jeśli facet mieszkalby z rodzicami a ty bys sie zakochala, to bylaby przeszkoda?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Hahaha nie musisz powtarzać słów wczoraj zaslyszanych

Nie bylo mnie tu wczoraj, ale nie wykluczam ze posiadam mentalne sobowtory, w pierwszej kolejnosci posypią sie wredne 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

W majtkach w łóżku nie będzie siedzieć więc o co ci chodzi, a między oriflame a chanel nie ma różnicy chyba że ktoś patrzy na opakowania a nie zapach, pomijając to że w takich Niemczech te perfumy które u nas kosztują 200-1000 zł nie robią na nikim wrażenia bo u nich są po 100€ a dla nich 100 to jak dla nas 100, więc perfum dla plebsu. Poczekaj jak znajdziesz mężulka z małolatką, już nie jedna znalazła, albo nie potrafiła znaleźć i się oszukuje zakłamując rzeczywistość

a to po tym wpisie już rozumiem z kim mam do czynienia, plebs z upodobaniem do namiastek luksusu. Za mała głowka i horyzonty zeby zrozumieć  rożnice w poziomach zycia i to co za tym idzie. I bez obaw, na razie  kazdy mój kochaś był ode mnie 8-12 lat młodszy i  nawet jak sie już z nimi nie spotykam na seks to mamy zyczliwy kontakt. 

Mieszkam z rodzicami mimo że stać mnie na samodzielną egzystencję. Dlaczego ? Nie opłaca mi się utrzymywać własnego mieszkania -po co? Przychodzić z pracy do pustego mieszkania by przespać się i iść do pracy?  Totalna bzdura. Wole kasę odkładać na koncie. A wy drogie panie za bardzo żyjecie w przeświadczeniu ze jesteście pepkiem  świata.  Nie interesuje mnie wasze zdanie na ten temat -wyroslem z przejmowania się sfochanymi  panciami

18 minut temu, Gość Gggmikaaa napisał:

Nie strasze, to was czeka juz niedlugo, wyzwoli was z choroby spaczonego umyslu

ciebie też trumna uwolni od ulubionego zajęcia, czyli bezsensownego piertolenia w necie

2 minuty temu, Gość gość napisał:

a to po tym wpisie już rozumiem z kim mam do czynienia, plebs z upodobaniem do namiastek luksusu. Za mała głowka i horyzonty zeby zrozumieć  rożnice w poziomach zycia i to co za tym idzie. I bez obaw, na razie  kazdy mój kochaś był ode mnie 8-12 lat młodszy i  nawet jak sie już z nimi nie spotykam na seks to mamy zyczliwy kontakt. 

Widzisz każdy był młodszy bo mlodsze znaczy lepsze tak samo jest z kobietami. To co dla ciebie jest wielkim luskusem w normalnych krajach jest normalnością, czym sie szczycisz wiejska pani. Nosek w chmurkach

1 minutę temu, Gość hfujgf napisał:

Mieszkam z rodzicami mimo że stać mnie na samodzielną egzystencję. Dlaczego ? Nie opłaca mi się utrzymywać własnego mieszkania -po co? Przychodzić z pracy do pustego mieszkania by przespać się i iść do pracy?  Totalna bzdura. Wole kasę odkładać na koncie. A wy drogie panie za bardzo żyjecie w przeświadczeniu ze jesteście pepkiem  świata.  Nie interesuje mnie wasze zdanie na ten temat -wyroslem z przejmowania się sfochanymi  panciami

