Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wesele bez podziękowań dla rodziców

Polecane posty

Gość Gościnka

My nie mieliśmy podziękowań dla rodziców ani typowych oczepin. Podziękowań nie mieliśmy przede wszystkim dlatego, że ani my ani nasi rodzice nie lubimy być w centrum tych wszystkich szopek. Po drugie nie widzę żadnego powodu, aby dziękować rodzicom akurat w dniu naszego wesela. Dziękujemy im za wychowanie na każdym kroku tym, jakie mamy ze sobą relacje, tym że im pomagamy i nie mamy w dupie. Podziękowania na weselu kojarzą mi się z tym, że para dziękuję swoim rodzicom za to, jakie im piękne wesele wyprawili. My wszystko finansowaliśmy sami, a z domu rodzinnego wyszliśmy goli i weseli więc tym bardziej nie widziałam potrzeby robienia szopki na weselu. 

Oczepiny polegały na tym, że ja rzuciłam welonem a mój mąż muszką. Wielu gości było zadowolonych, że nie musieli tańczyć z balonami w kroku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

My nie mieliśmy podziękowań ani tych wszystkich szopek, same tańce i sztuczne ognie. Podziekowania to są chyba bo kiedyś rodzice organizowali i płacili, my robiliśmy sami więc nie wiem za co bym miała dziękować, że mnie urodzili i mogłam wyjść za mąż? :D

U mojej koleżanki jeszcze lepiej  bo podziękowali tylko jednym rodzicom (oni grube tysiące wylozyli a drudzy się wypieli)  widziałam że tesciowa az się gotować zaczęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutan prawda
19 minut temu, Gość Jkj napisał:

Byłam na wielu weselach, na jednych Młoda Para nagrała specjalny film z podziękowaniami dla Rodziców, był to tak piękny i wzruszający moment, że sama chciałabym coś takiego podarować Rodzicom. Do tego były piękne kwiaty i prezent. Kolejne podziękowania wygłosiła Pani Młoda która ze stresu wydukała dwa zdania, Pan Młody był na tyle nieśmiały, że jego podziękowania przeczytał wokalista z zespołu muzycznego, to było fatalne. Byłam też na weselu, gdzie Pani Młoda podziękowała ogólnie rodzicom ale najbardziej swojej mamie, która zasponsorowała całe wesele i że bez jej pomocy i kasy ten ślub by się nie odbył...Nie wspomnę jak czuli i wyglądali rodzice Pana Młodego i ojciec Pani Młodej. Widziałam też podziękowanie przeczytane z wymiętej kartki i wspólny taniec z Rodzicami w kółeczku, wyglądało to jak na zajęciach rytmiki w przedszkolu. Młodzi również podchodzą do Rodziców i dając prezent coś szepczą a później wszystkie ciotki pytały, co mówili młodzi... Sama osobiście będę miała dylemat jak zrobić podziękowania, bo moi Rodzice mnie wykształcili, dali dom dla mnie i narzeczonego, pomagają, wspierają kochają.... Rodzice narzeczonego po 18stce wyrzucili z domu aby zapierniczał za granicą bo w domu była wieczna bieda, nie miał na szkołę więc przerwał ją, rodzice woleli siedzieć w domu i płakać w rękaw, do dziś czekają aż synuś im coś kupi, gdyby nie on, nie mieliby roweru, telewizora itp. I za co on ma im dziękować? Chyba tylko za to, że przyszedł na świat. Co więcej, przyszli tesciowie mnie nie lubią bo dobrze wyglądam, mam fajną pracę, nie mam kredytów tak jak ich ukochana córka... 

