Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawitscheck_34

Jakie rozwiązanie byłoby najlepsze dla prawiczka 34 letniego?

Polecane posty

Gość love

Studiujesz w rodzinnym mieście czy na wyjeździe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
4 minuty temu, Gość love napisał:

Studiujesz w rodzinnym mieście czy na wyjeździe?

W moim mieście nie ma uczelni, więc muszę dojeżdżać do innego miasta 20 km dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

O, to masz blisko do domu. Czy najbliżsi wiedzą o twoich rozterkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
Przed chwilą, Gość love napisał:

O, to masz blisko do domu. Czy najbliżsi wiedzą o twoich rozterkach?

Blisko? Ja się nigdzie nie wyprowadzałem, codziennie z domu dojeżdżam tam 🙂 Oczywiście, że wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

Chodzi mi o to czy możesz oczekiwać jakiegoś merytorycznego wsparcia wśród swoich kuzynów albo brata czy siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love
12 minut temu, Gość vvv napisał:

W moim mieście nie ma uczelni, więc muszę dojeżdżać do innego miasta 20 km dalej.

No jasne! Umknęło mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
Przed chwilą, Gość love napisał:

Chodzi mi o to czy możesz oczekiwać jakiegoś merytorycznego wsparcia wśród swoich kuzynów albo brata czy siostry?

Nie, bo oni sami nie wiedzą, w czym tkwi problem. Z kuzynami rzadko rozmawiam ze względu na relacje rodzinne, a siostra jest młodsza i nie jest w stanie mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

No dobrze a rodzice? Nie chce mi się wierzyć w to, że np. mama czy ojciec (nie wiem z kim masz lepszy kontakt) nie potrafią ci doradzić w ,,tych" sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
5 minut temu, Gość love napisał:

No dobrze a rodzice? Nie chce mi się wierzyć w to, że np. mama czy ojciec (nie wiem z kim masz lepszy kontakt) nie potrafią ci doradzić w ,,tych" sprawach.

No właśnie o rodzicach piszę. Nie wiedzą, w czym rzecz, więc nie są w stanie mi doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

Pamiętaj, że zawsze w odwodzie pozostają randki w ciemno, tylko trzeba przygotować taką delikwentkę, żeby nie nastawiała się na nie wiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
5 minut temu, Gość love napisał:

Pamiętaj, że zawsze w odwodzie pozostają randki w ciemno, tylko trzeba przygotować taką delikwentkę, żeby nie nastawiała się na nie wiadomo kogo.

Randki w ciemno? Gdzie czegoś takiego szukać? Poza tym piszemy o koleżeńskich relacjach, a nie o związku, więc tu randka w ciemno nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

Randka w ciemno to może tak trochę na wyrost powiedziane, ale chyba umiesz czytać między wierszami ( cały czas biorę pod uwagę to, że chcesz zawiązać koleżeńskie relacje).

Teraz wybacz, ale muszę już zmykać (obowiązki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 minutę temu, Gość love napisał:

Randka w ciemno to może tak trochę na wyrost powiedziane, ale chyba umiesz czytać między wierszami ( cały czas biorę pod uwagę to, że chcesz zawiązać koleżeńskie relacje).

Teraz wybacz, ale muszę już zmykać (obowiązki).

No rozumiem, o co ci chodzi, ale jak to zorganizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
Dnia 2.09.2019 o 16:27, Gość vvv napisał:

Wiesz, to że ktoś nie żartuje z mojego wyglądu nie oznacza, że jest mną zainteresowana... Ja nigdy z niczyjego wyglądu się nie śmiałem, ale mimo to niektóre kobiety są dla mnie nieatrakcyjne. To raz, a dwa, że próbowałem zagadywać, ale za każdym razem spotykałem się z odmową. Żadna nie chciała się ze mną umówić, mimo że nie znała mnie, nie wiedziała o mnie nic, nie wiedziała, jaki mam charakter, czym się interesuję itd. i nie chciała mnie poznać, więc dlaczego mnie odrzucały? No tylko ze względu na wygląd, innego wytłumaczenia nie ma. I to nie chodzi o nachalność, bo one nie były zainteresowane nawet koleżeńską relacją...