widzisz chłopie, ja z tego samego powodu długo mieszkałam z rodzicami. Plus jest taki ze uzbierałam sporo kasy na samodzielne zycie, nie czułam sie wiele lat samotna bo zawsze dom był pełen, dla wszystkich było to wygodne, wzajemna pomoc, taniej w utrzymaniu itp. ale i tak przyszedł moment ze trzeba się było usamodzielnić, bo jednak zyjac z matką pod jednym dachem, nawet jak matka jest fajna, to zawsze jesteś traktowany jak dziecko, musisz sie jakoś podporzadkowac, rodzice ci daja dobre rady na zycie, mówią ze za dużo wydałeś na ciuchy, albo mógłbyś sie zapisać na kurs językowy, bo twoi kuzyni to.... Nie możesz sie normalnie spotykac z faxcetami, bo to niezręcznie- ja nie lubiłam matki informować  o sprawach intymnych, facet nie przyjdzie spać do ciebie, ty jak idziesz do faceta to matka robi miny, że nie śpisz w domu- i nie chodzi o seks, ale o to że sie martwi , czy facet właściwy, jak wrócisz,  jak idziesz na impreze to nie zaśnie aż nie wrócisz, wieć co to za zabawa, masz 30 lat i nie zostaniesz do 3 rano na fajnej imprezie bo wiesz ze matka nie śpi i jest wkurzona że tyle musiała czekać, nie chesz kanapek do pracy a ona wstanei przed toba i ci na siłę zrobi i masz wyrzuty sumienia  że jest nieszczęśliwa i czuje sie niedoceniana. Chcesz posiedzieć przy kompie do 2 w nocy matka wchodzi do pokoju i marudzi ze czas spać, bo rano nie wstaniesz. Dlatego w pewnym wieku jednak warto mieszkać samemu, bo bez tego trudno sie nauczyć samodzielnego zycia, a rodzice kiedyś odejda i tak zostaniesz sam w mieszkaniu, jak nie nauczysz sie oswajać samotności, to potem będzie dużo gorzej. A i jeszcze w przypadku faceta brak możliwości zabrania kobiety do siebie praktycznie pozbawia ciebie szansy na  zwiążek, bo ok, trochę pochodzicie na spacer, trochę do kawiarni, a potem co- hotele, samochód i krzaki, czy proszenie kolegów o udostępnienie mieszkania. Albo catowanie aż starzy wyjda z domu. To w wieku  do końca studiów bywa nawet urocze, ale jak dorosły facetnie może ze swoja dziewczyną iść do łożka, bo mama wita w drzwiach  to już trudno ci bedzie poznać jakaś na poważnie.

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Widzisz każdy był młodszy bo mlodsze znaczy lepsze tak samo jest z kobietami. To co dla ciebie jest wielkim luskusem w normalnych krajach jest normalnością, czym sie szczycisz wiejska pani. Nosek w chmurkach

to tyk tak uważasz plebsie, dla mnie to standard, nie luksus. Lepiej od ciebei wiem, ze luksuz zaczyna sie na innym poziomie. Ale w naszym kraju dla wielu  podróba Korsa to szczyt pożądania :). Nie młodsze to lepsze, tak sie trafiło i tyle. Poza tym w przypadku starszych to nie mam ochoty  łapać zonatych i dzieciatych, nie bawi mnie rozbijanie rodzin, albo branie takiego co mu sie żona nudzi

4 minuty temu, Gość gość napisał:

to tyk tak uważasz plebsie, dla mnie to standard, nie luksus. Lepiej od ciebei wiem, ze luksuz zaczyna sie na innym poziomie. Ale w naszym kraju dla wielu  podróba Korsa to szczyt pożądania :). Nie młodsze to lepsze, tak sie trafiło i tyle. Poza tym w przypadku starszych to nie mam ochoty  łapać zonatych i dzieciatych, nie bawi mnie rozbijanie rodzin, albo branie takiego co mu sie żona nudzi

Wieś.niara nowobogacka  tacy są najgorsi, pół życia jako biedak trochę grosza zarobili i mają się za rodzinę królewską

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Wieś.niara nowobogacka  tacy są najgorsi, pół życia jako biedak trochę grosza zarobili i mają się za rodzinę królewską

o proszę jakie prijekcje, nie masz nic ciekawego do powiedzenia to weż sie do jakiejś roboty i zarób na dezodorant chociażby, to może panny nie bedą od razu wiały tylko dopiero wtedy jak zagadasz

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Wieś.niara nowobogacka  tacy są najgorsi, pół życia jako biedak trochę grosza zarobili i mają się za rodzinę królewską

i muszisz k...mieć straszne kompleksy:D

8 minut temu, Gość gość napisał:

o proszę jakie prijekcje, nie masz nic ciekawego do powiedzenia to weż sie do jakiejś roboty i zarób na dezodorant chociażby, to może panny nie bedą od razu wiały tylko dopiero wtedy jak zagadasz

A kto powiedział że do kogoś zagaduje? A już na pewno nie do takich pus.taków jak ty

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A kto powiedział że do kogoś zagaduje? A już na pewno nie do takich pus.taków jak ty

a co, śmierdzi ci też z ust? To smutne

4 minuty temu, Gość gość napisał:

a co, śmierdzi ci też z ust? To smutne

Pusta lala bogatego Pana hahah

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Pusta lala bogatego Pana hahah

to słabe, jestem bogatą lalą  biedniejszego od siebie:D

20 minut temu, Gość gość napisał:

to słabe, jestem bogatą lalą  biedniejszego od siebie:D

Kobieta która chciała biedaka? Musisz być mało urodziwa

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Kobieta która chciała biedaka? Musisz być mało urodziwa

hahahahaha, kotku ale ty jesteś zdesperowany, zeby tylko być tym kończącym dyskusję. Nie zrozumiesz, bo jesteś nikim, że są fajni faceci, których warto trzymać w domu nawet jeśli zarobią trochę mniej. słowo klucz w tym wpisie to troche  i fajni:). Ciebie tylko matka trzyma w domu i to nie z miłości, ale ze wstydu przed obmowa sąsiadek

