Jak zostać tą znaną, pieprzoną modelką?

Mam 20 lat. Pozuję do zdjęć, mam portfolio na pewnej stronie. Zaczynałam mając 18 lat. Najpierw TFP ale teraz sytuacja się zmieniła i pozuję za wynagrodzenie. Tułam się po calej Polsce, rozbieram za marne 200 zł bo z reguły tyle fotografowie płacą za zdjęcia, za pełen zakres. Najwięcej ile zarobiłam to 500 zł w Warszawie. Kazdy fotograf się zachwyca jaka to ja piękna jestem, mówią że idealnie się nadaję bo potrafię grać ciałem i twarzą, mam wyrazistą mimikę itp Na tej stronie gdzie mam zdjęcia same dobre oceny, mnóstwo pozytywnych komentarzy. No i co z tego wszystkiego jak ani znana nie jestem, ani kasy dużej z tego nie mam. Mam małe dziecko, rok niedawno synek skończył, męża i ciężko jest to wszystko utrzymać. Zawsze marzylam o byciu modelką i nie wyobrażam sobie zrezygnować z marzeń ale jak tak dalej pójdzie to będę musiala rzucić to wszystko i isc do jakiejś normalnej pracy. Próbowałam pracować inaczej ale nic innego mi nie wychodzi, do niczego innego oprócz zdjęć się nie nadaję. Nie wiem co robić, macie jakies rady?

3 minuty temu, Gość Das Model napisał:

Mam 20 lat. Pozuję do zdjęć, mam portfolio na pewnej stronie. Zaczynałam mając 18 lat. Najpierw TFP ale teraz sytuacja się zmieniła i pozuję za wynagrodzenie. Tułam się po calej Polsce, rozbieram za marne 200 zł bo z reguły tyle fotografowie płacą za zdjęcia, za pełen zakres. Najwięcej ile zarobiłam to 500 zł w Warszawie. Kazdy fotograf się zachwyca jaka to ja piękna jestem, mówią że idealnie się nadaję bo potrafię grać ciałem i twarzą, mam wyrazistą mimikę itp Na tej stronie gdzie mam zdjęcia same dobre oceny, mnóstwo pozytywnych komentarzy. No i co z tego wszystkiego jak ani znana nie jestem, ani kasy dużej z tego nie mam. Mam małe dziecko, rok niedawno synek skończył, męża i ciężko jest to wszystko utrzymać. Zawsze marzylam o byciu modelką i nie wyobrażam sobie zrezygnować z marzeń ale jak tak dalej pójdzie to będę musiala rzucić to wszystko i isc do jakiejś normalnej pracy. Próbowałam pracować inaczej ale nic innego mi nie wychodzi, do niczego innego oprócz zdjęć się nie nadaję. Nie wiem co robić, macie jakies rady?

WEŹ SIE ZA NORMALNĄ PRACE A NIE CYCKI I CIIPE ZA KASE POKAZUJESZ

MĄŻ NIE WIDZI PROBLEMU?  PRZED DZIECKIEM NIE BĘDZIE CI WSTYD JAK ZOBACZY W NECIE KIEDYŚ FOTY NAGIEJ MAMY?

8 minut temu, Gość Das Model napisał:

Mam 20 lat. Pozuję do zdjęć, mam portfolio na pewnej stronie. Zaczynałam mając 18 lat. Najpierw TFP ale teraz sytuacja się zmieniła i pozuję za wynagrodzenie. Tułam się po calej Polsce, rozbieram za marne 200 zł bo z reguły tyle fotografowie płacą za zdjęcia, za pełen zakres. Najwięcej ile zarobiłam to 500 zł w Warszawie. Kazdy fotograf się zachwyca jaka to ja piękna jestem, mówią że idealnie się nadaję bo potrafię grać ciałem i twarzą, mam wyrazistą mimikę itp Na tej stronie gdzie mam zdjęcia same dobre oceny, mnóstwo pozytywnych komentarzy. No i co z tego wszystkiego jak ani znana nie jestem, ani kasy dużej z tego nie mam. Mam małe dziecko, rok niedawno synek skończył, męża i ciężko jest to wszystko utrzymać. Zawsze marzylam o byciu modelką i nie wyobrażam sobie zrezygnować z marzeń ale jak tak dalej pójdzie to będę musiala rzucić to wszystko i isc do jakiejś normalnej pracy. Próbowałam pracować inaczej ale nic innego mi nie wychodzi, do niczego innego oprócz zdjęć się nie nadaję. Nie wiem co robić, macie jakies rady?

