Macanie w autobusie? Jak zareagowac !

Autobusy zawsze pekaja pod naporem ludzi w godzinach szczytu. Jest malo miejsca i wszyscy sa scisnieci jak w puszce. Zawsze wyladuje kolo jakiegos alkoholika albo mezczyzne z duzym oblesnym brzuchem. Raz zdarzylo mi sie, ze jeden facet od ktorego smierdzialo gorzola pomacal mnie po posladku. Krzyknelam zeby przestal i jakos sie przepchalam do przodu autobusu. On sie tylko zasmial i nikt nie zareagowal. Jak mam sobie z tym poradzic. Przestalam chodzic w ...enkach, ktore bardzo lubie, zwlaszcza latem bo boje sie ze jakis oblesny facet mnie zlapie za pupe w autobusie.

Przed chwilą, Gość Kasia napisał:

Jak mam sobie z tym poradzic.

Kup samochod.

Złap go za jajca i ściśnij to na pewno będzie nauczka dla niego takiego napalonego xd

Nastepnym razem takiemu delikwentowi liscia sprzedaj. Nie przejmuj sie, mili ludzie w autobusie cie obronia. Nie wszyscy to zboki !

2 minuty temu, Gość PINDOL napisał:

Złap go za jajca i ściśnij to na pewno będzie nauczka dla niego takiego napalonego xd

Dobre ! To mogloby mu sie spodobac za bardzo 

ja często w tłoku macam dupeczki 

4 minuty temu, Gość PINDOL napisał:

Złap go za jajca i ściśnij to na pewno będzie nauczka dla niego takiego napalonego xd

Albo złap go za fujarę.

Dlatego właśnie każda kobieta powinna trenować siłowo i uczęszczać na kursy samoobrony. Jakby tak januszki dostawały po pyskach za swoje prymitywne zagrywki, to by im się momentalnie odechciało... 

7 minut temu, Gość ocieracz napisał:

ja często w tłoku macam dupeczki 

zboczeniec ? Pewnie masz malego wacka i duze brzusisko !

3 minuty temu, Mizo napisał:

Dlatego właśnie każda kobieta powinna trenować siłowo i uczęszczać na kursy samoobrony. Jakby tak januszki dostawały po pyskach za swoje prymitywne zagrywki, to by im się momentalnie odechciało... 

Mozesz chodzic na te treningi silowe ale one nic nie pomoga bo facet ma mase i sile. Taki brzuchacz moze wziasc 120 na klate a ty z ledwoscia 40 podniesiesz. 3 razy wiecej masy bez treningu. Zostalabys zgnieciona albo by ci ryjka taki obil jakbys na niego reke podniosla. Najlepiej zadzwonic na policje albo ze starszym bratem jezdzic albo jakims karkiem.

Najlepiej trenowac UFC albo boks, miec jakas mase. Juz te czasy bycia filigranowa dziewczynka sie zmienily. Musisz walczyc o swoje. Jezeli nie potrafisz komus michy obic to jestes na przegranej pozycji. Odzywki, sterydy, kreatyna, proteiny i trenowac, trenowac i jeszcez raz trenowac. Potem bys mokla powstrzymac zboczenca. 

Dokladnie,liscia

Mnie kiedys jakis zbok za cycka zlapal w autobusie, usiald kolo mnie i mnie lapnal. Zareagowalam instynktownie, zrzucilam go z siedzenia i jak sie autobus zatrzymal wybieglam z niego i bieglam do domu cala zaplakana. Bardzo sie balam, ze za mna podaza ten zboczeniec ale chyba zostal w autobusie. Teraz wszedzie chodze ze sprejem pieprzowym. 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Albo złap go za fujarę.

tak ! Zlap go za fujare i zacznij ruszac reka do przodu i do tylu

1 minutę temu, Gość Maro napisał:

Mozesz chodzic na te treningi silowe ale one nic nie pomoga bo facet ma mase i sile. Taki brzuchacz moze wziasc 120 na klate a ty z ledwoscia 40 podniesiesz. 3 razy wiecej masy bez treningu. Zostalabys zgnieciona albo by ci ryjka taki obil jakbys na niego reke podniosla. Najlepiej zadzwonic na policje albo ze starszym bratem jezdzic albo jakims karkiem.

