Związek z matką dziecka z

Cześć wszystkim.Chcicałabym wiedzieć co o tym myślicie.A więc niedawno rozmawiałam z bratem na różne tematy i temat zszedł na związek i dzieci.Zatem zapytałam go czy związałby się z kobietą,która urodziła dzieko z gwałtu.Odparł ze za nic w życiu, bo jak to ujął: ,,Nie związałbym się ponieważ zawsze patrząc na tego dzieciaka, widziałbym tylko twarz tępego skur.w.y.s.yna,który nie potrafił utrzymać ch.u.j.a w majtkach.Zresztą rodzic dziecko z gwałtu to naprawdę trzeba nie mieć do siebie szacunku." To ostatnie zdanie mnie trochę zszokowało..Co o tym sądzicie?

Mnie też by zszokowało. Wg mnie żeby urodzić dziecko z gwaltu trzeba być kobietą o pięknej, silnej duszy.

Dziecko nie jest niczemu winne... Ja bym urodziła, ale chyba oddałabym do adopcji, żeby nigdy nie poznało swojej przeszłości. Uważam, że Twój brat ma prawo ni wchodzić w związek z taką kobietą. Ale to jak si wypowiada o takich kobietach bardzo źle o nim świadczy.

1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Mnie też by zszokowało. Wg mnie żeby urodzić dziecko z gwaltu trzeba być kobietą o pięknej, silnej duszy.

>Rodzenie dzieci z gwałtu

>piękna silna dusza

Wybierz jedno

Nie miec do siebie szacunku? Ten szacunek zostal zdarty sila z kobiety. W szpitalu rutynowo daja tabletki dzien po,nie ma wiec mowy by urodzic. Gdy jednak kobieta nie zglosi od razu, nim dojdzie do niej co sie stalo,dziecko juz jest duze, albo nawet sie urodzilo... czasem emocje pokieruja tak by oddac dzoecko, czasem by zatrzymac, ale to zawsze emocje,a nie racionalna decyzja. To boli, boli po kilku a nawet kilkunastu latach. Nic co z tym zwiazane , nigdy nie bedzie racjonalne, zawsze okupione emocjami.

A ja uważam,że jej brat ma rację.Jeżeli taka rodzi bachora (abominacje,zwał jak zwał) z gwałtu,to znak że kręci ją bycie traktowaną jak ... i rodzenie bachorów dla jakiegoś śmiecia,który ją zgwałcił, i daje przyzwolenie na gwałt...Gardzę takimi babskami.