dziwny kierowca busa

Słuchajcie, może ktoś mi wyjaśni zachowanie kierowcy z którym jeżdże, bo dla mnie jest on dziwny troche. Jeżdże z nim od niedawna i ten kierowca ma swoich stałych pasażerów z którymi jeździ pewnie długo, bo z każdym się lubi porozmawiać, taki typ widocznie. Do czego zmierzam: pierwszego dnia jak jechałam z nim, to odwalił akcję typu, zawołał mnie żebym siadła z przodu,co było dla mnie bardzo dziwne,bo jeździłam już wieloma autobusami czy busami i nikt nigdy tak się nie zachowywał.To było w tamtym tygodniu, byłam nową osobą i może chciał mnie poznać, ewidentnie flirtował ze mną, dużo żartował rzucił nawet tekst,że nie ma żony, w tym tygodniu traktowął mnie jak powietrze, ogólnie gadał z kilkoma pasażerami, ale jakiś w nie w sosie był. Pomyślałam,ze nie będę zwracała na niego uwagi. Natomiast dzisiaj jakaś taka mamuśka wsiadała (na pewno starsza od niego) i spytała wprost czy on ją podrywa tak od 3 miesięcy (nie wiem jakie ma z nią relację, bo jeżdżę od niedawna) a on na to ,ze jak chciał już dawno byłaby jego!! Serio? Co to za koleś dziwny. Potem jako.s tak wyszło,że zaczął się ze mną sprzeczać,że mnie z a autobusu nie wypuści, chyba,że dam mu swój nr. Wiec odebrałam to znowu jako jakiś flirt Ale potem on mówi,szoda,że nie jestem wolny, bo bym tak chętnie się z tobą kłócił w dzień i w nocy.

On mi raz mówi na pani raz na ty, jeszcze stwierdził,że ładne imie mam.

Jaja sobie ze mnie robi,zajęty jest?? Jeśli tak to współczuje jego dziewczynie

Co myślicie?? Może jakiś facet się wypowie

9 minut temu, Gość zdezorientowana pasażerka napisał:

Słuchajcie, może ktoś mi wyjaśni zachowanie kierowcy z którym jeżdże, bo dla mnie jest on dziwny troche. Jeżdże z nim od niedawna i ten kierowca ma swoich stałych pasażerów z którymi jeździ pewnie długo, bo z każdym się lubi porozmawiać, taki typ widocznie. Do czego zmierzam: pierwszego dnia jak jechałam z nim, to odwalił akcję typu, zawołał mnie żebym siadła z przodu,co było dla mnie bardzo dziwne,bo jeździłam już wieloma autobusami czy busami i nikt nigdy tak się nie zachowywał.To było w tamtym tygodniu, byłam nową osobą i może chciał mnie poznać, ewidentnie flirtował ze mną, dużo żartował rzucił nawet tekst,że nie ma żony, w tym tygodniu traktowął mnie jak powietrze, ogólnie gadał z kilkoma pasażerami, ale jakiś w nie w sosie był. Pomyślałam,ze nie będę zwracała na niego uwagi. Natomiast dzisiaj jakaś taka mamuśka wsiadała (na pewno starsza od niego) i spytała wprost czy on ją podrywa tak od 3 miesięcy (nie wiem jakie ma z nią relację, bo jeżdżę od niedawna) a on na to ,ze jak chciał już dawno byłaby jego!! Serio? Co to za koleś dziwny. Potem jako.s tak wyszło,że zaczął się ze mną sprzeczać,że mnie z a autobusu nie wypuści, chyba,że dam mu swój nr. Wiec odebrałam to znowu jako jakiś flirt Ale potem on mówi,szoda,że nie jestem wolny, bo bym tak chętnie się z tobą kłócił w dzień i w nocy.

On mi raz mówi na pani raz na ty, jeszcze stwierdził,że ładne imie mam.

Jaja sobie ze mnie robi,zajęty jest?? Jeśli tak to współczuje jego dziewczynie

Co myślicie?? Może jakiś facet się wypowie

numeru mu nie dałam oczywiście,jakby ktoś pytał

ciekawi mnie ile on może miec lat,chyba ok 30

z takim podejściem,ze żony nie chce, ale jeśli ma jakąś panne a wyrywa inne,to porażka

może z nudów to robi??

jak myślicie??

