Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mój mąż o 15:15 skończył pracę i jeszcze się nie odezwał

Polecane posty

Gość Gość

Pisał mi tylko w trakcie przerwy. O 15:15 miał skończyć pracę, dojazd do domu to jakieś 40 minut. Czyli od godziny powinien być w domu i nic. Zero kontaktu. Nawet nie zadzwoni. I nawet nie wiem czy już w domu jest. Ja teraz jestem kilka dni u moich rodziców. Ale widzę, że to mu na rękę. Zastanawiam się czy jeszcze czekać czy już dzwonić z awanturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie ma kochankę olej typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Jezu a to musi się meldować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Pisał mi tylko w trakcie przerwy. O 15:15 miał skończyć pracę, dojazd do domu to jakieś 40 minut. Czyli od godziny powinien być w domu i nic. Zero kontaktu. Nawet nie zadzwoni. I nawet nie wiem czy już w domu jest. Ja teraz jestem kilka dni u moich rodziców. Ale widzę, że to mu na rękę. Zastanawiam się czy jeszcze czekać czy już dzwonić z awanturą.

ale z awanturą o co? że dorosły człowiek ma czelność dysponować wolnym czasem według uznania?

umówieni byliście na coś konkretnego? miał odebrać wcześniej dziecko z przedszkola albo iść z nim na wyczekaną wizytę u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie poszedł na dziff/ki z roksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a o co chcesz sie kłocic? on ma 7 lat,ze ma do Ciebie dzwonić kiedy jest w domu, ze zjadl, ze zrobil kupe,a teraz sie polozy? poza tym czemu po prostu nie zadzwonisz,zeby pogadac z nim,tylko nakrecasz sie jak na gowniarza ktory sie nie odmeldował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gość napisał:

ale z awanturą o co? że dorosły człowiek ma czelność dysponować wolnym czasem według uznania?

umówieni byliście na coś konkretnego? miał odebrać wcześniej dziecko z przedszkola albo iść z nim na wyczekaną wizytę u lekarza?

Nie, ale podobno miał wrócić prosto z pracy do domu. I jestem ciekawa co robi tyle czasu, że o mnie nie pomyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja bym się rozwiodła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, ale podobno miał wrócić prosto z pracy do domu. I jestem ciekawa co robi tyle czasu, że o mnie nie pomyśli.

Pewnie zapina ostro jakąś cycatą blondi😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

kopnij go w du.e, on niezasluguje na Ciebie!👎 masakra, przeciez to dorosly facet fest, Ty jedyes zaborcza, toksyczna, zal mi Twijegi meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mieszkacie w gettcie jakimś, że się tak trzęsiesz o chłopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, ale podobno miał wrócić prosto z pracy do domu. I jestem ciekawa co robi tyle czasu, że o mnie nie pomyśli.

może się zasiedział na sympatycznej posiadówie ze znajomymi przy grillu chłonąc ostatki letniej pogody, zrelaksowany chciał zadzwonić później, ale czar pryśnie jak wyskoczysz z mordą do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja bym zadzwoniła na policje, że pewnie męża gwałcą.

ta Ukrainka ze Złotej 44 nie zadzwoniła i proszę bardzo już straciła status żony milionera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOBIETA KOBIECIE

Daj na luz dziewczyno, poszedł gdzieś to poszedł niech idzie, może z kumplami poszedł  napić się piwa, wróci, wyśpi się, wytrzeźwieje  i zadzwoni rano, a jak nie zadzwoni to nie i tyle. Żyj swoim życiem a nie jego! To osobna jednostka ! Ma prawo do przestrzeni. 

A jak coś nawywija to i tak wcześniej czy później wyjdzie, daj lub bo zwariujesz a nie na tym życie polega. 

Nie ma innych problemów tylko zastanawiać się gdzie on jest, to jest chore. Rozumiem, że kontrola podstawą zaufania  no ale bez przesady. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale o co ci chodzi? Przecież nie ma cię w domu , to po co ci mąż w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Po co ma się spieszyć do domu, skoro Ciebie w nim nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bbdfbdb
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

ja bym zadzwoniła na policje, że pewnie męża gwałcą.

ta Ukrainka ze Złotej 44 nie zadzwoniła i proszę bardzo już straciła status żony milionera

O kim mowa ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Starakowa nie dopilnowała meza i wszyscy znamy tego efekt... autorka ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×