Sorry ale to mi desperacją pachnie. Tonem proszalnym nikogo nie przyciągniesz, a mężczyzna powinien mieć minimum godności męskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Sorry ale to mi desperacją pachnie. Tonem proszalnym nikogo nie przyciągniesz, a mężczyzna powinien mieć minimum godności męskiej...

Żaden ton proszalny, po prostu się zastanawiam. Nie jestem desperatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
36 minut temu, Gość vvv napisał:

Żaden ton proszalny, po prostu się zastanawiam. Nie jestem desperatem.

Sam pisałeś, żr proponujesz im "relację koleżeńską". Czegoś takiego normalny człowiek nie proponuje, bo to naturalnie samo wypływa. Czyli wyjeżdżając z takimi propozycjami, automatycznie je wynosisz na piedestał, a siebie dezawolujesz. Jak to mają odebrać? Ano tak, że startujesz do nich, ale brakuje ci jaj, żeby to przyznać wprost. I mają rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Sam pisałeś, żr proponujesz im "relację koleżeńską". Czegoś takiego normalny człowiek nie proponuje, bo to naturalnie samo wypływa. Czyli wyjeżdżając z takimi propozycjami, automatycznie je wynosisz na piedestał, a siebie dezawolujesz. Jak to mają odebrać? Ano tak, że startujesz do nich, ale brakuje ci jaj, żeby to przyznać wprost. I mają rację...

Nie, ja im nie proponuję relacji koleżeńskiej, tylko normalnie zagaduję w celu nawiązania znajomości.

Nigdzie nie pisałem, że im coś proponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
3 minuty temu, Gość vvv napisał:

Nie, ja im nie proponuję relacji koleżeńskiej, tylko normalnie zagaduję w celu nawiązania znajomości.

Nigdzie nie pisałem, że im coś proponuję.

Czyli nawiązujesz te relacje, bo znasz się z nimi po imieniu i na pan/pani z nimi nie jesteś. Takie relacje raczej same się rozkręcają i nie trzeba robić, nic w "celu". A ile razy zagadujesz facetów, w celu nawiązania z nimi "relacji koleżeńskiej". Z nimi idzie ci tak samo, czy gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
8 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Czyli nawiązujesz te relacje, bo znasz się z nimi po imieniu i na pan/pani z nimi nie jesteś. Takie relacje raczej same się rozkręcają i nie trzeba robić, nic w "celu". A ile razy zagadujesz facetów, w celu nawiązania z nimi "relacji koleżeńskiej". Z nimi idzie ci tak samo, czy gorzej?

No właśnie znam ich tylko z imienia i nic poza tym, próbuję ciągnąć to dalej, ale bezskutecznie. Nikt nie chce mnie poznać bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck
20 minut temu, Gość vvv napisał:

No właśnie znam ich tylko z imienia i nic poza tym, próbuję ciągnąć to dalej, ale bezskutecznie. Nikt nie chce mnie poznać bliżej.

Wydaje mi się, że za dużo atencji ludziom okazujesz. Na Twoim miejscu chyba bym się skupił na tych podróżach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
32 minuty temu, Gość Prawitscheck napisał:

Wydaje mi się, że za dużo atencji ludziom okazujesz. Na Twoim miejscu chyba bym się skupił na tych podróżach

Nie okazuję atencji, po prostu chcę się zaprzyjaźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
14 minut temu, Gość vvv napisał:

Nie okazuję atencji, po prostu chcę się zaprzyjaźnić.

Okazujesz, bo robisz to z pozycji gościa, któremu bardziej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
25 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Okazujesz, bo robisz to z pozycji gościa, któremu bardziej zależy

Nie. Podchodzę normalnie, jak do równej sobie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×