To może zacznij dorabiać jak twoje koleżanki z branży jako prostytutka?

1 godzinę temu, Gość smakosz napisał:

WEŹ SIE ZA NORMALNĄ PRACE A NIE CYCKI I CIIPE ZA KASE POKAZUJESZ

MĄŻ NIE WIDZI PROBLEMU?  PRZED DZIECKIEM NIE BĘDZIE CI WSTYD JAK ZOBACZY W NECIE KIEDYŚ FOTY NAGIEJ MAMY?

Nie widzi problemu. Przed dzieckiem nie będzie mi wstyd. Pozowanie do zdjęć to jest coś co kocham, moja największa pasja, ale wyżyć z tego cięzko. Nie robię nic złego, nie daję dvpy nikomu przeciez, nikt mnie nie dotyka nawet. Akt to sztuka, przedstawienie ciała w piękny sposób. Moje ciało  jest czyms w rodzaju rzeźby, płótna, a światło i cień to narzędzia. Nie pozuję do erotyki, porno, open legs itp. Nie mam zdjęć z dajmy na to wywaloną c.pą,rm rozłożonymi nogami itp;  światło gra dużą rolę.

1 godzinę temu, Gość markus napisał:

To może zacznij dorabiać jak twoje koleżanki z branży jako prostytutka?

Nie mam koleżanek. Nie mam zamiaru byc prostytutką. Chcę pozować do zdjęć.

Nigdy nie wybaczę rodzicom tego że nie chcieli się zgodzić na modeling a jak się na poważnie tym interesowałam mialam jakieś 12-13 lat. Wymagana była tylko zgoda i obecność rodzica a oni zabraniali... Teraz może bylabym w innym miejscu i inaczej by to wszystko wyglądało. Wiedzą co robię, nie mamy ze sobą kontaktu. Oni nigdy nie akceptowali i nie zaakceptują moich wyborów.

3 minuty temu, Gość Das Model napisał:

Nie mam koleżanek. Nie mam zamiaru byc prostytutką. Chcę pozować do zdjęć.

w sensie koleżanki miałem na myśli dziewczyny "modelki" które też pozują tak jak ty i często oferują inne usługi oprócz nagich zdjęć..

no dobra chcesz zarabiać na modelingu ale wiesz o tym że takich dziewczyn  co pokażą cycki czy cipe na zdjęciach są tysiące? i nie jesteś jakaś wyjątkowa żeby ktoś ci płacił jakieś duże pieniądze za to...

7 minut temu, Gość Das Model napisał:

Nigdy nie wybaczę rodzicom tego że nie chcieli się zgodzić na modeling a jak się na poważnie tym interesowałam mialam jakieś 12-13 lat. Wymagana była tylko zgoda i obecność rodzica a oni zabraniali... Teraz może bylabym w innym miejscu i inaczej by to wszystko wyglądało. Wiedzą co robię, nie mamy ze sobą kontaktu. Oni nigdy nie akceptowali i nie zaakceptują moich wyborów.

JA IM SIĘ NIE DZIWIĘ GDYBYM MIAŁ CÓRKĘ TO CHYBA BYM JĄ WYDZIEDZICZYŁ JAKBY TAK ZARABIAŁA NA ŻYCIE 

to dawaj du.py murzynom i graj w po.rnolach

12 minut temu, Gość markus napisał:

w sensie koleżanki miałem na myśli dziewczyny "modelki" które też pozują tak jak ty i często oferują inne usługi oprócz nagich zdjęć..

no dobra chcesz zarabiać na modelingu ale wiesz o tym że takich dziewczyn  co pokażą cycki czy cipe na zdjęciach są tysiące? i nie jesteś jakaś wyjątkowa żeby ktoś ci płacił jakieś duże pieniądze za to...

