Rafał Olszak, Ocal siebie, psychoterapeuta

Obejrzcie panowie:

Czy bać się MGTOW, inceli, kryzysu męskości i co niszczy mężczyznę?

Co uważacie???  Czemu nie robicie tego, z czego zdajecie sobie sprawę? Niewygodne, co?

do książek raz

Psycholog na psychotropach. Psycholog lekomanów. 

Uwielbiam go za podejście do tematów poruszanych na kanale. No i nie jest jakimś kołczem, trenerem, mówcą motywacyjnym czy innym samozwańczym zbawicielem, tylko dyplomowanym psychologiem klinicznym. Mógłby mieć kij w dupie, a nie ma. Swój chłop! 

Mi bardzo pomogło słuchanie jego podcastów. Jest niesamowity 

11 godzin temu, Gość Sylwia napisał:

Mi bardzo pomogło słuchanie jego podcastów. Jest niesamowity 

W czym Ci to pomogło? 

Słuchałam o poczuciu własnej wartości i o tym, ze ludzie z takim poczuciem zawsze się traktują jak najgorsi wrogowie. Dowalają sobie. Ktoś się spojrzał na ulicy? Acha na pewno jestem brzydka albo mam coś dziwnego w sobie. Odkad go posłuchałam zaczęłam powoli zmieniać myślenie. Traktuje się jak serdeczna przyjaciółka. Ktoś się patrzy i ogląda i moja przyjaciółka (czyli ja) mowi mi - zobacz, podobasz mu się...

Pomogl mi tez, mówiąc o relacji z Manipulująca osoba. Zawsze myślałam, ze jestem słusznie krytykowana, a psycholog wypunktował zachowania manipulanta.Manipulant zawsze mowi, ze coś zle się zrobiło, ze można było lepiej. Powoli, krok za krokiem obniża poczucie wartości. Czasem wykpi i wyśmieje, czasem powie, jesteś za głupia zeby to zrozumieć...Dzięki podcastom zrozumiałam, ze toksyk się karmi naszym smutkiem i wtedy rośnie. 

Olszak jest internetowym guru od toksycznych związków. Polecam.

A inni psycholodzy mówią, żeby nie używać terminu o toksycznych ludziach.

to co piszesz w pkt 1 to po prostu znane od dawna kochanie siebie. ale też nie ma co będąc kotem udawać lwa i wierzyć że się jest lwem. Na mnie nikt nie patrzy, ludzie spuszczają odwracają wzrok, nie siadają obok mnie w autobusie, znaczy że jestem ohydna? No poniekąd tak. wszystko ma swoją przyczynę. Pan Rubik bardzo zmienił się wizualnie by pobrać się z Paskudzką. I założyć z nią rodzinę. Trzeba być ze sobą szczerym... a nie wmawiać sobie że "jestem uroczym grubaskiem".... "kocham siebie i wszyscy powinni"

To krok od unikania ludzi toksycznych, a co jeśli toksyczni są twoi najbliżsi? matka, pracodawca, koleżanki z pracy?! Ty od nich zależysz, a nie od własnego o sobie mniemania

Chodzi bardziej o to, aby uwierzyć w siebie, a nie przebierać się za kogoś innego.

Mnie pan Olszak naprawdę pomógł, bo spojrzałam przez inna perspektywę na swoje zycie i wyuczone zachowania. Reakcje na zachowania ludzi. Wiesz, temat jest dość złożony, ale mysle, ze uwierzenie we własne piękno i niezwykłość sprawi, ze zaczniemy się tak zachowywać a co za tym idzie wykreujemh nowa siebie.

Piszac o toksycznym otoczeniu  miałam na myśli byłego partnera, ktory sprawiał, ze czułam się ciagle nieswojo, bo krytykował, oceniał, analizował. A to cienie nie takie,  a to różu nie używaj, bo zle wyglądasz, a to piszesz z błędami po angielsku (on nie zna wcale) a to mogłabyś lepiej coś zrobić. Jesteś bezmyślna.

Skonczylam tamta relacje. Masz racje, ze są sytuacje z których nie można uciec 

nie, jak jestem brzydka to nawet kosmetologia tu nie pomogła. i brzydkich ludzi nie chce sie ogladac. nie ma co zakłamywac realiow.

partnera kiepskiego odetnij, bo on ci wcale nie partneruje. ale prawda jest taka ze tylko promil mezczyzn szanuje i partneruje kobietom... naprawde promil z nich. polaki som słabeeeee

3 godziny temu, Gość :) ok napisał:

nie, jak jestem brzydka to nawet kosmetologia tu nie pomogła. i brzydkich ludzi nie chce sie ogladac. nie ma co zakłamywac realiow.

 

partnera kiepskiego odetnij, bo on ci wcale nie partneruje. ale prawda jest taka ze tylko promil mezczyzn szanuje i partneruje kobietom... naprawde promil z nich. polaki som słabeeeee

dokładnie

Ocb