Przedwczesny poród zagrażający - diagnoza!

25 tc i taka diagnoza, stresuje sie czy któraś z Pań mimo takiej diagnozy urodziła w terminie? 

Od 30 tygodnia ciąży lekarz mówił, że mogę urodzić w każdej chwili, przez wcześnie skracjaco się szyjke. Urodziłam w 39 tygodniu i 3 dniu przez cesarskie cięcie. 

23 minuty temu, Gość Mama500- napisał:

25 tc i taka diagnoza, stresuje sie czy któraś z Pań mimo takiej diagnozy urodziła w terminie? 

Tak. Wystarczyło trzymać się zaleceń lekarza i brać przepisane leki. Poród 1 dzień po terminie

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Od 30 tygodnia ciąży lekarz mówił, że mogę urodzić w każdej chwili, przez wcześnie skracjaco się szyjke. Urodziłam w 39 tygodniu i 3 dniu przez cesarskie cięcie. 

A co Pani robiła, że udało się donosić dzieciątko do końca? U mnie szyjka jest w porządku, nie skraca się. Od początku jestem na l4 ponieważ plamiłam. Jestem w domu i staram się jak najwięcej odpoczywać. Od 14tc ciągle pojawiają się bóle po lewej stronie. 

To chyba taka na wyrost ta diagnoza, byle by tylko lekarz miał co wpisać.Napewno musiałaś zapytać dlaczego grozi ci przedwczesny poród?

26 minut temu, Gość Gość napisał:

To chyba taka na wyrost ta diagnoza, byle by tylko lekarz miał co wpisać.Napewno musiałaś zapytać dlaczego grozi ci przedwczesny poród?

Pewnie, że pytałam. Lekarz powiedział, że to ze względu na te bóle i twardnienie brzucha. 

Ja miałam zagrożenie przedwczesnym porodem w 28 tygodniu ciąży. Donosiłam do 39 tygodnia. 

1 minutę temu, Gość Helenka napisał:

Ja miałam zagrożenie przedwczesnym porodem w 28 tygodniu ciąży. Donosiłam do 39 tygodnia. 

A jakie dolegliwości spowodowały stwierdzenie diagnozy i jakie zalecenia miała Pani od lekarza? 

1 minutę temu, Gość Mama500- napisał:

A jakie dolegliwości spowodowały stwierdzenie diagnozy i jakie zalecenia miała Pani od lekarza? 

Złe zapisy ktg - płaskie i bez akceleracji potem doszło jeszcze do tego zatrucie ciążowe i hipotrofia . Leżałam ponad 3 tygodnie w szpitalu gdzie podawali mi sterydy na płuca dla dziecka. Potem po szpitalu co dzień oprócz weekendów ktg plus badanie przepływów, 2 razy w tygodniu badania z krwi (kwas moczowy, białko, kreatynina, gfr) i badanie moczu. 3 razy dziennie mierzenie ciśnienia i 3 razy dziennie musiałam brać leki na nadciśnienie.

W 29tc trafiłam z regularnymi skurczami.  Udało się je powstrzymać.  2 tyg na pompie z fenoterolem, sterydy na płuca , potem oszczędny tryb w domu i leki,  ale nie musiałam już leżeć plackiem.  Poród dzień po terminie . 

W dwóch kolejnych ciazach też często bolał mnie brzuch, trochę skracala się szyjka i też niby miałam się oszczędzać, ale średnio wychodziło przy malych dzieciach. Zawsze poród w terminie. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

W 29tc trafiłam z regularnymi skurczami.  Udało się je powstrzymać.  2 tyg na pompie z fenoterolem, sterydy na płuca , potem oszczędny tryb w domu i leki,  ale nie musiałam już leżeć plackiem.  Poród dzień po terminie . 

W dwóch kolejnych ciazach też często bolał mnie brzuch, trochę skracala się szyjka i też niby miałam się oszczędzać, ale średnio wychodziło przy malych dzieciach. Zawsze poród w terminie. 

Jak wyglądały te regularne skurcze? Były one bolesne?