Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja

Mój mąż śmierdzi

Polecane posty

Gość Jjjj
2 godziny temu, Gość Jaka napisał:

Noo to uważaj bo niedługo twoje szczęście się skończy! Karma wraca A ty własne szczęście zbudowałas na nieszczęściu męża. Ja bym w nocy spać nie mogła w lustro bym nie spojrzała. Zapłacisz za to zapłacisz. Nie będziesz się spodziewać i pach po szczęściu. 

A jakby tobie twoj mąż śmierdzącym napletem wywijał to wziełabyś z chęcia do paszczy a potem dała mu wsadzić tego zaśmiardłego fi.uta do waginy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość wera napisał:

Nie rozumiem tego tematu. Autorko, nie możesz mu wprost powiedzieć, że ma zacząć dbać o higienę i się myć, a jak będzie protestował to normalnie go zaciągaj pod prysznic i tyle mówiąc, że nie będziesz spała z fleją. Daj mu czyste ubrania i powiedz, że w tej chwili ma się umyć i przebrać, bo nie chcesz żula w domu. Jak dalej będzie zbywał Cię głupim gadaniem to powiedz, ze też się nie będziesz myć i ciekawe czy mu się to spodoba, a po kupie nie bedziesz się wycierać i zębów też nie umyjesz i potem będziesz się domagała stosunku. Powinno zadziałać.

A ile twoim zdaniem ten chłopczyk ma latek, że ma go zaciągać pod prysznic i pilnować żeby się w czyste rzeczy ubierał? Przecież ona i z nim gadała i to wszystko robiła i nie zadziałało. Pewnie! niech się użera i szarpie z dorosłym dzidziusiem, bo atrakcyjna kobieta w kwiecie wieku nie ma nic innego do roboty.

Czasami mam wrażenie, że tu siedzą idio/tki odklejone od rzeczywistosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mój mąż przeważnie bierze prysznic po pracy, czasami jeszcze wieczorem drugi raz, ale zdarzalo nam się kłócić o brak higieny z jego strony. Ja nie owijam w bawełnę, mówię "idź się wykąp, bo śmierdzisz". Wtedy idzie 🙂 koszulki z dziurkami i inne badziewia wyrzucam, bo pewnie nosilby w domu a mnie to brzydzi. Mój mąż w pracy ma dość ważne stanowisko, garnitury, koszule, a po pracy chce "na luzie" i czasami potrafi w piżamie chodzić. Tylko ja mówię, nie mam problemu z wyslaniem go do lazienki czy garderoby po inny ciuch 🙂 bez sensu brnąć w taką frustrację, pogadaj z nim, jak nie działa to dosadniej, to Twój mąż chyba możesz mu powiedzieć konkretnie. Goń brudasa pod prysznic! A co do rozwodu, zależy jak się uklada na innym polu. Sama kwestia braku higieny jest myślę do przepracowania.

Chodź do mojej podstawówki, to cię nauczymy czytać ze zrozumieniem. Zwracałam mu nie raz uwagę na kwestię higieny i goniłam pod prysznic. Co mam ku*wa, batem go zagnać do łazienki? Powie: "odczep się kobieto, nie będę się stroił przy domu" i tyle. Sorry, nie pobiję go, ja mam 165 cm wzrostu, a on 185 cm, to sobie porównaj.

1 godzinę temu, Gość Jjjj napisał:

A jakby tobie twoj mąż śmierdzącym napletem wywijał to wziełabyś z chęcia do paszczy a potem dała mu wsadzić tego zaśmiardłego fi.uta do waginy?

 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A ile twoim zdaniem ten chłopczyk ma latek, że ma go zaciągać pod prysznic i pilnować żeby się w czyste rzeczy ubierał? Przecież ona i z nim gadała i to wszystko robiła i nie zadziałało. Pewnie! niech się użera i szarpie z dorosłym dzidziusiem, bo atrakcyjna kobieta w kwiecie wieku nie ma nic innego do roboty.

Czasami mam wrażenie, że tu siedzą idio/tki odklejone od rzeczywistosci. 

Teraz rozumiesz? Nawet jakby teraz się umył, to już bym na niego nie spojrzała, wystarczy, że by mi się przypomniała jego syfiarska natura i ten smród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
10 godzin temu, Gość gość napisał:

A ile twoim zdaniem ten chłopczyk ma latek, że ma go zaciągać pod prysznic i pilnować żeby się w czyste rzeczy ubierał? Przecież ona i z nim gadała i to wszystko robiła i nie zadziałało. Pewnie! niech się użera i szarpie z dorosłym dzidziusiem, bo atrakcyjna kobieta w kwiecie wieku nie ma nic innego do roboty.

Czasami mam wrażenie, że tu siedzą idio/tki odklejone od rzeczywistosci. 

Kim trzeba być żeby ludzi wyzywać od ...ów? Pomysł trochę,a potem piszą durny komentarz. Mnie chodziło o to,żeby jednorazowo zaciągnąć go pod prysznic i dać ubrania i powiedzieć,że jeśli nie zacznie sam o to codziennie dbać to źle się to skończy dla związku. Tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Przykre to jest.  Ciezka sytuacja.  Rozumiem jednak, ze o ile wydaje sie to glupie to jednak po jakims czasie naprawde moze taki facet zaczac powaznie odrzucac i obrzydzac wszystko.  Nie wiem czego oni tutaj nie rozumieja.  Nie wyobrazam sobie spedzania czasu z takim smierdziuchem nie mowiac juz o dotykaniu, a tym bardziej zblizeniu sie.  Jak nie pomaga gadanie to trzeba go wyprowadzic z sypialni i chodzic wszedzie sama i moze zrozumie jak nie to juz musisz sama zdecydowac czy jestes w stanie tak zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

mi też się zdarzy czasem nie myć cały dzień ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko, nie przyjmę zaproszenia do Twojej wiejskiej podstawówki, sama jestem nauczycielem, w dużym mieście i nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem. Zamiast skupiać się na mojej edukacji naucz swojego męża dbać o higieną. Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że oboje jesteście prostymi ludźmi ze wsi, Twój mąż to brudas a Ty pasujesz do niego, jak nie wygladem to niedelikatnym i nieprzyjemnym sposobem bycia. Jeżeli wystarcza Ci żeby przed stosunkiem umyl co trzeba to niewielkie masz wymagania. Nie ma innego sposobu na poprawę relacji jak rozmowa. Ty widocznie nie potrafisz skutecznie jej przeprowadzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mutu

Autorko, to może wylej na męża Domestos,żeby go odkazić,bo niczym się nie różni od żuli stojących pod marketami i żebrzących o hajs na wódę,a Ty jeśli do ludzi w szkole odzywasz się tak samo jak tu to już widzę jaka z Ciebie pani nauczycielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alekaryna

widzę że to prestiż być belfrem w DUŻYM MIEŚCIE.bez kija nie podchodź do takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×