, nieśmiałość, wycofanie, bo po pierwsze sami chcą przetrwać i znaleźć się w grupie szykanującej, byle samemu nie  być szykanowanym, więc pieją jak inni. Mi dokuczano np. z tego powodu, że jak wszyscy się śmiali z jakiegoś żartu itd. to ja tego nie robiłem, bo mnie to nie bawiło, mam po prostu inne poczucie humoru to wszyscy zwracali na mnie uwagę i od razu pytali co jest i potem nabijali sie, że zachowuje się inaczej niż inni, ale nie miałem siły po prostu udawać, przyklejać sobie sztuczny uśmiech do twarzy. Ludzie nie lubią też skrajności, czegoś co odstaje. Może też instynktownie eliminują to jako zagrożenie dla stada. Np. ktoś o skrajnie wysokiej, skrajnie niskiej inteligencji, albo skrajnie uwydatnione i jakiejś cesze i odbiegający od przeciętności, nawet wygladem będzie prawdopodobnie szykanowany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu
15 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Mnie wcześniej w pewnym środowisku ludzie odrzucili. Trwało to ładnych parę lat. Bardzo nad tym bolałam, bo zależało mi na tym, by nie być sama. I jak ci ludzie zauważyli mój smutek, lek i ból, to jeszcze bardziej im się nie podobałam z tego powodu. Nie akceptowali mnie jeszcze bardziej, chcąc bym nie była markotna. Traktowali mnie tak, jakby mój stan był powodowany moją winą, a tymczasem wina była po ich stronie. 

Po latach udałam się do innego środowiska, gdzie spotkałam innych ludzi. Takich, którzy mnie akceptują i szanują. I wiecie co? Gdy czasem im wspomnę, że byłam kiedyś ponurakiem, to sie temu dziwią, mówiąc, że nie znają mnie od tej strony. 🙂 

Więc zanim, człowieku, zaczniesz kogoś nie szanować go za to, że nie jest przebojowy, tylko smutny i pełen lęku, to pomyśl, czy to czasem nie jest też Twoja wina. Chcąc, by ten człowiek był radosny - musisz Ty zmienić swe postępowanie, a nie krzywdzić drugiego, za to, że nie jest taki, jaki by się Tobie podobał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz. To jest taki mechanizm eliminacji osobników gorzej przystosowanych. Im bardziej prymitywni ludzie i otoczenie tym bardziej szykanują inność, nieśmiałość, wycofanie, bo po pierwsze sami chcą przetrwać i znaleźć się w grupie szykanującej, byle samemu nie  być szykanowanym, więc pieją jak inni. Mi dokuczano np. z tego powodu, że jak wszyscy się śmiali z jakiegoś żartu itd. to ja tego nie robiłem, bo mnie to nie bawiło, mam po prostu inne poczucie humoru to wszyscy zwracali na mnie uwagę i od razu pytali co jest i potem nabijali sie, że zachowuje się inaczej niż inni, ale nie miałem siły po prostu udawać, przyklejać sobie sztuczny uśmiech do twarzy. Ludzie nie lubią też skrajności, czegoś co odstaje. Może też instynktownie eliminują to jako zagrożenie dla stada. Np. ktoś o skrajnie wysokiej, skrajnie niskiej inteligencji, albo skrajnie uwydatnione i jakiejś cesze i odbiegający od przeciętności, nawet wygladem będzie prawdopodobnie szykanowany. 

Prawda jest taka, ze gdy tylko ludzie zobaczą, że do nich nie pasujesz i że nie potrafisz się obronić, to Cię zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

Jeżeli tylko ktoś ma przygnębioną i wystraszoną twarz, to jest odbierany jako chory, a chorych często się nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Obawiam się, że twoje apele nic nie dadzą. Też kiedyś próbowałem zawrócić kijem Wisłę, ale mi przeszło. Ludzie są prymitywni i mają prymitywne potrzeby. Kult ekstrawersji i wielu płytkich rzeczy nadal będzie pielęgnowany. Trzeba się z tym pogodzić i znaleźć swoją niszę, gdzie czujesz się dobrze. Znajdą się też osoby, które mają inny tok myślenia i zrozumieją cię. Jednak masa to masa i rządzi się swoimi prawami. Po prostu niczego dobrego lepiej nie spodziewać się po ludziach. Oni jako stado i w grupie zaczynają zachowywać się jak zwierzęta. Wielu ludziom woda sodowa uderza do głowy w stadzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjgu

Nie jestem ani przebojowa, ani pewna siebie i w dodatku moja osobowość nie pasuje do wielu ludzi. Z tego powodu nie zostałam przyjęta do pracy. Nie pomogła ani wyjątkowa uroda, ani jak to oni określili: "super papiery", bo powody są te wyżej wymienione. Ukończyłam dobre studia, mam ponadto inne umiejętności również udokumentowane i słyszałam od niejednej osoby, że będę świetną pracownicą, bo potrafię być bardzo zaangażowana w wykonywaną pracę. To wszystko jest jednak jak widać za mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość jkjgu napisał:

Nie jestem ani przebojowa, ani pewna siebie i w dodatku moja osobowość nie pasuje do wielu ludzi. Z tego powodu nie zostałam przyjęta do pracy. Nie pomogła ani wyjątkowa uroda, ani jak to oni określili: "super papiery", bo powody są te wyżej wymienione. Ukończyłam dobre studia, mam ponadto inne umiejętności również udokumentowane i słyszałam od niejednej osoby, że będę świetną pracownicą, bo potrafię być bardzo zaangażowana w wykonywaną pracę. To wszystko jest jednak jak widać za mało. 

Nie za mało. Ja mam ten sam problem. Mam bardzo dobre papiery, umiejętności, analityczny umysł, to się może wydawać absurdalne, ale dobra gadka w karierze liczy się bardziej niż wszystko inne razem wzięte. Znam od cholery ludzi, którzy bez żadnych kompetencji i talentów, ani wybitnych umysłów zrobili zawrotne kariery na tym, że mieli po prostu dobrą gadkę. Niestety. Jak masz dwie osoby i jedna osoba ma piękne CV, certyfikaty, wykształcenie, języki, a druga ma gofno w CV, ale na rozmowie wypadnie dużo lepiej to prawdopodobnie ta druga dostanie robotę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkjqu
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie za mało. Ja mam ten sam problem. Mam bardzo dobre papiery, umiejętności, analityczny umysł, to się może wydawać absurdalne, ale dobra gadka w karierze liczy się bardziej niż wszystko inne razem wzięte. Znam od cholery ludzi, którzy bez żadnych kompetencji i talentów, ani wybitnych umysłów zrobili zawrotne kariery na tym, że mieli po prostu dobrą gadkę. Niestety. Jak masz dwie osoby i jedna osoba ma piękne CV, certyfikaty, wykształcenie, języki, a druga ma gofno w CV, ale na rozmowie wypadnie dużo lepiej to prawdopodobnie ta druga dostanie robotę 

To prawda że liczy się dobra gadka, ale nie powiedziałabym że osoba z bogatym cv ale nie fajna  jest lepsza od tej, którą jest jej przeciwieństwem. Ta pierwsze bowiem ta pierwsza osoba ma więcej umiejętności i będzie raczej lepszym pracownikiem niż ta druga, a przecież o to w dużej mierze chodzi, by dobrze wykonywać swój zawód. Fajna gadka w pracy nie wystarczy jeżeli się ma gowniane cv. Ja jak już pisałam uchodzę za osobę która nadaje się do pracy, bo oprócz papierów mam jeszcze zalety m.in takie jak pracowitość, dokładność, bezkonfliktowosc. Zabolało mnie to w jaki sposób zostałam potraktowana. Co innego gdybym wiedziała że sobie w tej pracy nie poradzę to łatwiej byłoby mi przyjąć odmowę, a tymczasem byłam kompetentna , a spotkało mnie coś takiego. Poza tym jeżeli ktoś jest tylko przebojowy a nie jest zbyt dobrym pracownikiem to może i łatwo zostanie przyjęty do pracy, ale też łatwo z niej wyleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkjqu

Poza tym ja do rozmowy byłam tresciowo bardzo dobrze przygotowana. Wiedziałam jakie mogą paść pytania i przygotowałam sobie na nie przemyślane odpowiedzi. Ale gdy udzielałam tych dobrych odpowiedzi, to widać było że wychodzą one z ust osoby niepewnej siebie, wystraszonej i nieprzebojowej. To niestety przesądzilo o odmownej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkjqu

A tak w ogóle to nikt przecież nie jest idealny. Nikt nie ma wszystkiego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×