1 godzinę temu, Gość zdezorientowana pasażerka napisał:

numeru mu nie dałam oczywiście,jakby ktoś pytał

ciekawi mnie ile on może miec lat,chyba ok 30

z takim podejściem,ze żony nie chce, ale jeśli ma jakąś panne a wyrywa inne,to porażka

może z nudów to robi??

jak myślicie??

 nikt nic nie myśli??

up up up

up up up podbijam temat up up

1 godzinę temu, Gość zdezorientowana pasażerka napisał:

Słuchajcie, może ktoś mi wyjaśni zachowanie kierowcy z którym jeżdże, bo dla mnie jest on dziwny troche. Jeżdże z nim od niedawna i ten kierowca ma swoich stałych pasażerów z którymi jeździ pewnie długo, bo z każdym się lubi porozmawiać, taki typ widocznie. Do czego zmierzam: pierwszego dnia jak jechałam z nim, to odwalił akcję typu, zawołał mnie żebym siadła z przodu,co było dla mnie bardzo dziwne,bo jeździłam już wieloma autobusami czy busami i nikt nigdy tak się nie zachowywał.To było w tamtym tygodniu, byłam nową osobą i może chciał mnie poznać, ewidentnie flirtował ze mną, dużo żartował rzucił nawet tekst,że nie ma żony, w tym tygodniu traktowął mnie jak powietrze, ogólnie gadał z kilkoma pasażerami, ale jakiś w nie w sosie był. Pomyślałam,ze nie będę zwracała na niego uwagi. Natomiast dzisiaj jakaś taka mamuśka wsiadała (na pewno starsza od niego) i spytała wprost czy on ją podrywa tak od 3 miesięcy (nie wiem jakie ma z nią relację, bo jeżdżę od niedawna) a on na to ,ze jak chciał już dawno byłaby jego!! Serio? Co to za koleś dziwny. Potem jako.s tak wyszło,że zaczął się ze mną sprzeczać,że mnie z a autobusu nie wypuści, chyba,że dam mu swój nr. Wiec odebrałam to znowu jako jakiś flirt Ale potem on mówi,szoda,że nie jestem wolny, bo bym tak chętnie się z tobą kłócił w dzień i w nocy.

On mi raz mówi na pani raz na ty, jeszcze stwierdził,że ładne imie mam.

Jaja sobie ze mnie robi,zajęty jest?? Jeśli tak to współczuje jego dziewczynie

Co myślicie?? Może jakiś facet się wypowie

on powiedział, jakby nie był zajęty nie dodał ,że przez kogoś

teraz to rozkminiłam, on może być zajęty przez pracę, jest kierowcą dużo jeżdzi

myślicie,ze nie ma dziewczyny??

ale troche burak taki i cham

czy wyolbrzymiam ,kurde sama już nie wiem hehe

fajnie,żałożyłam temat i sama se porad udzielam

heheh

7 minut temu, Gość zdezorientowana pasażerka napisał:

fajnie,żałożyłam temat i sama se porad udzielam

heheh

jak jestem śmieszna haha hihi huhuh

PROSZĘ UPRZEJMIE O NIE PODSZYWANIE SIĘ !!!

Witam, podrywam Cię dlatego ,że mi się bardzo podobasz robaczku mój malutki tyci tyci ja tak bardzo kocham cie! a ty mnie nie nawidzisz.

Szczerze to często fizyczna praca z kontaktem z ludźmi przyciąga takie typy osobowości. Z ludźmi nie pracują osoby nieśmiałe, tylko śmiałe z twardą psychą, radzący sobie ze stresem i nue przejmujący się opinią tych ludzi. Taka osobowość, podrywaczem też może być, albo tak walczy z nudą. 

1 godzinę temu, Gość Kierowca Busa napisał:

Witam, podrywam Cię dlatego ,że mi się bardzo podobasz robaczku mój malutki tyci tyci ja tak bardzo kocham cie! a ty mnie nie nawidzisz.

też cie kocham, super ,ze mi to napisałeś, jutro w busiku ci siąde na kolanka i sprawdze jak działam na ciebie mrrrr

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczerze to często fizyczna praca z kontaktem z ludźmi przyciąga takie typy osobowości. Z ludźmi nie pracują osoby nieśmiałe, tylko śmiałe z twardą psychą, radzący sobie ze stresem i nue przejmujący się opinią tych ludzi. Taka osobowość, podrywaczem też może być, albo tak walczy z nudą. 

to mi kuuurwa pomogłeś, właśnie pytam to zy tamto, ale jednak 1 bo mi wyznał miłość mó robaczk tyci tyci I love you mój kierowco busa

Opis zgadza się z moim znajomym ... Gdzie dokładnie jeździ ten bus? Może będę mogła pomóc, znam go trochę jeśli to on ;)

17 godzin temu, Gość poziomka napisał:

Opis zgadza się z moim znajomym ... Gdzie dokładnie jeździ ten bus? Może będę mogła pomóc, znam go trochę jeśli to on ;)

hahaha taa jasne na pewno podam ci na kafe namiar na niego, tym bardziej ,że tą trase co jeżdże obsługuje tylko jedna firma przewozowa z tego co on mówił, to jest właścicelem (chyba,że to tekst na podryw) nie wiem

sorry nie podam ci konkretnyh danych, bo na kafe takie akcje się odpierda....ły,ze jeszcse byś mu linak wysłała,że jakaś wariatka o nim wątki zakłada

sama napisz gdzie ten twój niby znajomy jeżdzi,w jakim województwie wogóle i jak mu na imie??

to ci powiem czy ten mój ma tak na imie