dentysta Łukasz Babczyński Codzienna StomatologiaMysłowice / DG - polecam poczytać gdy zaczniecie się leczyć ortodontycznie, wy albo wasze dzieci....

Taki ma szacunek do pacjentów ortodontycznych ten chory psychicznie dentysta, że robi zabiegi z medycyny estetycznej i chirurgicznej ! nawet, bez zgody podczas leczenia ortodontycznego, na kompletnie nieświadomych tego pacjentach. Na twarzy, szyi  i całym ciele, wszędzie tam gdzie sam uzna to za stosowne. On o nic nie pyta, on po prostu to robi!  To właśnie nazywa się u niego leczeniem holistycznym.  Zamiast leczyć zęby ODCHUDZA TYŁKI I CIAŁA PACJENTKOM ORTODONTYCZNYM.  Robi to korzystając z technologii laserowych, których wiązki światła przenikają przez ubranie  i rozbijają komórki tłuszczowe na całym ciele na wskroś nawet, w sposób nieodwracalny! ten chory psychol poniszczył  tkanki miękkie na moim ciele deformując je miejscami ( tam gdzie inwazyjnej działał na nadmiar tkanki miękkiej na moim ciele). W asyście higienistki był i ona dodatkowo trzymała jakieś laserowe urządzenie z diodami, naświetlając całe moje ciało, z każdej strony. Temu osobnikowi przeszkadzało w moim  leczeniu ortodontycznym  to, że mam miejscami za dużo tkanki miękkiej na ciele. Jakim poje*anym osobnikiem trzeba być, żeby pacjentce ortodontycznej zrobić taki żart pod koniec leczenia?

Po przyjściu od niego do domu zaczęła mnie piec skóra  na podbródku, ( jakby mi ktoś szpilką od środka wiercił dziurę, takie uczucie) gdy spojrzałam w lustro całą twarz miałam czerwoną i nierówną a w miejscu, które mnie piekło zaczął się 4 dniowy proces redukcji tkanki miękkiej z mojego policzka!!!! bez żadnego znieczulenia, bez poinformowania co zrobił i jak dbać o taką skórę. Ma w ofercie jakiś Aqualyx, preparat do miejscowej redukcji tkanki miękkiej. Prawdopodobnie za niego zapłaciłam podczas tej wizyty, bo w uzębieniu nic się zmieniło. Nie poinformował mnie co robi, po co i dlaczego? po prostu to zrobił,  traktując mnie jak towar do obróbki a nie jak żywego człowieka. Typowy sadysta z psychopatycznymi skłonnościami! Podczas wizyty u niego poczułam delikatne ukłucie na twarzy, ale do głowy mi nie przyszło, że jestem w trakcie poddawania kompleksowym  zabiegom z med. estetycznej. Jestem osobą dorosłą a przechytrzył mnie!

Dodatkowo wielce poirytowany zażyczył sobie, aby ściągnąć chustkę z szyi, instynktownie ściągnęłam nie zastanawiając się głębiej, o co chodzi. Po kilku godzinach od wyjścia z jego gabinetu zaczęła mnie piec również szyja, obkurczały mi się stopniowo włókna kolagenowe i tkanka miękka na niej uległa znacznemu zredukowaniu, na twarzy również oraz na ciele! Skóra na szyi była tak cieńka, że przy najmniejszym dotyku krwawiła, ( zwłaszcza przy uszach), nie mogłam nią ruszać przez jakieś dwa tygodnie. Na twarzy po kilku dniach doświadczyłam jakiegoś podgrzewającego liftingu połączonego z puchnięciem i i kurczeniem włókien kolagenowych! Babczyńskiemu przeszkadzała nawet moja szyja w leczeniu ortodontycznym!  ( to właśnie jest leczenie holistyczne u niego)  odchudził mi ją tak, że w dalszym ciągu boli mnie, zredukował mi masywne chrząstki przez to poparzenie, chrząstki które były po bokach mojej  szyi. Zdeformował mi nawet lekko płatki uszu ( tam też są chrząstki). Dodatkowo skóra na dekoldzie została również nieodwracalnie  "ściągnięta" co rodzi dyskomfort do dnia dzisiejszego podczas zwykłego mówienia.

