Ile zmieściłybyście w sobie?

Jak myslicie drogie Panie, ile dałybyście rade zmieścić w sobie ale mam na myśli grubość, powiedzmy że taki standard 16 ... ale chodzi mi o grubosć... czy jest ok gdyby np taka szesnasteczka miała 15/16 grubości? Czy z takim rozmiarem analik wchodzi w gre? Czy by to byłą już przesada?

na urlopie faceci mój i kumpeli spili się przy transmisji z jakiegoś meczu i zaspali w naszym łóżku. Poszłam z nią do ich pokoju, a tam na wierzchu przy łóżku były zabawki i dildo w takim rozmiarze jakiego w naturze nie doświadczyłam. Ona powiedziała że i na złość im pobawimy się zabawkami. Ja nie chciałam, wstydziłam się ale ona żejesteśmy duże dziewczynki i nam też się coś od życia należy. Położyła mnie na łóżku, zrobiłam unik - zwinęłam się w kłębuszek zasłoniłam oczy. Po prostu ściągnęła mi jeansy, chlupnęła oliwkę na pupę i bezceremonialnie grzebała mi w szparce. Coraz mocniej coraz głębiej aż zaczęła wsuwać dildo. Jęczałam i stękałam, zaciskałam i wypinałam na przemian. Aż znowu chlupnęła oliwką - trochę z wierzchu i trochę wstrzyknęła do środka i nagłym ruchem wepchnęła mi go głęboko. Szok, ale po chwili oswoiłam się z takim wypełnieniem i zrobiło się interesująco, nie powiem że przyjemnie, ale niesamowicie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

na urlopie faceci mój i kumpeli spili się przy transmisji z jakiegoś meczu i zaspali w naszym łóżku. Poszłam z nią do ich pokoju, a tam na wierzchu przy łóżku były zabawki i dildo w takim rozmiarze jakiego w naturze nie doświadczyłam. Ona powiedziała że i na złość im pobawimy się zabawkami. Ja nie chciałam, wstydziłam się ale ona żejesteśmy duże dziewczynki i nam też się coś od życia należy. Położyła mnie na łóżku, zrobiłam unik - zwinęłam się w kłębuszek zasłoniłam oczy. Po prostu ściągnęła mi jeansy, chlupnęła oliwkę na pupę i bezceremonialnie grzebała mi w szparce. Coraz mocniej coraz głębiej aż zaczęła wsuwać dildo. Jęczałam i stękałam, zaciskałam i wypinałam na przemian. Aż znowu chlupnęła oliwką - trochę z wierzchu i trochę wstrzyknęła do środka i nagłym ruchem wepchnęła mi go głęboko. Szok, ale po chwili oswoiłam się z takim wypełnieniem i zrobiło się interesująco, nie powiem że przyjemnie, ale niesamowicie.

 Ciekawe. Gnojem nie popuściłaś?

Ale z was szmajory.