Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maryjola

Nie lubię znajomych mojego faceta

Polecane posty

Gość Maryjola

Spotykamy się od czasu do czasu z jeszcze jedną parą. Nie  lubię ich, to tacy wywyższający się ludzie, którzy zgrywają strasznie światowych. Niedawno umówiliśmy się na spotkanie i niestety z moim spóźniliśmy się kilkadziesiąt minut, bo złożyły się na to różne sprawy, ze staniem w korku z powodu jakiegoś wypadku włącznie. Uprzedziliśmy, że się spóźnimy, wyjaśniliśmy, padło słowo przepraszam, a tak na nas naskoczyli, że bardzo przykro mi się zrobiło. Bardzo zdołowałam się po tej sytuacji, bo akurat w ten dzień wypadała nasza rocznica z moim i ten dzień miał należeć do nas, a okazało się, że dzień był zepsuty i zdominowany przez nasze gwiazdorzące towarzystwo. Jeszcze oni tak nam nawrzucali, jakby to była rozmowa kwalifikacyjna na jakieś poważne stanowisko a nie głupie spotkanie przy piwku na parę godzin przed koncertem. Po czym oni zachowywali się dalej jak gdyby nic, a ja mam tak, że jak się zdenerwuję, to długo trwa zanim odzyskam nastrój. Czy ja przesadzam? Jestem jakaś przewrażliwiona? Na dodatek kilka dni później byliśmy umówieni na inne spotkanie i jak zadzwoniłam spytać co i jak to usłyszałam głupie "sorry zapomniałam". Chyba nie umiem obcować z ludźmi. Powiedziałam narzeczonemu o moich spostrzeżeniach, to kazał mi się nie przejmować, bo "oni tacy są". Ale nie przekonał mnie, uważam, że mój komfort też się liczy, nawet jeśli się potknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Po co się spotykasz z ludźmi z którymi Ci " nie po drodze" ? Przestan udawać, rób jak i co lubisz, nie daj sobą sterować. I jeszcze na Ciebie naskakuja....a daj spokoj, szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×