3 godziny temu, Gość gość napisał:

widzisz chłopie, ja z tego samego powodu długo mieszkałam z rodzicami. Plus jest taki ze uzbierałam sporo kasy na samodzielne zycie, nie czułam sie wiele lat samotna bo zawsze dom był pełen, dla wszystkich było to wygodne, wzajemna pomoc, taniej w utrzymaniu itp. ale i tak przyszedł moment ze trzeba się było usamodzielnić, bo jednak zyjac z matką pod jednym dachem, nawet jak matka jest fajna, to zawsze jesteś traktowany jak dziecko, musisz sie jakoś podporzadkowac, rodzice ci daja dobre rady na zycie, mówią ze za dużo wydałeś na ciuchy, albo mógłbyś sie zapisać na kurs językowy, bo twoi kuzyni to.... Nie możesz sie normalnie spotykac z faxcetami, bo to niezręcznie- ja nie lubiłam matki informować  o sprawach intymnych, facet nie przyjdzie spać do ciebie, ty jak idziesz do faceta to matka robi miny, że nie śpisz w domu- i nie chodzi o seks, ale o to że sie martwi , czy facet właściwy, jak wrócisz,  jak idziesz na impreze to nie zaśnie aż nie wrócisz, wieć co to za zabawa, masz 30 lat i nie zostaniesz do 3 rano na fajnej imprezie bo wiesz ze matka nie śpi i jest wkurzona że tyle musiała czekać, nie chesz kanapek do pracy a ona wstanei przed toba i ci na siłę zrobi i masz wyrzuty sumienia  że jest nieszczęśliwa i czuje sie niedoceniana. Chcesz posiedzieć przy kompie do 2 w nocy matka wchodzi do pokoju i marudzi ze czas spać, bo rano nie wstaniesz. Dlatego w pewnym wieku jednak warto mieszkać samemu, bo bez tego trudno sie nauczyć samodzielnego zycia, a rodzice kiedyś odejda i tak zostaniesz sam w mieszkaniu, jak nie nauczysz sie oswajać samotności, to potem będzie dużo gorzej. A i jeszcze w przypadku faceta brak możliwości zabrania kobiety do siebie praktycznie pozbawia ciebie szansy na  zwiążek, bo ok, trochę pochodzicie na spacer, trochę do kawiarni, a potem co- hotele, samochód i krzaki, czy proszenie kolegów o udostępnienie mieszkania. Albo catowanie aż starzy wyjda z domu. To w wieku  do końca studiów bywa nawet urocze, ale jak dorosły facetnie może ze swoja dziewczyną iść do łożka, bo mama wita w drzwiach  to już trudno ci bedzie poznać jakaś na poważnie.

Łatwo ci mowic bo sie dorobilas na garnuszku u rodzicow, jakbys nie miała nic to punkt widzenia bylby inny

57 minut temu, Gość Gosc napisał:

Łatwo ci mowic bo sie dorobilas na garnuszku u rodzicow, jakbys nie miała nic to punkt widzenia bylby inny

problem w tym ,że jesteś za głupi by zrozumieć do czego się odnoszę . Odnosze sie do zdania  faceta którego zacytowałam, a który wyraŹNIE MÓWI, ZE SIEDZI U RODZICÓW ZEBY ODKŁADAC SPORA KASE. jEŚLI NIE ROZUMIESZ TEGO CO CZYTASZ TO PRAWDOPODOBNIE NIGDY NIE DORObisz sie ządnego mieszkania. I wierz mi, że jakbym nie miała kasy to i tak w którymś momencie chiałabym sie uniezależnić i choćby z kimś wynajać mieszkanie, bo przychodzi taki moment, ze nie można mieszkać nawet z fajnymi rodzicami. Albo wyjechała za granicę szukać pracy z której na wynajęcie choćby pokoju mi wystarczy

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Łatwo ci mowic bo sie dorobilas na garnuszku u rodzicow, jakbys nie miała nic to punkt widzenia bylby inny

i powiem szczerze, zę najszybciej wyprowadzali sie od rodziców i szli na swoje ci moi znajomi, którzy nie mogli liczyć na wsparcie. To właśnie ci, którym wygodnie, a rodzice nie wymagają ani wielkiego dokładania sie do czynszu ani pomocy w domu to siedza u rodziców do własnej emerytury. I dotyczy to obu płci

Mojej żonie jakoś nie przeszkadzało to, że mając ponad 35 lat mieszkałem jeszcze z rodzicami.