Dobrze ale np. za granicą to płacą za takie akty np. 400 ale euro. Mialam propozycję, niestety nie mogłam wtedy jechać. Teraz nie patrzyłabym na nic tylko jechałabym. Podobno stawki za akty bardziej komercyjne jednak a nie tylko do pf fotografa to 800- 1200 zł,, 500 to minimum.Każdy fotograf z którym wspólpracowałam zawsze powtarzał że jestem wyjątkowa, że oprócz urody trzeba też umieć grać, pokazywać emocje a ja idealnie się nadaję bo umiem grac cialem, mam mimikę wyrazistą, jestem elastyczna i do każdego zdjęcia potrafię się tak wpasować jak to widzi fotograf. Każdy jest zadowolony, duzo stwierdziło że nie współpracowało nigdy z kimś tak dobrym jak ja. Ale co z tego jak cały czas stoję w miejscu, ten z Warszawy stwierdził że 200 zł zapłacić takiej modelce jak ja to przegięcie, że na więcej zasługuję. Ja tylko chcę robić to co kocham i mieć z tego tyle żeby spokojnie wystarczylo na zaplacenie mieszkania, rachunków, na życie i żebym mogla dać dziecku wszystko to co czym marzy. 

21 minut temu, Gość markus napisał:

JA IM SIĘ NIE DZIWIĘ GDYBYM MIAŁ CÓRKĘ TO CHYBA BYM JĄ WYDZIEDZICZYŁ JAKBY TAK ZARABIAŁA NA ŻYCIE 

 

Ja dalej nie rozumiem co jest w tym złego. Jak dla mnie to mogą mnie wydziedziczać, ważne że mam męża który mnie wspiera. Wie jak bardzo kocham pozować, warunek jest 1: zadnego dawania dvpy, żadnego dotykania i musi znać dokładny adres gdzie jadę na sesję, jak plener to chociaż miejscowość i w pobliżu czego to jest. 

21 minut temu, Gość ... napisał:

to dawaj du.py murzynom i graj w po.rnolach

Po raz ostatni napiszę: Żadnego porno i dawania dupy. Choćbym miala zrezygnować z marzeń to tego się nie podejmę nigdy, nie czułabym się z tym dobrze poza tym jak mogłabym zdradzić mojego męża.

Zasada jest jedna: mozna oglądać, podziwiać, dotykać nie wolno. Tyle.

20 minut temu, Gość Das Model napisał:

Po raz ostatni napiszę: Żadnego porno i dawania dupy. Choćbym miala zrezygnować z marzeń to tego się nie podejmę nigdy, nie czułabym się z tym dobrze poza tym jak mogłabym zdradzić mojego męża.

Zasada jest jedna: mozna oglądać, podziwiać, dotykać nie wolno. Tyle.

Autorko, nie przejmuj się przegrywami z tego forum, to są ludzie ciasnego umysły, nie pojmią pewnych rzeczy. Masz może jakiegoś maila (oczywiście jakiegoś bezpiecznego, bez imienia i nazwiska, bo nie radzę się odsłaniać z danymi przed tymi oszołomami)? Chętnie bym z tobą popisała o realiach takiej pracy, bo sama nad tym myślę. Będę też myśleć, jak tobie coś może doradzić, bo faktycznie powinnaś więcej zarabiać, może jakaś agencja jednak? Tylko tam im trzeba płacić "haracz" a to też słabo, tak czy siak chętnie z tobą pogadam. Tylko potwierdzę w razie czego tutaj dodatkowo, jak do ciebie napiszę maila (o ile zdecydujesz się popisać), żeby się ktoś nie podszył pode mnie. Pozdrowionka i trzymam kciuki, chętnie się dowiem więcej o takiej pracy i jakoś wesprę jeśli będę tylko mogła jakoś pomóc :)

Związać się z agencją też nie jest to takie super z tego co kojarzę... Ja jestem bardziej modelką alternatywną, mam tatuaże, piercing i o ile fotografowie którzy robią zdjęcia bardziej dla siebie i płacą mi za to są mega zadowoleni ztego jak wyglądam to komercyjnie w Polsce myślę że byłoby ciężko. Agencje raczej chcą naturalnych modelek, nie znalazłam żadnej agencji która szukałaby alternatywnych modelek. Poza tym, nie jestem osobą która potrafi i lubi się podporządkować. Uwiązać się w agencji jest łatwiej niż potem z tego wyjść. A jak jeszcze każą podpisać wyłączność, hmm. Choć z drugiej strony agencja zapewniłaby stałe zlecenia i jakbym z tych zleceń miała powiedzmy ze 2 tysiące miesięcznie to byłoby super opłaciłabym mieszkanie i żyłoby się spokojnie. 

