Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawitscheck_34

Co zrobić, żeby ona znowu chciała się ze mną spotkać?

Polecane posty

Gość Prawitscheck_34

Jakiś czas temu poznałem w internecie fajną dziewczynę. Jest to dziewczyna, z którą od samego początku nawiązałem nić porozumienia. Ona bardzo podoba się mi, a ja, z tego co wiem, podobam się jej.W międzyczasie sama zaczęła robić aluzje i sugestie, że jest chętna na spotkanie w realu, gdzieś na piwku np. Ale do takiego spotkania nie mogło dojść, bo po prostu mieszkamy daleko od siebie. Więc z nią po prostu gadałem. W międzyczasie zacząłem jej opowiadać o naukach pana Marka Kotońskiego i koncepcjach MGTOW. Że ludzie, nie powinni szukać szczęścia w związkach, że nie chcę się żenić, bo mi się nie kalkuluje. Ona po jakimś czasie stwierdziła, że "jestem dziwny" i już nie chce się spotkać. JAk ją naprowadzić na poprawną drogę, tak żebyśmy mogli się spiknąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Odkrec to ze serio traktujesz te nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po słowie 'nie kalkuluje' każda by zwiala. Przegiales. Kto chciałby być z jakimś skapcem wyrachowanym chytrusem. Normalnie ... nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia

Siedzę na kiblu i wydalam rzadkiego klocka 🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Po słowie 'nie kalkuluje' każda by zwiala. Przegiales. Kto chciałby być z jakimś skapcem wyrachowanym chytrusem. Normalnie ... nie facet.

Właśnie facet przez duże F, bo to symptomy, które przynajmniej sugerują, że jestem facetem, który nie daje się w d*pę kopać. A mi chodziło nie tylko o wymiar materialny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
34 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Właśnie facet przez duże F, bo to symptomy, które przynajmniej sugerują, że jestem facetem, który nie daje się w d*pę kopać. A mi chodziło nie tylko o wymiar materialny...

Trudno, żeby golodupiec dawal się wykorzystywać finansów... Jak nie ma z czego.. M kobiecych okiem: wyszedłes na totalnego wieśniaka, prymitywa, faceta bez klasy i ambicji. Tylko desperatka sie umowi... ale będzie szukać lepszego kaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
8 godzin temu, Gość Onsam napisał:

Odkrec to ze serio traktujesz te nauki

Posłuchać go czasem lubię, ale bogiem dla mnie nie jest. Nie patrzę na nic bezkrytycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
1 godzinę temu, Gość Proste napisał:

Trudno, żeby golodupiec dawal się wykorzystywać finansów... Jak nie ma z czego.. M kobiecych okiem: wyszedłes na totalnego wieśniaka, prymitywa, faceta bez klasy i ambicji. Tylko desperatka sie umowi... ale będzie szukać lepszego kaska

Klasy i ambicji to ja akurat mam wyjątkowo sporo. Prawda jest taka, że małżeństwo jest umową prawną, która daje ogromne korzyści kobiecie, na mężczyznę natomiast jedynie sprowadza ryzyko utraty majątku. I oszustki nie chcą, żeby o tym mówić na głos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

[...] JAk ją naprowadzić na poprawną drogę, tak żebyśmy mogli się spiknąć?

Pytasz de facto o to, jak ją zmanipulować, by ponownie zechciała zwrócić na Ciebie uwagę po tym, jak się określiłeś i najwyraźniej uznała, że nie takiego faceta szuka?... Myślę, że najlepiej już byłoby odpuścić i nie motać, by się nie pogrążać i okazać poszanowanie dla jej decyzji. Bardzo pozytywnie, że od początku stawiasz sprawę jasno, na pewno jeszcze odnajdziesz odpowiednią kobietę, która to doceni. Powodzenia.

17 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Klasy i ambicji to ja akurat mam wyjątkowo sporo.[...]

Nie Tobie to oceniać... ;p

17 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

[...] małżeństwo jest umową prawną, która daje ogromne korzyści kobiecie, na mężczyznę natomiast jedynie sprowadza ryzyko utraty majątku. [...]

