Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ada

ile w końcu zarabiają nauczyciele?

Polecane posty

Gość ada

Mam pytanie. Dużo jest awantur o zarobki nauczycieli, jedni (głównie oni sami i ich rodziny) twierdzą, że zarabiają grosze, inni, że zarabiają ogromne pieniądze. Czy mógłby, najlepiej jakiś nauczyciel, wyjaśnić mi na czym polega różnica pomiędzy wynagrodzeniem minimalnym a wynagrodzeniem średnim u nauczycieli? Jeśli zarabiają tą minimalną stawkę to faktycznie nie aż tak wiele, jeśli jednak zarabiają tą kwotę średnią to przecież to są już duże pieniądze. Tym bardziej, że nauczyciel ma jednak możliwość pracować na więcej niż 1 etacie, z zasady ludzie nie mają takiej możliwości. 

No więc jak to jest z tymi zarobkami minimalnymi i średnimi, którą kwotę otrzymują nauczyciele? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada

może ktoś powiększyć moją wiedzę na ten temat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

Teoretycznie mają możliwość pracować na więcej niż jednym etacie, w praktyce to jest chyba możliwe tylko w Warszawie i to jak masz rozchwytywany przedmiot (np. matematyka, fizyka, język obcy). W mniejszym mieście rok temu jak mama szukała było w pewnej szkole ok. 120 CV na jedno miejsce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

A zarobki to ok. 2700 zł na rękę/ m-c dla nauczyciela dyplomowanego z 30- letnim doświadczeniem w pracy jako nauczyciel. Początkujący dostaje jakieś 1700- 1800 zł. Korepetycje są możliwe, ale to jeszcze zależy od tego kto czego uczy, bo kto przyjdzie na korki np. z historii? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

A zarobki to ok. 2700 zł na rękę/ m-c dla nauczyciela dyplomowanego z 30- letnim doświadczeniem w pracy jako nauczyciel. Początkujący dostaje jakieś 1700- 1800 zł. Korepetycje są możliwe, ale to jeszcze zależy od tego kto czego uczy, bo kto przyjdzie na korki np. z historii? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada

Moja znajoma ma męża nauczyciela (dyplomowany), ona twierdzi, że w 1 szkole on ma pełny etat 18h, w drugiej szkole ma 8h i w trzeciej szkole też ma 8h czyli w sumie 34h. To chyba bardzo dużo jak na nauczyciela, ciężko mu potem wyrobić jak się np. rok szkolny kończy, nie może być na wszystkich wywiadówkach, zebraniach i co oni tam mają ale daje sobie radę. Kiedyś widziałam jego PIT i było w nim napisane, że zarobił 85 tysięcy tylko nie pamiętam czy brutto czy netto to było ale raczej brutto, tak czy siak to bardzo dużo chyba? Dodam, że mieszkamy w mieście, w którym mieszka 62 tysiące ludzi więc to nie jest Warszawa czy inne bardzo duże miasto. Facet ma chyba ok 25 lat pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja widziałem oświadczenia majątkowe dwóch moich nauczycieli z technikum bo zostali radnymi i wtedy muszą co roku składać oświadczenie i oboje mieli 55-60tys rocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca życia

żona mojego kolegi z pracy:

nauczanie początkowe w mieście 80tys mieszkańców. 34 lata pracy. zarobki to ok 4,5k netto (średnio). Ja uważam, że to aż za dużo jak na 18h pracy tygodniowo i 3 miesiące wolnego w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

To się może zgadzać, 85 tysięcy rocznie brutto przy jego wymiarze (prawie dwa etaty), to jakieś 3700 brutto na miesiąc, czyli niecałe 2700 (nawet bliżej 2600) netto. 

Co do drugiego "znawca życia", to na pewno nie, mam jeszcze jedną osobę w rodzinie o nieco o większym stażu (ok. 35-36 lat), odeszła w tym roku na emeryturę i też miasto prawie 80 tysięcy, jeden etat i na pewno nie zarabiała 4,5 netto, nie wiem, dokładnie, ile, ale jakoś poniżej 3 też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

W niektórych szkołach prywatnych można zarabiać więcej niż w publicznych (może w takich pracują ci Wasi znajomi?), ale to też zależy od szkoły, bo w innych prywatnych jeszcze mniej niż w publicznej i 40 h tygodniowo.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×