Co zrobicie jak bedzie strajk we wrzesniu

Rodzice licealistow, jak oceniacie to co sie szykuje dzieciom? Przepelnione szkoly, nauka ma zmiany, bardzo liczne klasy?

Zrobię to co w kwietniu. 

U córki nie będzie przepełnia. A nauczyciele jak chcą, to niech strajkują. Mam to w tyle, bo dziecko i tak najwięcej uczy się samo i na prywatnych lekcjach/kursach.

Dzieci i tak muszą uczyć się same. Szkoła tylko przeszkadza, nauczyciele rzucają kłody pod nogi: słabemu uczniowi nie pomogą, dobremu zaszkodzą,

Nie będzie strajku. Teraz jest takie bezrobocie wśród nauczycieli, że będą się bali. Wiem co mówię, w całym moim województwie są tylko 3 oferty pracy w szkole i selekcja jest bardzo ostra. 

Nie no bez przesady, bezrobocia nie ma. Matematyków, fizyków, chemików wręcz brakuje. Nauczanek przedszkolnych jest sporo, ale ofert też wiele. Strajku nie będzie. Jeżeli ktoś nie chce to do szkoły chodzić nie musi, większośc nauczycieli to faktycznie ...i (sama w tej branży pracuję to wiem). Tylko że był już taki czas, gdzie do szkoły się nie chodziło i edukowali się tylko bogaci - nazywało się to chyba średniowiecze:)

Nie będzie, raz ze każdy boi się o swoją posadę a dwa po ostatnich doświadczeniach gdy poszło bez kasy trochę otrzezwieli

Tu gdzie mieszkam jest bezrobocie! I to praktycznie od zawsze. Żeby dostać chociażby pół etatu bez znajomosci w szkole, trzeba miec szczescie i wychodzić to po prostu. U nas pensja 2000 - 3000 zl to marzenie dla kobiety. Także...Polska to nie tylko duże miasta, moje miasto to zupełnie inne realia. Wkurza mnie jak czytam, ze nauczyciele odchodzą, u nas nigdy tego nie było, każdy trzyma się posady jak tylko może.

A czemu nieroby w sierpniu nie strajkowali?!