Istnieje coś takiego, jak intercyza? Reszta jest kwestią odpowiedzialności partnerskiej, o której osoba 'z klasą' raczej nie zapomina ;p...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
32 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Klasy i ambicji to ja akurat mam wyjątkowo sporo. Prawda jest taka, że małżeństwo jest umową prawną, która daje ogromne korzyści kobiecie, na mężczyznę natomiast jedynie sprowadza ryzyko utraty majątku. I oszustki nie chcą, żeby o tym mówić na głos...

Mężczyźnie również daje ogromne korzyści. Wymieniać nie będę, bo ambitny mężczyzna z klasą je zna. I bynajmniej nie o seks tu idzie.

Co do korzyści majątkowych dla kobiety... One sa tylko w przypadku gdy biedna dziewczyna wychodzi za zamożnego mężczyznę. ciężko mówić o jakichkolwiek korzyściach majątkowych wiązac sie z facetem zarabiającym poniżej 8000 zl netto. Rozumiem, ze zarabiasz więcej skoro masz ambicje i tak bardzo obawiasz się by zadna cie nie wykorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
10 minut temu, Gość Proste napisał:

Mężczyźnie również daje ogromne korzyści. Wymieniać nie będę, bo ambitny mężczyzna z klasą je zna. I bynajmniej nie o seks tu idzie.

Co do korzyści majątkowych dla kobiety... One sa tylko w przypadku gdy biedna dziewczyna wychodzi za zamożnego mężczyznę. ciężko mówić o jakichkolwiek korzyściach majątkowych wiązac sie z facetem zarabiającym poniżej 8000 zl netto. Rozumiem, ze zarabiasz więcej skoro masz ambicje i tak bardzo obawiasz się by zadna cie nie wykorzystała.

Jakie korzyści? ;) Słyszałaś kiedyś, żeby sąd zasądził dla kobiety alimenty na niepracującego faceta, kiedy nie mają dziecka? To pytanie retoryczne.... A w drugą stronę? Przykładów nie trzeba długo szukać.. b. premier Marcinkiewicz... I to jaaakie alimenta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
40 minut temu, Nenesh napisał:

Pytasz de facto o to, jak ją zmanipulować, by ponownie zechciała zwrócić na Ciebie uwagę po tym, jak się określiłeś i najwyraźniej uznała, że nie takiego faceta szuka?... Myślę, że najlepiej już byłoby odpuścić i nie motać, by się nie pogrążać i okazać poszanowanie dla jej decyzji. Bardzo pozytywnie, że od początku stawiasz sprawę jasno, na pewno jeszcze odnajdziesz odpowiednią kobietę, która to doceni. Powodzenia.

Nie Tobie to oceniać... 😜

Istnieje coś takiego, jak intercyza? Reszta jest kwestią odpowiedzialności partnerskiej, o której osoba 'z klasą' raczej nie zapomina ;p...

Każdy każdym manipuluje. A ja uważam, że po prostu zostałem źle zrozumiany. A intercyza to fajna teoria, ale w praktyce są sposoby na to żeby ją obejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
56 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Klasy i ambicji to ja akurat mam wyjątkowo sporo. Prawda jest taka, że małżeństwo jest umową prawną, która daje ogromne korzyści kobiecie, na mężczyznę natomiast jedynie sprowadza ryzyko utraty majątku. I oszustki nie chcą, żeby o tym mówić na głos...

A jaki dokładnie masz majątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co chcesz się spotkać? Ty nie chcesz się żenić, ona pewnie chce wyjść za mąż. Zbyt rozjechane plany życiowe, by być w związku, ale podoba Ci się i chciałbyś czegoś więcej, jednak nie tego co ona. Poważnie pytam, po co się chcesz spotkać? Do czego ta znajomość ma doprowadzić? Do życia na kocią łapę wbrew jej marzeniom o mężu? Ona będzie żyć nadzieją, że zmienisz zdanie, rok, dwa, pięć, siedem, aż jako panna po 30-stce obudzi się z ręką w nocniku? Sami żonkosie i dzieciaci do okoła, po co chcesz jej zniszczyć życie, bo Ci się podoba i chcesz z nią obcować (w różnych znaczeniach), nie dając tego o czym marzy. Dobrze, że zerwała kontakt, znajdzie faceta który założy z nią rodzinę, a Ty szukaj takiej kobiety, której nie zależy na ślubie i takim tradycyjnym życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
6 minut temu, Gość Kiss napisał:

A jaki dokładnie masz majątek?