Bardzo mi przykro, ale facet nie równa się siła. Wiem, że chciałbyś w to wierzyć, ale nie takie są realia. Po pierwsze, siła to w dużej mierze adaptacja układu nerwowego, a tego bez ciężarów nie wypracujesz, więc to, że ktoś jest mężczyzną i to jeszcze upasionym nie znaczy, że jest silny. Także bez siłowni przeciętny facet naprawdę nie jest powalająco silny (zakładając, że nie wykonuje pracy fizycznej). Po drugie, znam wielu trenujących adeptów, którzy przez 2 lata nie zrobili żadnego postępu, bo po prostu nie mają ku temu warunków. Oczywiście nie biorę pod uwagę typowych koksów, którzy się wspomagają hormonami, tacy są poza zasięgiem wszystkich, mowa tutaj o zwykłym "januszu". To tak abstra...ąc, bo generalnie to nie jestem osobą agresywną i ostatnie o czym myślę to jakieś bójki, no ale w takiej sytuacji zareagowałabym ostro  

Już to widzę jak policja przyjeżdża na wezwanie o obmacywanie w autobusie... Oni lekceważą sprawy o gwałt a co dopiero o jakiś chwyt za pośladki, dla nich to nic. Policjant pewnie by stwierdził, że "powinna się pani cieszyć, że jest podrywana"... Zresztą, żaden facet nie zrozumie czym dla kobiety jest molestowanie. I z jakiej racji kobieta ma mieć swojego "ochroniarza"? To już sama nie może się czuć na tym świecie bezpiecznie? Nie oszukujmy się, problemem jest tylko i wyłącznie męski popęd i kobiety nie będą rezygnować ze swoich planów, żeby się przypadkiem nie natknąć na jakiegoś zboczeńca. 

2 minuty temu, Mizo napisał:

Bardzo mi przykro, ale facet nie równa się siła. Wiem, że chciałbyś w to wierzyć, ale nie takie są realia. Po pierwsze, siła to w dużej mierze adaptacja układu nerwowego, a tego bez ciężarów nie wypracujesz, więc to, że ktoś jest mężczyzną i to jeszcze upasionym nie znaczy, że jest silny. Także bez siłowni przeciętny facet naprawdę nie jest powalająco silny (zakładając, że nie wykonuje pracy fizycznej). Po drugie, znam wielu trenujących adeptów, którzy przez 2 lata nie zrobili żadnego postępu, bo po prostu nie mają ku temu warunków. Oczywiście nie biorę pod uwagę typowych koksów, którzy się wspomagają hormonami, tacy są poza zasięgiem wszystkich, mowa tutaj o zwykłym "januszu". To tak abstra...ąc, bo generalnie to nie jestem osobą agresywną i ostatnie o czym myślę to jakieś bójki, no ale w takiej sytuacji zareagowałabym ostro  

Już to widzę jak policja przyjeżdża na wezwanie o obmacywanie w autobusie... Oni lekceważą sprawy o gwałt a co dopiero o jakiś chwyt za pośladki, dla nich to nic. Policjant pewnie by stwierdził, że "powinna się pani cieszyć, że jest podrywana"... Zresztą, żaden facet nie zrozumie czym dla kobiety jest molestowanie. I z jakiej racji kobieta ma mieć swojego "ochroniarza"? To już sama nie może się czuć na tym świecie bezpiecznie? Nie oszukujmy się, problemem jest tylko i wyłącznie męski popęd i kobiety nie będą rezygnować ze swoich planów, żeby się przypadkiem nie natknąć na jakiegoś zboczeńca. 

Kolejny strzał w 10 Mizo ! Kocham Twoje rady. Ten facet nie wie o czym mówi.

wyebac prosto w ryj!!!

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

wyebac prosto w ryj!!!

+1 

Oj tam nie przesadzaj. Ja nie wiem co to komu przeszkadza. Ja mam 22 lata, fajne cycki, fajną dupę; często noszę duże dekolty i krótkie spódniczki i nieraz ktoś sobie pomaca ale ja się tylko śmieję

a żeby płakać że facet za cycka złapał, no ja .... Ja tam się cieszę że się podobam.

29 minut temu, Gość Madzia napisał:

Kolejny strzał w 10 Mizo ! Kocham Twoje rady. Ten facet nie wie o czym mówi.

Cieszę się, że Ci się podobają. Pozdrawiam  

44 minuty temu, Mizo napisał:

Bardzo mi przykro, ale facet nie równa się siła. Wiem, że chciałbyś w to wierzyć, ale nie takie są realia. Po pierwsze, siła to w dużej mierze adaptacja układu nerwowego, a tego bez ciężarów nie wypracujesz, więc to, że ktoś jest mężczyzną i to jeszcze upasionym nie znaczy, że jest silny. Także bez siłowni przeciętny facet naprawdę nie jest powalająco silny (zakładając, że nie wykonuje pracy fizycznej). Po drugie, znam wielu trenujących adeptów, którzy przez 2 lata nie zrobili żadnego postępu, bo po prostu nie mają ku temu warunków. Oczywiście nie biorę pod uwagę typowych koksów, którzy się wspomagają hormonami, tacy są poza zasięgiem wszystkich, mowa tutaj o zwykłym "januszu". To tak abstra...ąc, bo generalnie to nie jestem osobą agresywną i ostatnie o czym myślę to jakieś bójki, no ale w takiej sytuacji zareagowałabym ostro  