A teraz to nic nie jest pewne, raz sesje są, jest dużo propozycji tak że nie raz jechałam kilka razy w tygodniu. A są miesiące gdzie jest jedna, no góra kilka propozycji i lipa. W zimie najgorzej bo mało kto chce wtedy plener robić a jednak większość chce plener. Dzis się umówiłam z fotografem, a on mnoe wystawił A kasę na dojazd wydałam. Czasem chciałabym to rzucić, isć do normalnej roboty i zapomnieć o tym ale chyba nie byłabym szczęśliwa. Z drugiej strony myślę że warto walczyć o swoje marzenia, nie poddawać się o robić to co się kocha. Ale też jest kwestia rodziny na którą muszę zarobić, mam jednak ograniczone środki na walkę o te marzenia.

autorko jak widzisz na tym forum trudno o zyczliwe rady, sprobuj moze na forum maxmodels albo nie wiem gdzie, ale nie tutaj, moze na wizazu, moze nawet na wykopie

no i oczywiscie mozesz wstawiac swoje zdjecia na instagraam, dodawac popularne hashtagi, zdobywac followersow, majac 100 tysiecy followersow bedziesz juz wzglednie znana, do tego zaobisz na reklamach produktow (kosmetyki itp)

19 godzin temu, Gość Das Model napisał:

Związać się z agencją też nie jest to takie super z tego co kojarzę... Ja jestem bardziej modelką alternatywną, mam tatuaże, piercing i o ile fotografowie którzy robią zdjęcia bardziej dla siebie i płacą mi za to są mega zadowoleni ztego jak wyglądam to komercyjnie w Polsce myślę że byłoby ciężko. Agencje raczej chcą naturalnych modelek, nie znalazłam żadnej agencji która szukałaby alternatywnych modelek. Poza tym, nie jestem osobą która potrafi i lubi się podporządkować. Uwiązać się w agencji jest łatwiej niż potem z tego wyjść. A jak jeszcze każą podpisać wyłączność, hmm. Choć z drugiej strony agencja zapewniłaby stałe zlecenia i jakbym z tych zleceń miała powiedzmy ze 2 tysiące miesięcznie to byłoby super opłaciłabym mieszkanie i żyłoby się spokojnie. 

A teraz to nic nie jest pewne, raz sesje są, jest dużo propozycji tak że nie raz jechałam kilka razy w tygodniu. A są miesiące gdzie jest jedna, no góra kilka propozycji i lipa. W zimie najgorzej bo mało kto chce wtedy plener robić a jednak większość chce plener. Dzis się umówiłam z fotografem, a on mnoe wystawił A kasę na dojazd wydałam. Czasem chciałabym to rzucić, isć do normalnej roboty i zapomnieć o tym ale chyba nie byłabym szczęśliwa. Z drugiej strony myślę że warto walczyć o swoje marzenia, nie poddawać się o robić to co się kocha. Ale też jest kwestia rodziny na którą muszę zarobić, mam jednak ograniczone środki na walkę o te marzenia.

Wiekszosc modelek alternatywnych ma zawod i dorabiaja jalo modelki. Nie ma komercyjnego zapotrzebowania na modelki ktore zawsze wygladaja tak samo bo maja tatuaze. Jak chcialas robic kariere w  modelingu to bylo sobie tatuazy nie robic. Poza tym chyba cie powalilo, ze masz dziecko i pieniedzy ci brakuje, ale nie pojdziesz do pracy bo myslisz, ze ci sie minimalna krajowa nalezy za pomazywanie w kolko tych samych tatuazy i golego tylka. Kto ma na tym zarobic zeby placic ci wiecej?

Dnia 2.09.2019 o 17:47, Gość Gość napisał:

Wiekszosc modelek alternatywnych ma zawod i dorabiaja jalo modelki. Nie ma komercyjnego zapotrzebowania na modelki ktore zawsze wygladaja tak samo bo maja tatuaze. Jak chcialas robic kariere w  modelingu to bylo sobie tatuazy nie robic. Poza tym chyba cie powalilo, ze masz dziecko i pieniedzy ci brakuje, ale nie pojdziesz do pracy bo myslisz, ze ci sie minimalna krajowa nalezy za pomazywanie w kolko tych samych tatuazy i golego tylka. Kto ma na tym zarobic zeby placic ci wiecej?

A nie można było delikatniej? Ludzie mają pasje, chcą robić to co kochają a nie zasuwac na taśmie, na kasie albo sprzątać. Sama takiej pasji nie masz, to nie rozumiesz. Ja rozumiem, bo też mam marzenia. Tylko akurat praca w branży, która mnie ciekawi jest  świetnie płatna. Ale to taki zbieg okoliczności. Wolałabym zarobić mniej, ale robić to co lubię niż na odwrót.