A mam kawalerkę i dwa samochody. Jakieś tam oszczędności też się uzbierały. Kwalifikacje swoje też podnoszę, więc kasa większa w przyszłości też jakaś wpadnie... Ale odbiegamy od tematu.... Bo zaczynają się wycieczki personalne do mojej osoby, a sednem tematu jest nie moja skromna osoba, a pytanie w temacie. Jeśli o mnie chodzi, to jestem w 95% przekonany, że nie zostałbym przez nią oszukany, tylko sobie tak ogólnie filozofowałem podczas rozmów z nią. Ale pokazałaś dziafowską mentalność, jaką charakteryzuje się dzisiaj wiele kobiet (bez PIT-a nie podchodź)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Każdy każdym manipuluje. [...]

Owszem. Natomiast, rodzajów manipulacji jest kilka. Świadome wykalkulowane wykorzystywanie tego przez Ciebie sugerowanego nie świadczy dobrze o człowieku.

22 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

[...] A ja uważam, że po prostu zostałem źle zrozumiany. [...]

Zaś ja myślę, że zostałeś zrozumiany w taki sposób, w jaki się pokazałeś. Przez pryzmat subiektywnej percepcji drugiej strony, która wyraźnie uznała, że nie tego szuka. Warto na przyszłość przeanalizować własną postawę i przekaz pod kątem ewentualnego negatywnego odbioru przez innych. Nie chodzi o to, by zmieniać światopogląd, ale by nauczyć się go odpowiednio wyrażać, bez ryzyka utraty dobrego wizerunku. Wszystko można powiedzieć, ale grunt, w jakiej formie i stylu.

22 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

[...] A intercyza to fajna teoria, ale w praktyce są sposoby na to żeby ją obejść...

O? Chętnie poszerzę wiedzę ;p już we własnym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOS

Nikt NIE POWIEDZIAŁ, ŻE ONA CHCIAŁA ŚLUBU. Natomiast SŁOWO "NIE KALKULUJE SIE"  ODEBRAŁA JAKO LEKKIE PODEJŚCIE DO INSTYTUCJI ANGAŻU TEGO PANA I WYSTRASZYŁA SIE, ŻE BEDZIE TO WOLNY ZWIĄZEK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Przed chwilą, Gość Prawitscheck_34 napisał:

A mam kawalerkę i dwa samochody. Jakieś tam oszczędności też się uzbierały. Kwalifikacje swoje też podnoszę, więc kasa większa w przyszłości też jakaś wpadnie... Ale odbiegamy od tematu.... Bo zaczynają się wycieczki personalne do mojej osoby, a sednem tematu jest nie moja skromna osoba, a pytanie w temacie. Jeśli o mnie chodzi, to jestem w 95% przekonany, że nie zostałbym przez nią oszukany, tylko sobie tak ogólnie filozofowałem podczas rozmów z nią. Ale pokazałaś dziafowską mentalność, jaką charakteryzuje się dzisiaj wiele kobiet (bez PIT-a nie podchodź)...

Dziadowską mentalność? Zawsze tak k r e t y ń s k o oceniasz? Związałam się z mężczyzną nie mającym ani mieszkania ani samochodu, podczas gdy ja miałam mieszkanie dwupokojowe. 