Całe ciało zaczęło mi puchnąć monstrualnie, przez kilkanaście dni naprzemiennie po tej wizycie u niego, ( uda, brzuch, pośladki, twarz)nie przeprowadził żadnego wywiadu ten geniusz, nie wypytał czy pacjentka zażywa jakieś leki czy może jest w ciąży? Nic, kompletnie nic.   Na moich nogach zaczęły robić się dziury jak po ospie tylko w rozmiarze XXXL, moje uda i łydki wyglądały momentami jak plaster miodu.  Zdeformował mi tkanki pod skórą co wygląda jakbym miała cellulitus. Nie mogłam chodzić bez utykania a w najekstermalniejszym momencie zabrała mnie nawet karetka,  gdy już nie mogłam o własnych siłach wstać z podłogi.  ( rozpoczął się proces lipolizy czyli komórki tłuszczowe pękały ( definitywnie!)  a to co wypływało blokowało mi żyły). Przykładał mi ewidentnie ponad moimi nogami jakieś urządzenia  medyczne do rozbijania komórek tłuszczowych na całym ciele doszło do redukcji i deformacji  tkanki miękkiej. Po jednej stronie biodra aż do linii pośladka mam znaczny ubytek tkanki miękkiej po tej wizycie, ok 20 centymetrowe zagłębienie. Nigdy wcześniej tego nie miałam, on po prostu albo za długo jakiś urządzenie przytrzymywał w tym miejscu albo zrobił to umyślnie zostawiając " miłą"  pamiątkę na moim ciele. I to niejedną.  Jest złośliwy i przebiegły gorzej niż najgorsza złośliwa baba, bo działa z pozycji "lekarza".  Po zabiegach u tego konowała skóra mnie piecze na całym ciele choć od tej wizyty minęło już wiele miesięcy. .

Uważać na niego, porobił sobie jakieś kursy z kosmetologii i eksperymentuje na pacjentach bez ich wiedzy.  Po wyjściu z jego gabinetu miałam bardzo często czerwoną twarz, wtedy nie wiedziałam co jest powodem, obkurczała mi się skóra nawet, widziałam uszkodzenia na mej skórze które zgłaszałam temu osobnikowi a on? a on się śmiał jak głupi wtedy. Dlaczego? bo on sam był sprawcą ! te zabiegi z med. estetycznej już wcześniej wykonywał na mnie. Mam jego zabiegi przypadkiem uchwycone na zdjęciach! Nawet do dłoni mi przykładał te lasery!!!!(tkanka miękka  pomiędzy palcem wskazującym a kciukiem uległa mi ścieńczeniu, mam ślady odbitych kwadratów po laserach w tkankach miękkich nawet na dłoni!  

Nie chciał mi nawet okazać dokumentu poświadczającego, że może takie zabiegi  z medycyny estetycznej wykonywać. Najprawdopodobniej zrobił sobie taki kurs na lekarza z med. estetycznej w jeden dzień,  jak większość dentystów obecnie i eksperymentuje na nieświadomych tego pacjentach niszcząc  tkanki miękkie i naskórek.  Miałam grubą mocną skórę wszedzie ( w przekroju) a po leczeniu u niego pusta jak  łeb tego doktorka  się stała. Tak właśnie działają lasery, którymi dysponuje ten poj*b. To go jara najwyraźniej w tej robocie. Wystarczy pacjentkę zaniżyć perfidnie nieco niżej na fotelu niż zwykle, tak by nie widziała co się dzieje wokół jej ciała i wykonywać te wszystkie zabiegi. On doskonale wie jak wygląda wasza tkanka miękka  bo po pierwsze robi zdjęcie cefalo a po drugie ma kontakt z nią rękami.Uśpił moją czujność i przechytrzył mnie, bowiem przez całą wizytę udawał jedną ręką,  że robił coś w jamie ustnej a drugą te  wszystkie czynności wykonywał, przybierając dziwaczne pozycje ciała. Na początku wizyty siedział sztywno  z wyciągnięta ręką  a asystentka podmieniła lampę polimeryzacyjną na laserową z niebieskimi diodami a w drugiej części nachylał się całym torsem nad moim ciałem. Niektóre jego zachowania mnie irytowały na poprzednich wizytach jak na przykład to, w którym z całej siły napierał się o bok mojego ciała w okolicy biodra.  Czemu to miało służyć? to było badanie grubości moich tkanek miękkich w wykonaniu babczyńskiego! normalnie lekarze gdy chcą odchudzać pacjenta to robią badanie USG grubości, ale jak widać on nie jest, normalny. Bo robił to wszystko poza moją wiedzą dopuszczając się takich prymitywnych zachowań.

Gdy dnia następnego przyszłam zgłosić nietypowe powikłania babczyński nie mógł przestać się śmiać, na mój widok jego całe ciało ze śmiechu się trzęsło a na ryju cały był czerwony. Tak go to bawiło co mi zrobił.... Jego siostra to samo - dzień wcześniej zachowała się niemal podobnie, kpiła ze mnie i ironizowała, że ludzie mają takie rzeczy na twarzy, pokazała mi wtedy też na swoim ryju bliznę, która wyglądała tak jak moja, ma ją na lewej części dolnej policzka jak i u mnie!  (Tylko ż e ja mam więcej uszkodzeń na twarzy). To jej zachowanie uświadomiło mnie w przekonaniu, że ona doskonale wiedziała, co się wydarzyło podczas mojej wizyty. Poeksperymentował sobie na mnie, wyśmiał -gdy przyszłam by mi pomógł jakoś zniwelować skutki uboczne tego co zrobił, a gdy opisałam mu na jakiejś stronie co mi zrobił, to potraktował mnie  jak pacjentkę zaburzoną psychiatrycznie !  (zrobi wam to samo, jego modus operandi będzie ten sam, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, poczeka tylko aż sprawa ze mną ucichnie nieco) po czym  poleciał złożyć na policje fałszywe zawiadomienie, że go pomawiam o zabiegi  i eksperymenty medyczne! ( skarga tylko 300zł kosztuje) - czego się nie zrobi  by odwrócić od siebie uwagę?  Z pacjentki  ortodontycznej stałam się uwaga..nieuczciwą konkurencją. Bardzo etyczne posunięcie, typowe dla 39 letniego konowała z XXI wieku, który mógłby sobie podać łapę z mengelle.