może my byłyśmy na tym samy weselu ,napisałąś dokładnie to samo co ja zamierzałam ;) jeszcze dodam,że na tym weselu w ramach podziękowań matka  panny młodej dostała wyjazd do spa a rodzice pana młodego kwiaty czy jakieś czekoladki, to był niezły ubaw hahaha  drugą sytuacja -sama to przeżyłam jakaś babcia mnie pytała, ale co tam łodzi szepczą,problem w tym,że też nie słysząłam hehe

dać orkiestrze do przeczytania podziękowania to żenada roku

pomysł z nagraniem filmiku super, chyba sama tak zrobie ;)

byłam też na weselu, gdzie rodzie dostawali kosz prezentowy, zdjęcie młodych w ramce i to ok było,ale do tego była kartka, taka ładna,nie zadna pognieciona , tylko wydrukowane podziękowanie i rodzice to dostali to też spoko, tylko nie wiem ,kto wpadł na pomysł,że pan z orkiestry podleciał z mikrofonem i rodzice sami czytali te podziękowania, które dostali i to już wyszło mega słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja nie wiem co was tak oburza, że są podziękowania tylko dla jednych rodziców albo w ogóle jednego rodzica jak pomagał albo opłacił. Jest przysługa jest więc podziękowanie. W przypadku koleżanki wyżej gdzie rodzice utrudniali chłopakowi jak mogli i z domu wyrzucili (o ile w ogóle bym zaprosiła) to też byłyby podziekowania tylko dla jednej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdfhfse

U jednej koleżanki podziękowanie było po błogosławieństwie w domu, u drugie po ślubie w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollla

Oczywiscie kazdy planuje wesele wg swojego uznania. Dla mnie podziekowania dla rodzicow to cos  sztucznego i banalnego, zwlaszcza, jak sie dolozy piosenke "Cudownych rodzicow...". Smialam sie, ze chyba bym uciekla, gdyby mi córka na swoim weselu taki numer zrobiła, przeciez wiadomo,ze sie kochamy w rodzinie, taka demonstracja, w dodatku jednakowa dla wszystkich, nam nie potrzebna. No i na szczescie podziekowan nie bylo, tak na weselu corki , jak i moim ( dawniej zreszta jakos nie pamietam takich podziękowan na weselach). Nie było tez błogosławieństw, bo rodziny niewierzące. Z tradycji był pierwszy taniec, niewyuczony, bo wszyscy swietnie tanczą oraz ojciec panny mlodej  prowadzacy z nią w pierwszej parze poloneza, a  matka pana młodego z synem w drugiej,  szampan z rzucaniem kieliszkow za siebie i rzucanie bukietu. No i rzecz jasna  mnostwo dobrej zabawy. Z popularnych atrakcji weselnych  nie było: kamerzysty,  znajomi porobili piekne fotki i film ktorych sie potem i tak prawie nie ogląda, nie bylo typowych  zabaw ( oprocz paru konkursow wymyslonych przez mlodych), disco polo, pijanych wujów i rosołu :)

Ale ponieważ mlodzi na ogól pochodza z podobnych srodowisk , nie powinno byc problemów z dopasowaniem atrakcji weselnych do gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czy byłyście lub słyszałyście o weselach na których nie było podziękowań dla rodziców i takich typowych oczepin? Z narzeczonym planujemy ślub i wesele, ale ja czegoś takiego nie chcę. Według mnie jest to strasznie oklepane, wręcz śmieszne. Podziękowalibyśmy rodzicom kiedy indziej, jeszcze nie wiem. Co o tym myślicie?

Jak rozmawiałem z zespołem przed weselem to się pytali co chcemy, a czego nie i nówili że teraz często nie ma podziękowań dla rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huba
15 minut temu, Gość Eeeee napisał:

Jak rozmawiałem z zespołem przed weselem to się pytali co chcemy, a czego nie i nówili że teraz często nie ma podziękowań dla rodziców. 

na waszej wsi na pewno

w miastach są i dj zamiast orkiestry wsioku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kllll

Goście

Zgłoś post

Napisano 9 minut temu

  25 minut temu, Gość Eeeee napisał:

Jak rozmawiałem z zespołem przed weselem to się pytali co chcemy, a czego nie i nówili że teraz często nie ma podziękowań dla rodziców. 

na waszej wsi na pewno

w miastach są i dj zamiast orkiestry wsioku

xxxx

...odezwala sie ekspertka od miejskich i wiejskich wesel :):) DJ, zespol, podziekowania- to zalezy tylko od zamawiajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×