A jeśli chodzi o powody mojego pytania... cóż, mało który facet z tego forum ma choćby samochód, o mieszkaniu nie mówiąc 😄

P.s. A wiesz, że Kotoński mieszkał u kilkadziesiąt lat starszej kobiety, która przygarnęła go z litości? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitschecj_34
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po co chcesz się spotkać? Ty nie chcesz się żenić, ona pewnie chce wyjść za mąż. Zbyt rozjechane plany życiowe, by być w związku, ale podoba Ci się i chciałbyś czegoś więcej, jednak nie tego co ona. Poważnie pytam, po co się chcesz spotkać? Do czego ta znajomość ma doprowadzić? Do życia na kocią łapę wbrew jej marzeniom o mężu? Ona będzie żyć nadzieją, że zmienisz zdanie, rok, dwa, pięć, siedem, aż jako panna po 30-stce obudzi się z ręką w nocniku? Sami żonkosie i dzieciaci do okoła, po co chcesz jej zniszczyć życie, bo Ci się podoba i chcesz z nią obcować (w różnych znaczeniach), nie dając tego o czym marzy. Dobrze, że zerwała kontakt, znajdzie faceta który założy z nią rodzinę, a Ty szukaj takiej kobiety, której nie zależy na ślubie i takim tradycyjnym życiu. 

To, co napisałem było ogólnym spojrzeniem, a nie jakąś ortodoksyjną regułą. Z nią może bym się ożenił;) Do małżeństwa nadaje się mniej więcej 5% kobiet i wydaje mi się właśnie, że ona jestcz tych 5%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOS

JESLI BOISZ SIE O MAJĄTEK, ONA ZAPEWNE TEZ, ZAWSZE MOŻNA PODPISAĆ INTERCYZĘ MAJĄTKOWĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
8 minut temu, Gość GOS napisał:

Nikt NIE POWIEDZIAŁ, ŻE ONA CHCIAŁA ŚLUBU. Natomiast SŁOWO "NIE KALKULUJE SIE"  ODEBRAŁA JAKO LEKKIE PODEJŚCIE DO INSTYTUCJI ANGAŻU TEGO PANA I WYSTRASZYŁA SIE, ŻE BEDZIE TO WOLNY ZWIĄZEK.

Ona mi też powiedziała, że można żyć na kocią łapę. Ja jej mówiłem, że mężczyzna powinien dążyć do tego, żeby się dobrze czuć sam ze sobą. I to jej się nie spodobało chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
9 minut temu, Gość Kiss napisał:

Dziadowską mentalność? Zawsze tak k r e t y ń s k o oceniasz? Związałam się z mężczyzną nie mającym ani mieszkania ani samochodu, podczas gdy ja miałam mieszkanie dwupokojowe. 

A jeśli chodzi o powody mojego pytania... cóż, mało który facet z tego forum ma choćby samochód, o mieszkaniu nie mówiąc 😄

P.s. A wiesz, że Kotoński mieszkał u kilkadziesiąt lat starszej kobiety, która przygarnęła go z litości? 😄

Pan Marek pojechał tą panią bronić przed złą rodziną, która ją wykorzystywała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
18 minut temu, Gość Kiss napisał:

Dziadowską mentalność? Zawsze tak k r e t y ń s k o oceniasz? Związałam się z mężczyzną nie mającym ani mieszkania ani samochodu, podczas gdy ja miałam mieszkanie dwupokojowe. 

A jeśli chodzi o powody mojego pytania... cóż, mało który facet z tego forum ma choćby samochód, o mieszkaniu nie mówiąc 😄

P.s. A wiesz, że Kotoński mieszkał u kilkadziesiąt lat starszej kobiety, która przygarnęła go z litości? 😄

To przepraszam, jeśli zbyt pochopnie Cię oceniłem. Ale taka postawa jest ponoć bardzo częsta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Prawitschecj_34 napisał:

To, co napisałem było ogólnym spojrzeniem, a nie jakąś ortodoksyjną regułą. Z nią może bym się ożenił;) Do małżeństwa nadaje się mniej więcej 5% kobiet i wydaje mi się właśnie, że ona jestcz tych 5%...