Ma na stronie napisane, że jest pionierem we wdrażaniu innowacyjnych metod leczenia, tak wypionierował że mi nawet zwyrodnienia spowodował w całym układzie szkieletowym, ( m.in kolana, ręce, ramiona super prawda?), poparzył mi żebra ( piekły mnie przez 2 miesiące) i rozprostował mi odcinek dolny kręgosłupa, bo przeszkadzała temu deklowi we mnie nawet moja ( zauważalna ) lordoza lędźwiowa !!!!! Miałam w tym odcinku kręgosłup wygięty w charakterystyczny łuk co mi kompletnie nie przeszkadzało.... ale temu ...owi TAK. Przychodziłam tam przez prawie 4 lata doskonale wiedział jak wyglądam.... Porozbijał mi laserowo nie tylko komórki tłuszczowe z ciała ale również mięśnie. Struktura skóry jak plastelina się stała. radzę uważać zwłaszcza osobom, które mają pięknie wyrzeźbione  ciała przez siłownie i zamierzają leczyć się ortodontycznie, wystarczy jedna wizyta u takiego konowała aby to zniweczyć. Nic z tym potem nie zrobicie choćbyście mieli 20 wyników badań lekarskich potwierdzających  wszystko, bo sądy karne się takimi poje*ami jak Babczyński nie zajmują, dając mu jawne przyzwolenie na eksperymentowanie na twarzach i ciałach waszych i waszych dzieci. Taka branża. Decyzją jakiegoś sędziego z mocno ograniczoną świadomością , co wydaje się aż zgoła nieprawdopodobne aby tacy tępi ludzie tam opiniowali.

Nie trzeba też być żadnym Szerlokiem aby stwierdzić obserwując własne ciało, że to chore coś próbowało uformować z moich masywnych przedramion bicepsy, bo mam na połowie wysokości przedramion wklęsłości widoczne gdy unoszę rękę w bok ( ubytki tkanej miękkich). Zdeformował mi przy okazji tkanki miękkie na przedramionach!!!  Na tej wizycie byłam ubrana w długie spodnie i bluzę z długim rękawem.

Absolutnie własnych dzieci do jego gabinetu nie wpuszczajcie samych. Dla ich bezpieczeństwa. Uszkodzenia po zabiegach laserowych na twarzy pojawiają się nawet do 7 miesięcy po ich wykonaniu, pamiątki po zabiegach laserowych tego konowała, których głowice kształt kwadratów i prostokątów mają różnej wielkości. Doliczyłam się na samej tylko twarzy 30! ingerencji laserowych. ( m.in. podnoszenie kącików ust - robi to jakimiś urządzeniami  które pozostawiły ślady ponad moimi ustami w kształcie małych kwadratów. Obrysował też laserowo moje linie ust, uszkadzając mi tkanki podskórne, chciał mi usta najwyraźniej poszerzyć ten chory psychol -  przy kącikach ust mam po dwie dziurki,  ( uszkodzenia) nimi zaznaczył sobie do jakiego miejsca będzie poszerzał usta! pewnie by mi ten sadysta laserem na żywca ją wyciął, znając jego sadystyczne zapędy. Zrobił mi też korekcję pdbródka, skórą tam pęka po prostu i marszczy się jakbym sobie jakimś "żelazkiem" przyłożyła na chwilę. Wykonał te zabiegi na jednej wizycie hurtem, bez poinformowania po co??? Potraktował moją twarz i ciało jak poligon doświadczalny. Ten osobnik traktuje to,co pisze jako pomawianie go by odsunąć cień podejrzeń od siebie.

Ten osobnik powinien zająć się ewidentnie od naciągania mikro kompleksów we własnych gaciach a nie eksperymentowaniem na nieświadomych tego pacjentach. Ja osobiście proponuję mu żeby na wargach sromowych swojej starej  ćwiczył kosmetologię, jak go łapy swędzą! Poprzeglądajcie swoje twarze po wizytach u "ortodontów" . Nigdy nie macie pewności czy na takigo poj*ba  traficie jak ja. W/w nie ma specjalizacji z ortodoncji jest zwykłym konowałem dentystą, który już na wizycie konsultacyjnej mnie okłamał twierdząc, że leczenie damonem potrwa u niego 1 rok i pół  a przez 4 lata nie dawał rady! nabijając sobie kaskę i poprawiając po sobie w nieskończoność  błędy. On po prostu specjalizuje się w tym, alby jak najwięcej wydoić z pacjenta.  Tyle w temacie.