2 minuty temu, Jan Papaj Drugi napisał:

TO MOŻE NIE WIEM MOŻE NAUCZ SIĘ CZEGOŚ, IDŹ NA STUDIA CZY COŚ ŻEBY NIE ZAPIERRDALAĆ NA TAŚMIE?

 

No właśnie wybieram się na kurs angielskiego, potem na bootcamp p rogramistyczny, a następnie na studia o kierunku informatyka. Ale jeżeli chodzi o modeling to nie wiem czy są jakieś kursy, które ulatwialyby karierę . Ale wspieram autorkę w realizacji jej pasji. Przez to będzie szczęśliwa a szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. I wszyscy zadowoleni nawet jak się skromnie żyje .

Dnia 30.08.2019 o 15:00, Gość Das Model napisał:

Mam 20 lat. Pozuję do zdjęć, mam portfolio na pewnej stronie. Zaczynałam mając 18 lat. Najpierw TFP ale teraz sytuacja się zmieniła i pozuję za wynagrodzenie. Tułam się po calej Polsce, rozbieram za marne 200 zł bo z reguły tyle fotografowie płacą za zdjęcia, za pełen zakres. Najwięcej ile zarobiłam to 500 zł w Warszawie. Kazdy fotograf się zachwyca jaka to ja piękna jestem, mówią że idealnie się nadaję bo potrafię grać ciałem i twarzą, mam wyrazistą mimikę itp Na tej stronie gdzie mam zdjęcia same dobre oceny, mnóstwo pozytywnych komentarzy. No i co z tego wszystkiego jak ani znana nie jestem, ani kasy dużej z tego nie mam. Mam małe dziecko, rok niedawno synek skończył, męża i ciężko jest to wszystko utrzymać. Zawsze marzylam o byciu modelką i nie wyobrażam sobie zrezygnować z marzeń ale jak tak dalej pójdzie to będę musiala rzucić to wszystko i isc do jakiejś normalnej pracy. Próbowałam pracować inaczej ale nic innego mi nie wychodzi, do niczego innego oprócz zdjęć się nie nadaję. Nie wiem co robić, macie jakies rady?

Biedactwo. Nie rozumiesz że aby gdzieś zajść w tym biznesie musisz dawać dużo i często doopy i sprzedać dusze. Jesteś na to gotowa? Jeśli nie to do normalnej pracy idź, bo ten biznes cie zniszczy. Powodzenia skarbie.

Dnia 30.08.2019 o 16:40, Gość Das Model napisał:

Nie mam koleżanek. Nie mam zamiaru byc prostytutką. Chcę pozować do zdjęć.

Modelki to w 100% prostytutki, każda tak dorabia, znam ten interes i ci to mówie otwarcie. Nie polecam tego biznesu, to bardzo podły i brudny interes.

Dnia 1.09.2019 o 15:41, Gość Das Model napisał:

Związać się z agencją też nie jest to takie super z tego co kojarzę... Ja jestem bardziej modelką alternatywną, mam tatuaże, piercing i o ile fotografowie którzy robią zdjęcia bardziej dla siebie i płacą mi za to są mega zadowoleni ztego jak wyglądam to komercyjnie w Polsce myślę że byłoby ciężko. Agencje raczej chcą naturalnych modelek, nie znalazłam żadnej agencji która szukałaby alternatywnych modelek. Poza tym, nie jestem osobą która potrafi i lubi się podporządkować. Uwiązać się w agencji jest łatwiej niż potem z tego wyjść. A jak jeszcze każą podpisać wyłączność, hmm. Choć z drugiej strony agencja zapewniłaby stałe zlecenia i jakbym z tych zleceń miała powiedzmy ze 2 tysiące miesięcznie to byłoby super opłaciłabym mieszkanie i żyłoby się spokojnie. 

A teraz to nic nie jest pewne, raz sesje są, jest dużo propozycji tak że nie raz jechałam kilka razy w tygodniu. A są miesiące gdzie jest jedna, no góra kilka propozycji i lipa. W zimie najgorzej bo mało kto chce wtedy plener robić a jednak większość chce plener. Dzis się umówiłam z fotografem, a on mnoe wystawił A kasę na dojazd wydałam. Czasem chciałabym to rzucić, isć do normalnej roboty i zapomnieć o tym ale chyba nie byłabym szczęśliwa. Z drugiej strony myślę że warto walczyć o swoje marzenia, nie poddawać się o robić to co się kocha. Ale też jest kwestia rodziny na którą muszę zarobić, mam jednak ograniczone środki na walkę o te marzenia.