Niechcący skasowałam swój eleborat i nie chce mi się od nowa pisać, skróce. Jestem z mężem 13 lat (łącznie, nie po ślubie), on faktycznie zarabia więcej, ale to ja ogarniam dzieci, dom, zakupy wszelakie, terminy wizyt u lekarzy, życzenia na urodziny dla członków rodziny, ciuchy na imprezy, rachunki (płacę z wlasnej pensji od zawsze, nawet mandaty męża). Wczoraj usłyszałam od męża, że jestem idealną matką i żoną, miłe to było, zwlasza po tylu latach związku. Nie byłabym z mężem gdyby nie chciał ślubu, bo to ostatni poziom znajomości, a strach przed wejsciem na ten poziom oznacza wątpliwości, cieżko to pezełknąć tej drugiej osobie, która tych wątpliwości nie ma, no bo jak to? Ja Cię chcę, a Ty mnie nie do końca, to boli, powoduje poczucie krzywdy. Tak prawdopodobnie jako mąż będziesz wiecej gotówki pompował w rodzinę, ale kiedy dziecko będzie wyło i Ty nieporadny oddasz żonie na ręce i ona zawsze bedzie wiedziała co mu dolega i jak je uspokoić to zrozumiesz, że warta jest każdej Twojej godziny w pracy. Owszem, żone trzeba wybierać mądrze, nie tylko sercem, ale rozumem też, ale za te 5 procent to łap wirtualnego kopa. Nie wiem czy po takich tekstach możesz załagodzić sprawę, ona może pomyśleć, że teraz klamiesz bo chcesz jednego, ale spróbuj to odkręcić, zaznacz, że wyjątkowej kobiecie mógłbyś się oswiadczyć. Kombinuj, trochę ją poznałeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:
18 minut temu, Gość Kiss napisał:

[...] P.s. A wiesz, że Kotoński mieszkał u kilkadziesiąt lat starszej kobiety, która przygarnęła go z litości? 😄

Pan Marek pojechał tą panią bronić przed złą rodziną, która ją wykorzystywała...

Nie ma sensu angażować się w sprawy prywatne osób, którymi się nie jest. Uważam, branie udziału w przepychankach, opowiadając się za czyimiś 'faktami', których nie sposób zweryfikować, nie posiada się pełnego obrazu sytuacji i nie można być pewnym... szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
18 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

To przepraszam, jeśli zbyt pochopnie Cię oceniłem. Ale taka postawa jest ponoć bardzo częsta...

Każdy zna kogoś, kto zna kogoś, kto podobno tego doświadczył, ale mało kto faktycznie doświadczył. My kobiety nie jesteśmy wrogami mężczyzn. Jest dużo kochających, lojalnych i wspierających kobiet. Są też inne. Ale u mężczyzn niby jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Ona mi też powiedziała, że można żyć na kocią łapę. Ja jej mówiłem, że mężczyzna powinien dążyć do tego, żeby się dobrze czuć sam ze sobą. I to jej się nie spodobało chyba.

Kobiety też mówią, że zgadzają się na seks bez zobowiązań, a później robią aluzje. Mysle, że w pewnym momencie przelała się czara goryczy, na początku jeszcze nie pisała, że ją wkurzają Twoje poglądy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste

No coz, dyskutować mi się nie chce z typem starego prawiczka... Ogólnie goowno masz a zachowujesz się jakbyś milionerem był. Inteligencji też Ci brak. W skład majątku, który idzie do podziału po rozwodzie nie wchodzi to co nabyłes przed ślubem... Tylko to czego się razem dorobiliscie. Śpij spokojnie, nikt nie zabierze ci tej twojej nory i tych starych rzechow 😂 prawictwa również zadna nie osmieli się ci odebrać. 

P. S. Dla takich psychol powinno być obowiązkowo bukowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawitscheck_34
4 minuty temu, Gość Proste napisał:

P. S. Dla takich psychol powinno być obowiązkowo bukowe. 

Przecież jest bykowe: nowe podatki + 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
59 minut temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Przecież jest bykowe: nowe podatki + 500+

Tak? A jaki nowy podatek? VAT jest na tym samym poziomie, PIT obniżyli... No jaki? 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×