Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olka

Czy u Was w Biedronkach też żebranina o naklejki??

Polecane posty

Gość Gość
19 minut temu, Gość Gość Hey napisał:

nawet jakby dla kota za zabawkę by miały robić 😂

Dla kota? Kot nawet nie spojrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Dałaby ten "szajs" innemu dziecku, a nie wyrzucała na śmietnik. Przy końcu ostatniej edycji spotkałam u siebie w biedzie kobitkę, co zbierała naklejki na pluszaki dla hospicjum. Na pewno pluszaki szły do hospicjum.

1. Rzeczy, które zostawiam w pudełkach pod śmietnikiem jeszcze nigdy nie stały nawet jeden dzień. Są opisane (nie mam na myśli regularnych śmieci w pojemnikach).

2. Mogły równie dobrze wylądować na allegro, a nie w hospicjum. 

3. Mam też mnóstwo książek dla dzieci, nowiutkich (mam takie możliwości), które oddaję do bibliotek i żłobka. 

4. Teściowa nie przyjmuje do wiadomości, że tych pluszaków (przykro mi - dla mnie obciachowych) nie chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

1. Rzeczy, które zostawiam w pudełkach pod śmietnikiem jeszcze nigdy nie stały nawet jeden dzień. Są opisane (nie mam na myśli regularnych śmieci w pojemnikach).

2. Mogły równie dobrze wylądować na allegro, a nie w hospicjum. 

3. Mam też mnóstwo książek dla dzieci, nowiutkich (mam takie możliwości), które oddaję do bibliotek i żłobka. 

4. Teściowa nie przyjmuje do wiadomości, że tych pluszaków (przykro mi - dla mnie obciachowych) nie chcemy.

Pytanie jakich dla dzieci, bo to dzieciom maja się ich zabawki podobać noe rodzicom ale często tak jest ze rodzice coś dzieciom narzuca i później zdanie rodzica zdaniem dziecka .  No to prosta miałaś możliwość zawieźć do żłobka nawet nie wiesz jakie tam siarskie zabawki 😀. Opisane kartony pod śmietnika matka boska smietnikowa 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Ojej napisał:

Pytanie jakich dla dzieci, bo to dzieciom maja się ich zabawki podobać noe rodzicom ale często tak jest ze rodzice coś dzieciom narzuca i później zdanie rodzica zdaniem dziecka .  No to prosta miałaś możliwość zawieźć do żłobka nawet nie wiesz jakie tam siarskie zabawki 😀. Opisane kartony pod śmietnika matka boska smietnikowa 😂

Weź głęboki wdech.

Starsze dziecko zbiera pluszaki tylko dwóch firm. Młodsze pluszaki ma w ogóle w nosie, a ja nie będę robiła z domu graciarni. 

A teraz wypuść powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź głęboki wdech.

Starsze dziecko zbiera pluszaki tylko dwóch firm. Młodsze pluszaki ma w ogóle w nosie, a ja nie będę robiła z domu graciarni. 

A teraz wypuść powietrze.

Spokojnie nie muszę nie emocjonuje się ale to jest śmieszne żebyś nie była na tyle asertywna i nie umiała odmówić. Żeby brać coś i wyrzucać no dobra wystawiać pod śmietnik gdzie jakieś tam dzieciaki może i by się z tego ucieszyć mogły. Wszystko. Sama mam gdzieś zabawki wszelakie także mi Lotto ale nieco bezsensu i śmieszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Ojej napisał:

ale to jest śmieszne żebyś nie była na tyle asertywna i nie umiała odmówić. Żeby brać coś i wyrzucać no dobra wystawiać pod śmietnik gdzie jakieś tam dzieciaki może i by się z tego ucieszyć mogły. Wszystko. Sama mam gdzieś zabawki wszelakie także mi Lotto ale nieco bezsensu i śmieszne. 

