Jak zyc I nie umrzec Z nudow

Jestem Z chlopakiem od szesciu lat. On ma 27 lat ja 34. Jestem raczej typem domatorki on tez. Ale od czasu do czasu lubie gdzies wyjsc. Po prostu lubie miec kontakt Z natura, chodzic na spacery. Lubie czasem wyskoczyc do restauracji, a juz w szegolnosci w porze letniej. Uwielbiam plywac I opalac sie. A moj facet ma jedno hobby. Spanie. Potrafi przespac nieprzerwanie 13 godzin Z rzedu. Dla mnie to strata zycia I poczucie, ze mam w domu zwloki, a nie mezczyzne. Nawet bedac w ciazy nie jestem w stanie przespac tyle godzin Co on. To jakas paranoja. Jak sobie Z tym poradzic? Czy to minie? Poza tym jest leniwy do kwadratu. Sprzatnie dopiero w momencie gdy ja nie rusze niczego od miesiecy. Kiedys sprzatalam regularnie I gotowalam ale zawsze mu mowilam, ze chce tez od niego jakiegos zainteresowania obowiazkami domowymi, bo one nie tylko moje do cholery. Stanelo na tym, ze po prostu nie sprzatam tygodniami I jest syf, ktory zdaje sie w ogole mu nie przeszkadza. Jedynie chyba gdy zabraknie gaci to pyta bezczelny kiedy zrobie pranie. Jak mu mowie zeby Sam zrobil to on nie wie Jak wlaczyc pralke. W rezultacie jest sklonny chodzic nawet bez gaci. Rece mi opadaja. Do czlowieka Nic nie przemawia. Kocham go Bo jest mimo wszystko dobrym facetem. Nie wymaga Nic ode mnie ale od siebie tez Nic nie wymaga. Jak z takim czlowiekiem postepowac? Ma dobra prace w ktorej sie spelnia I zarabia niezle. Ale ja tez pracuje I bardzo czesto po godzinach. Zmiany robie czesto po 11 godzin I nie jestem tak potwornie zmeczona. O Co chodzi? To lenistwo? Czy jakies problemy ze zdrowiem? Kiedys wstawal skoro swit I wydzwanial od rana, a jak mieszkamy razem zmienil sie w niedzwiedzia w porze zimowej

Mam taki sam problem i nawet mój ma 25 a ja 33. Gnije cały dzień nieprzerwanie. A to ja mam niedoczynność tarczycy, nie on. Ciesz się że chociaż kasiore robi bo mój nawet tego nie umie. 

JAK CHCESZ ABY TWOJ BECIAK ZMIENIL ZACHOWANIE PRZESTAN MU DAWAC DZIALA ZA KAZDYM RAZEM

Chyba was pogielo. No to wtedy Niech Te baby go sobie biora. Dobrze zarabia, bo ja mu mowilam do jakiej pracy uderzac. Jak ja pracuje od 07:00 rano do 06:00 wieczorem to nie ma opcji obiad I nie bedzie. Prac, sprzatac I gotowac ja sama? Prosze bardzo! Ale wtedy nie bede pracowac I bede w domu siedziec. I Niech zmieni Mercedesa klasy E na golfa,bo sa jeszcze rachunki do zaplacenia. Albo kura domowa albo kobieta niezalezna. Poza tym. Na jego miejsce tez sporo facetow by sie znalazlo. 

6 godzin temu, Gość Starociotka napisał:

JAK CHCESZ ABY TWOJ BECIAK ZMIENIL ZACHOWANIE PRZESTAN MU DAWAC DZIALA ZA KAZDYM RAZEM

To znaczy? Jakie dziala? 

Od poczatku stawialam sprawe jasno. Gdy sie poznalismy pracowalam na pol etatu. W domu bylam czesciej to ogarnialam mieszkanie. Ale rachunki zawsze placilismy po polowie. Wiec Jak zanim przeszlam na caly etat mowilam mu, ze nie bede miec juz czasu zeby robic w domu wszystko samemu. Doskonale wiedzial, ze bedzie musial sie wziasc do roboty I wtedy nie protestowal. No ale wcale sie do roboty nie wzial. Lezaczek twoje prowokacyjne stwierdzenia, ze na jego miejsce jest tyle kobiet nie przemawiaja do mnie. Moj facet nie ma mnie Na utrzymaniu I nie ma zadnych stresow zwiazanych Z utrzymaniem domu. Co wiecej panowie ktorzy maja swoje kury domowe wcale nie sa tacy szczesliwi bedac odpowiedzialni za wszystkie finanse. Czesto takie kobiety slysza, ze Nic nie robia, ze do niczego sie nie nadaja itp. Wiem to Bo przerobilam to w moim pierwszym zwiazku I nie wyobr sobie po raz kolejny zrobic Z siebie niewolnika. Nie mam zamiaru rowniez trzasc ..., ze on odejdzie Bo jestem atrakcyjna kobieta. Gotowac sprzatac umiem. Mam w tym doswiadczenie. Niestety wszystkiego miec nie mozna I trzeba od siebie tez cos dac. 

Takiego sobie wybrałaś.

Na pewno jest przystojny, bo inaczej już dawno byś go zostawiła.

8 godzin temu, Gość Agu napisał:

To znaczy? Jakie dziala? 

NORMALNIE ZMIANY WPROWADZA W ZACHOWANIU TYP