Jak masz tatuaże jesteś spalona. Do po.rnoli się tylko nadajesz.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A nie można było delikatniej? Ludzie mają pasje, chcą robić to co kochają a nie zasuwac na taśmie, na kasie albo sprzątać. Sama takiej pasji nie masz, to nie rozumiesz. Ja rozumiem, bo też mam marzenia. Tylko akurat praca w branży, która mnie ciekawi jest  świetnie płatna. Ale to taki zbieg okoliczności. Wolałabym zarobić mniej, ale robić to co lubię niż na odwrót.

pasje i marzenia to papka dla naiwniaków którą sprzedają ci media i durne babskie czasopisma. Realia to koorestwo, przekręty i harówa, a jeśli nie masz wtyków i nie sprzedasz dvpy to jako miss świata czy geniuszka robisz przy taśmie albo na kasie w markecie. Ogarnij sie i idź do normalnej roboty, bo uroda szybko minie a ty zero doświadczenia w jakiejkolwiek pracy zawodowej, wtedy dopiero będzie płacz.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

A nie można było delikatniej? Ludzie mają pasje, chcą robić to co kochają a nie zasuwac na taśmie, na kasie albo sprzątać. Sama takiej pasji nie masz, to nie rozumiesz. Ja rozumiem, bo też mam marzenia. Tylko akurat praca w branży, która mnie ciekawi jest  świetnie płatna. Ale to taki zbieg okoliczności. Wolałabym zarobić mniej, ale robić to co lubię niż na odwrót.

Nie mozna. Po pierwsze - mozna miec pasje i nie zaniedbywac swoich obowiazkow. Ona ma dziecko. Jej pasja nie jest czasochlonna, moglaby spokojnie pracowac. Po drugie - za glupote sie placi. Jak to jest jej pasja to powinna wiedziec, ze najwiecej zarabiaja modelki komercyjne, a nie te od erotyki i aktow. To moze byc fajne i artystyczne, ale komu to jest potrzebne na tyle zeby za to regularnie placic? Ile zdjec jej tylka swiat potrzebuje? Po trzecie - jest leniwa. Po prostu

Modelki alternatywne ktore osignely sukces zrobily ze swojego imienia marke. Tylko nawet one maja inne zrodla dochodu i ciezko pracuja. Taka Monami Frost poza bycia modelka ma dwa biznesy. Co ma.autorka? Marzenia ktorych nie zrealizuje bo nie mysli.

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie mozna. Po pierwsze - mozna miec pasje i nie zaniedbywac swoich obowiazkow. Ona ma dziecko. Jej pasja nie jest czasochlonna, moglaby spokojnie pracowac. Po drugie - za glupote sie placi. Jak to jest jej pasja to powinna wiedziec, ze najwiecej zarabiaja modelki komercyjne, a nie te od erotyki i aktow. To moze byc fajne i artystyczne, ale komu to jest potrzebne na tyle zeby za to regularnie placic? Ile zdjec jej tylka swiat potrzebuje? Po trzecie - jest leniwa. Po prostu

 

Modelki alternatywne ktore osignely sukces zrobily ze swojego imienia marke. Tylko nawet one maja inne zrodla dochodu i ciezko pracuja. Taka Monami Frost poza bycia modelka ma dwa biznesy. Co ma.autorka? Marzenia ktorych nie zrealizuje bo nie mysli.

No harowa jest potrzebna, żeby coś osiągnąć. Nie znam się w sumie na modelingu , ja chcę być programistka. A co myślisz o Top Model?

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No harowa jest potrzebna, żeby coś osiągnąć. Nie znam się w sumie na modelingu , ja chcę być programistka. A co myślisz o Top Model?

z tego co wiem to ten program nie "wyprodukował" żadnej znanej modelki więc dobre na szybki zarobek, ale kariery jakoś nikt z tego nie robi

2 godziny temu, Gość gość napisał:

z tego co wiem to ten program nie "wyprodukował" żadnej znanej modelki więc dobre na szybki zarobek, ale kariery jakoś nikt z tego nie robi

Dzięki za odpowiedź.