Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Idzie czy nie idzie?

3 latki które NIE IDĄ od września do przedszkola

Polecane posty

Gość Idzie czy nie idzie?

Czy są tu mamy dzieci urodzonych w roku 2016 które w tym roku NIE PÓJDĄ do przedszkola? 

Dlaczego?

Czy często spotykacie się z krytyka, z powodu pozostawienia dziecka w domu na jeszcze jeden rok? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój syn posiedzi w domu jeszcze rok. Pójdzie do zerówki od 4 roku życia i uważam, że to wystarczy. Ja pracuje odkąd mój syn skończył dwa lata. Pracuje po 12h na 3/4 etatu, który szybko wyrabiam, więc mam sporo dni wolnych. Jak jestem w pracy syn zostaje z dziadkami jednymi, albo drugimi. Jak mam wolne, a wolnego mam sporo, to poświęcam to wolne dziecku. W domu razem się bawimy i uczymy. Zna mnóstwo piosenek i wierszyków, uczę go też angielskiego. Jeździmy na różne wycieczki, odwiedzamy okoliczne klubiki dla dzieci, place zabaw itp itd. Nie wydaje mi się, żeby mu się jakaś krzywda działa, bo nie chodzi do przedszkola. Ja świadomie zostawiłam go jeszcze w domu. Wiadomo jednak, że trzeba się w tym okresie na dziecku mocno skupić i go wspierać w rozwoju, a nie posadzic przez tv czy komputerem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z88

Mam 2 dzieci. Jedno poszło do przedszkola w wieku 3 lat, drugie w wieku 4 lat. Zdecydowanie lepiej wspominam jak dziecko poszło w wieku 3 lat. Ale to tylko moje doświadczenie. Pomimo, że też pracowałam częściowo nawet w domu i mogliśmy połączyć tak, że zawsze ktoś był z dzieckiem. Nawet jak dziecko przebywało z innymi osobami niż ze mną czy ojcem  bo przecież pracowaliśmy, to jednak inaczej to wygląda i przedszkole to inna sprawa. W przedszkolu jest sporo dzieci i nie ma kontaktu 1-1 jak w domu. Do tego dochodzi jeszcze kontakt z innymi dziećmi. I najważniejsze problemem nie jest nauka piosenek czy liczenia, angielski itd. Wiem, że rozwój dziecka jest ważny, żeby zdobyło pewne umiejętności, żeby umiało prawidłowo trzymać kredkę itd. Ale to wszystko w kontekście społecznym jest tylko dodatkiem. I kontakt z innymi dziećmi np. na placu zabaw czy w klubie to inna bajka. I co to dużo mówić ile czasu takie dziecko spędza na dworze wśród rówieśników? Przedszkole to inne środowisko, dziecko zostaje same, musi nawiązać kontakty w stałym otoczeniu. Niestety zawsze pojawia się ktoś z kim dziecko będzie miało jakiś konflikt. Na podwórku po prostu ucina się kontakt w przedszkolu nie da się tak tego załatwić. 

Moja rada, jeżeli nie posyłasz teraz dziecka do przedszkola to skup się na jego rozwoju społecznym. Zapraszaj inne dzieci do was. Niech dziecko nauczy się nawiązać kontakty. Niech sam w miarę swoich możliwości załatwia sprawy. Czyli np. w sklepie mówi do ekspedientki co chce kupić itd. Niech ludziom zadaje pytania. Dzieci w tym wieku często zadają pytania typu: dlaczego ktoś coś robi itd. Ja dosłownie podchodziłam do ludzi i najpierw mówiłam, że moje dziecko jest ciekawe i chciałoby wiedzieć...potem samo chodziło i zadawało pytania. Wyzbyło się w ten sposób wstydu do zadawania pytań i do mówienia, że coś mu się nie podoba. Może to brutalnie brzmi ale dziecko da się w pewien sposób wyszkolić, nauczyć schematów. Nauczyć asertywności i odwagi. Przynajmniej w pewnym stopniu.

Trochę się rozpisałam, ale większość naszego społeczeństwa skupia się teraz na umiejętnościach fizycznych, zapominając o rozwoju społecznym, bo ten jest najcięższy, kiedy dziecko posyła się później do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×