Odbić go czy nie?

Hej. 

Zastanawiam się czy odbić pewnego chłopaka który jest w związku z samotną matką , ona ma dziecko a on nie. 

Jestem w nim po uszy zakochana , ciągle o nim myślę , nie wyobrażam sobie życia bez niego , często spoglądam na jego profil i marzę z nim o małżeństwie i o dzieciach.

Jesteśmy koleżeństwem i mam ochotę mu powiedzieć : by nie wychowywał jej dziecka , z tego co wiem to ona lubi pić alkohol i zaraz puszczać się na prawo i lewo. Nienawidzę jej , bo pewnie go wykorzystuje. Na prawdę mam ochotę go odbić. Kocham go nad życie i chce dla niego jak najlepiej.

Nie wolno. 

17 minut temu, Gość Zuzankaaaaaa6 napisał:

Hej. 

Zastanawiam się czy odbić pewnego chłopaka który jest w związku z samotną matką , ona ma dziecko a on nie. 

Jestem w nim po uszy zakochana , ciągle o nim myślę , nie wyobrażam sobie życia bez niego , często spoglądam na jego profil i marzę z nim o małżeństwie i o dzieciach.

Jesteśmy koleżeństwem i mam ochotę mu powiedzieć : by nie wychowywał jej dziecka , z tego co wiem to ona lubi pić alkohol i zaraz puszczać się na prawo i lewo. Nienawidzę jej , bo pewnie go wykorzystuje. Na prawdę mam ochotę go odbić. Kocham go nad życie i chce dla niego jak najlepiej.

Możesz spróbować ale nie idź z nim do łózka póki nie odejdzie od niej. Jak ją kocha to zostanie z nią.

To go odbij. Jak dasz radę, bo się tego boisz, czy na ciebie poleci i zdołasz to zrobić.

Nie radzę wam i sama też nie zamierzam. 

A masz jakieś dowody na to ze się puszcza na prawo i lewo, ze jest alkoholiczką? Może zrób tak żeby on się o tym dowiedział ale nie od Ciebie...

5 godzin temu, Gość Zuzankaaaaaa6 napisał:

Hej. 

Zastanawiam się czy odbić pewnego chłopaka który jest w związku z samotną matką , ona ma dziecko a on nie. 

Jestem w nim po uszy zakochana , ciągle o nim myślę , nie wyobrażam sobie życia bez niego , często spoglądam na jego profil i marzę z nim o małżeństwie i o dzieciach.

Jesteśmy koleżeństwem i mam ochotę mu powiedzieć : by nie wychowywał jej dziecka , z tego co wiem to ona lubi pić alkohol i zaraz puszczać się na prawo i lewo. Nienawidzę jej , bo pewnie go wykorzystuje. Na prawdę mam ochotę go odbić. Kocham go nad życie i chce dla niego jak najlepiej.

Znacie się,, jesteście koleżeństwem, gdybyś mu sie podobała to zmieniłby ten stan rzeczy.

Rozumiem, że kieruje Toba rozżalenie, ale co ta dziewczyna Ci zrobila, ze mieszasz ja z błotem?

Widziałaś jak pije i sie puszcza, czy to tylko przypuszczenia jak z tym: "bo pewnie go wykorzystuje"?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Znacie się,, jesteście koleżeństwem, gdybyś mu sie podobała to zmieniłby ten stan rzeczy.

Rozumiem, że kieruje Toba rozżalenie, ale co ta dziewczyna Ci zrobila, ze mieszasz ja z błotem?

Widziałaś jak pije i sie puszcza, czy to tylko przypuszczenia jak z tym: "bo pewnie go wykorzystuje"?

 

 

 

Mieszanie z blotem to nie to samo co mowienie prawdy

Nie robi się takich rzeczy . Nie mówię też że nie wierzę że może się puszczać  i pić znam takie przypadki i dopiero uwierzę  jak zobaczę a ty póki  nie zobaczylas  nie osadzaj.  Po drugie jeżeli by leciał na Ciebie nie wziął  by kobiety z dzieckiem tylko próbował  z Tobą.  Możesz próbować tylko gorzej jak zrobisz  z siebie ...ke i oboje Cię  znienawidza  za to.  Przemysl  to dobrze . Ja na twoim miejscu bym tego nie robiła. Gdy bedzie dopiero wolny mozna się  brać za chłopaka. 

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Mieszanie z blotem to nie to samo co mowienie prawdy

Tak, tylko gdzie tam widzisz prawdę objawioną? "z tego co wiem" czy "prawdopodobnie"/???

Ty wiesz, a on z nią jest i nie zauważył? Pijana się dzieckiem zajmuje? Widzisz woli ją z dzieckiem, niż Ciebie. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty wiesz, a on z nią jest i nie zauważył? Pijana się dzieckiem zajmuje? Widzisz woli ją z dzieckiem, niż Ciebie. 

Dokładnie, gdybyś mu sie podobała juz dawno by cos zadziałał, widać wodzi Cie tylko w roli koleżanki. Odpusc bo zrobisz z siebie idi.ot.ke, dasz mu tylko satysfakcję ze lecisz na niego, możliwe ze on się pochwali kumplom, będzie Cie obgadywal ze probowalas rozbić ich związek i wyrobisz sobie taka.opinie w swoim otoczeniu, spalisz się ze wstydu...

Myślę że powinnaś odbić. On faktycznie nie powinien wychować jej dziecka