Jest mi smutno znowu się nie udalo

21 miesięcy staramy się o drugie dziecko. Stwierdzono u mnie pcos i już nie mam siły. Przyszła dziś miesiączka i znowu jestem rozczarowana. Płakać mi się chce

Ile wazysz? 

Nie wiem może z 80

A konsultowałaś to z lekarzem? może potrzebna jest jakaś terapia hormonalna? 

Znam ten ból..my o drugie staraliśmy się trochę ponad 2 lata...W końcu się udało bez leczenia...Czego i wam z całego serca życzę

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A konsultowałaś to z lekarzem? może potrzebna jest jakaś terapia hormonalna? 

Tak właśnie mam pcos i przepisał mi siofor, duphaston i Inofolic combi. Mówił że tak na 3 m. Teraz już koniec to pójdę i zobaczę co dalej. Ale jest mi smutno że przyszła. 

2 minuty temu, Gość Jbxx napisał:

Znam ten ból..my o drugie staraliśmy się trochę ponad 2 lata...W końcu się udało bez leczenia...Czego i wam z całego serca życzę

Dziękujemy. Cieszę się że Wam się udało. Była przyczyna jakaś? 

Podejrzewam blokadę psychiczną, bo i z pierwszym było podobnie. Zaszłam na wakacjach . A dzień przed wylotem miałam mieć w szpitalu gadanie HSG, ale mi odwołali, bo sprzęt się popsuł i dobrze że nie miałam

2 minuty temu, Gość Jbc napisał:

Podejrzewam blokadę psychiczną, bo i z pierwszym było podobnie. Zaszłam na wakacjach . A dzień przed wylotem miałam mieć w szpitalu gadanie HSG, ale mi odwołali, bo sprzęt się popsuł i dobrze że nie miałam

Rozumiem :) to super że się udało. Dla mnie jednak jakoś nie da się nie myśleć o tym nie wiem co zrobić by wlasnie nie myśleć 

jedyne co dobre to to że możemy uprawiać seks bez gumy

15 minut temu, Gość Smutna napisał:

jedyne co dobre to to że możemy uprawiać seks bez gumy

Podszyw... Naprawdę nie masz co robić? 

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Była przyczyna jakaś? 

Wegetarianizm jest przyczyną. Jeżeli jest mięsko jedzone w wieku nastoletnim i mikroelementy żelaza hemowego dostarczane, to jest nomalny rozwój. Jeśli ulegliście modzie cierpiących zwierząt... To teraz...

zwierzęta się rozmnażają i się z was śmieją