Ale to nie ja je dostaję. Dzieciom jest przykro zwrócić babci pluszaka w momencie obdarowania. Mówiły, że nie kolekcjonują. Kończy się na tym, że poleżą miesiąc na półce, po czym są wynoszone. Nikt nigdy nie pyta. Żalu nie ma. Teściowa to dobra kobieta, ale ma swoje bziki jak każdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale to nie ja je dostaję. Dzieciom jest przykro zwrócić babci pluszaka w momencie obdarowania. Mówiły, że nie kolekcjonują. Kończy się na tym, że poleżą miesiąc na półce, po czym są wynoszone. Nikt nigdy nie pyta. Żalu nie ma. Teściowa to dobra kobieta, ale ma swoje bziki jak każdy. 

Ja bym jednak oddała to w jakieś inne miejsce niz pod śmietnik. Nawet nie ze względu że to wyjątkowe czy piękne bo to kwestia gustu  czy piękny markowy pluszak czy taka bieda z biedy. Zawiozlabym nawet do tego żłobka czy dała ogłoszenie oddam za darmo czy popytala wśród znajomych dzieci czy ktoś nie chce. Pod śmietnikiem  to często po prostu ktoś wrzuci za Ciebie w kontener. A wiesz jak jest to nowe i kogoś mogłoby ucieszyć a pewnie mogłoby (sądząc po tym że jest popyt na to bo któraś akcja z kolei ),dla ciebie śmieć z waty dla jakiegoś dziecka coś nieosiagalnego. To Ci jeszcze chce powiedzieć jak już babci nie odmówicie. Co innego wystawić coś nieuzytecznego w kosz a co innego nowe aczkolwiek badziewne pluszaki które by mogły się komuś przydać lecz niekoniecznie bezdomnemu. I nie mając małych dzieci tak myślę, jakoś po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to nie ja je dostaję. Dzieciom jest przykro zwrócić babci pluszaka w momencie obdarowania. Mówiły, że nie kolekcjonują. Kończy się na tym, że poleżą miesiąc na półce, po czym są wynoszone. Nikt nigdy nie pyta. Żalu nie ma. Teściowa to dobra kobieta, ale ma swoje bziki jak każdy. 

I dzieci są obdarowywane ale wiedząc że małe dziecko nie potrafi odmówić tłumaczyć sama teściowej że to badziewie i zbiera kurz oraz że zagraca dom i może da komuś kto się bardziej ucieszy później się śmieje cię tu z takich matek /dzieci. A może jak by teściowa swoje naklejki oddała jakiejś kobiecie z kolejki źle by nie zrobiła? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

My zbieramy bez szału ale jak są naklejki to zabieramy. Mieszamy na wiosce więc jak są dożynki to można wykorzystać do jakiś śmiesznych dekoracji. A tak wogole to co roku w szkole jest akcja że zbierają pluszaki, książki itp..  Dla dzieci w potrzebie i tam za nosimy wszystko czym dzieci się już nie bawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Ojej napisał:

I dzieci są obdarowywane ale wiedząc że małe dziecko nie potrafi odmówić tłumaczyć sama teściowej że to badziewie i zbiera kurz oraz że zagraca dom i może da komuś kto się bardziej ucieszy później się śmieje cię tu z takich matek /dzieci. A może jak by teściowa swoje naklejki oddała jakiejś kobiecie z kolejki źle by nie zrobiła? 

Pisałam wyżej, że i dzieci i ja mówiliśmy, że ich nie kolekcjonują. Znajomi nie chcą. Większość zresztą nie ma dzieci, albo nie są już małe, a nie zamierzam uganiać się za połową osiedla i wypytywać. Na sprzedaż internetową nie mam czasu. Pudełka są opisane "do oddania" oraz co w nich jest. Nawet kiedyś próbowaliśmy coś oddać do domu samotnej matki, to mówili, że nie potrzebują. Koniec końców zostawiam naprawdę ładne rzeczy i widziałam już kilka razy, że ktoś z nich później korzystał, m.in. z wózka. Także jakiś tam obieg materii jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Masz problem. Moja teściowa też taka jest cieszy się że dostała coś za darmo a pluszaki są fajne za ich czasów takich nie było. Moje dzieci nie zbierają ale dzieci w szkole z młodszych klas tak więc im dają i po kłopocie. Czasami zabierają np.do lekarza i zostawiają w poczekalni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tej

Nic nie wiem o żadnych naklejkach od kiedy ta promocja jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×