Już to widzę jak policja przyjeżdża na wezwanie o obmacywanie w autobusie... Oni lekceważą sprawy o gwałt a co dopiero o jakiś chwyt za pośladki, dla nich to nic. Policjant pewnie by stwierdził, że "powinna się pani cieszyć, że jest podrywana"... Zresztą, żaden facet nie zrozumie czym dla kobiety jest molestowanie. I z jakiej racji kobieta ma mieć swojego "ochroniarza"? To już sama nie może się czuć na tym świecie bezpiecznie? Nie oszukujmy się, problemem jest tylko i wyłącznie męski popęd i kobiety nie będą rezygnować ze swoich planów, żeby się przypadkiem nie natknąć na jakiegoś zboczeńca. 

Poszłaś na siłownię kilka razy i już myślisz ze jesteś ekspertem...naprawdę nie trzeba  podnosić ciężarów żeby pokazać jakiemuś fajfusowi z autobusu że ma ...alac. Pomijam już fakt że kobiety wyglądają oblesnie niczym chłop.

Kurde przez was sie podniecilem i chyba dzis sie zaczaje na jakis pelny autobus by wymacac jakas loszke 

Daj takiemu po gebie.

Macanie w autobusie? Jak zareagowac !

Odpręż się, zrelaksuj, przymruż oczy i ..... poddaj się chwili.....

2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Autobusy zawsze pekaja pod naporem ludzi w godzinach szczytu. Jest malo miejsca i wszyscy sa scisnieci jak w puszce. Zawsze wyladuje kolo jakiegos alkoholika albo mezczyzne z duzym oblesnym brzuchem. Raz zdarzylo mi sie, ze jeden facet od ktorego smierdzialo gorzola pomacal mnie po posladku. Krzyknelam zeby przestal i jakos sie przepchalam do przodu autobusu. On sie tylko zasmial i nikt nie zareagowal. Jak mam sobie z tym poradzic. Przestalam chodzic w ...enkach, ktore bardzo lubie, zwlaszcza latem bo boje sie ze jakis oblesny facet mnie zlapie za pupe w autobusie.

ubierasz się jak koorfa i machasz doopą to masz

1 godzinę temu, Gość Karolina napisał:

Mnie kiedys jakis zbok za cycka zlapal w autobusie, usiald kolo mnie i mnie lapnal. Zareagowalam instynktownie, zrzucilam go z siedzenia i jak sie autobus zatrzymal wybieglam z niego i bieglam do domu cala zaplakana. Bardzo sie balam, ze za mna podaza ten zboczeniec ale chyba zostal w autobusie. Teraz wszedzie chodze ze sprejem pieprzowym. 

po cholere cycki wystawiasz na widownie, durna baba

2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Autobusy zawsze pekaja pod naporem ludzi w godzinach szczytu. Jest malo miejsca i wszyscy sa scisnieci jak w puszce. Zawsze wyladuje kolo jakiegos alkoholika albo mezczyzne z duzym oblesnym brzuchem. Raz zdarzylo mi sie, ze jeden facet od ktorego smierdzialo gorzola pomacal mnie po posladku. Krzyknelam zeby przestal i jakos sie przepchalam do przodu autobusu. On sie tylko zasmial i nikt nie zareagowal. Jak mam sobie z tym poradzic. Przestalam chodzic w ...enkach, ktore bardzo lubie, zwlaszcza latem bo boje sie ze jakis oblesny facet mnie zlapie za pupe w autobusie.

 No właśnie obleśny ... co jakby cię dobrze ubrany, pachnący dobrymi perfumami przystojniaczek złapał? Pewnie telefon byś mu dała a za tydzień cała mu się oddała :D

Czasami to jest taki tłok, że gdyby nie kobitki, to nie było by gdzie palca wściubić....

...dlatego uwielbiam godziny szczytu

1 godzinę temu, Gość Gościówa napisał:

Oj tam nie przesadzaj. Ja nie wiem co to komu przeszkadza. Ja mam 22 lata, fajne cycki, fajną dupę; często noszę duże dekolty i krótkie spódniczki i nieraz ktoś sobie pomaca ale ja się tylko śmieję

a żeby płakać że facet za cycka złapał, no ja .... Ja tam się cieszę że się podobam.

bo ty jesteś zdrowa kobieta, nie jak psychiczne baby jak Mizo i inne

1 minutę temu, Gość Kochliwy napisał:

 No właśnie obleśny ... co jakby cię dobrze ubrany, pachnący dobrymi perfumami przystojniaczek złapał? Pewnie telefon byś mu dała a za tydzień cała mu się oddała :D

jasne, bo one myślą cípą