Też tak macie? Sex z 24latkiem.

Mój facet często kończy zanim wsadzi. wystarczy że go tam chwyce. I po zabawie. Najczęściej jedzie na flaku ale to nie przeszkadza mu w tym że po kilku pchnieciach kończy. I oczywiście mnie tak zostawia. Dodam że gra wstępna dla niego nie istnieje, nie ma nic poza daniem mi buzi i uwaleniem się na mnie wkładając na sucho co sprawia mi ból. Zawsze to ja proszę go o seks a raczej błagam. A bywało że odmawiał. Jesteśmy razem rok. Ma do mnie pretensje że musze się masturbowac. Przede mną miał 3 partnerki. Prosiłam go o lepszy sex ale to nie pomogło. Nawet moje awantury i mój płacz nic nie dały. 

Dlaczego z nim jesteś?

Osobiście na twoim miejscu zasadził bym mu kopa ,szkoda życia na takiego pasożyta.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Dlaczego z nim jesteś?

Naprawdę nie wiem co mnie przy nim trzyma, myślałam już o tym setki razy bo w innych dziedzinach życia też jest klapa, np.nie mamy wspólnych tematów. Mieszkamy razem i nie myślałam o tym by go zostawić z tego powodu (sexu), jednak przemknela mi przez myśl zdrada. Ale nie zrobie tego. Miałam tylko raz partnera, z którym seks był boski (rimming pissing bdsm anal itd), ale wtedy tego nie docenialam. Byłam młoda i miałam zerowe libido. A teraz o tym marzę, wiele łez wylałam przez ten brak seksu. mam 34 lata i chciałabym jednak czegoś więcej niż spust na flaku po kilku sekundach dosłownie. Rozmawiałam z nim co lubi. Chciałam zaszaleć... A tu się okazało że poza lodem i na jeźdźca to on nic nie lubi... Przebieranki i zabawy go śmieszą, a minetki się brzydzi. Nawet piersi nie chwyci w rękę... 

Rozumiem, że tęsknisz za kimś innym. Ale moje pytanie jest inne. Dlaczego z nim jesteś? Musisz to wiedzieć.

3 minuty temu, Gość dżentelmen napisał:

A może twoja psita wali śledziem?

Nie wali. Sam powiedział, że ona pachnie mydłem lub proszkiem do prania ale 'on tego nie lubi robić'. A nie ma nic gorszego w czasie seksu niż czuć że ktoś robi coś na siłę i z obrzydzeniem! 

Moj wytrzyma max 5 minut. Kiedys seks byl dluzszy bo dochodzil od razu jak zaczynalismy i kontynuowal a drugi raz szybko nie dojdzie. Wtedy myslał o mnie a teraz ma wyrąbane. Wczoraj mu zasugerowałam ze chce dluzej, zrozumial aluzje i co? I znowu 5 minut i po sprawie. Moze dluzej po alkoholu ale on pod wpływem robi sie dla mnie aseksualny. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Rozumiem, że tęsknisz za kimś innym. Ale moje pytanie jest inne. Dlaczego z nim jesteś? Musisz to wiedzieć.

Chyba to strach, że mogę trafić gorzej. Np na faceta który pije, zdradza, bije.. A to już niestety miałam. I boję się powtórki. Ten też na mnie rękę podnosił nie razna początku, ale akurat jestem silniejsza i szybko nauczył się że nie warto. 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Moj wytrzyma max 5 minut. Kiedys seks byl dluzszy bo dochodzil od razu jak zaczynalismy i kontynuowal a drugi raz szybko nie dojdzie. Wtedy myslał o mnie a teraz ma wyrąbane. Wczoraj mu zasugerowałam ze chce dluzej, zrozumial aluzje i co? I znowu 5 minut i po sprawie. Moze dluzej po alkoholu ale on pod wpływem robi sie dla mnie aseksualny. 

Też próbowałam, ale mój po jednym razie ma dość i już nie chce. A ile macie lat? 

A może to strach, że nie będziesz miała gdzie mieszkać?

9 minut temu, Gość gość napisał:

A może to strach, że nie będziesz miała gdzie mieszkać?

Lub, że nie znajdzie innego kominiarza, bo....

Panów na seks znajdziesz na każdym rogu, mieszkania nie...

ważę 88kg,czy to może go zniechęcać?

11 minut temu, Gość gość napisał:

A może to strach, że nie będziesz miała gdzie mieszkać?

On mieszka u mnie, a nie ja u niego. Nie mam stracha jako tako. Wolałabym już być teraz sama niż budować w pocie czoła coś nowego. Znowu. Po raz enty. A na końcu znów rozczarowanie. Ale nie o tym temat. 

Zastanawiam się ile kobiet jeszcze tak się męczy i czy ta beznadzieja lozkowa jest tak powszechna. Czy to ja mam pecha. 

4 minuty temu, Gość J@a napisał:

ważę 88kg,czy to może go zniechęcać?

Wyobraź sobie, drogi podszywie, że wielu facetów taka waga kręci. Lekcje na poniedziałek już odrobione? 

Dodam, że nie ważę 88kg tylko 87 więc proszę się tu za mnie nie podszywać! 

J@a chcesz popisac na priv?

1 godzinę temu, Gość J@a napisał:

Dodam, że nie ważę 88kg tylko 87 więc proszę się tu za mnie nie podszywać! 

Zabawna jesteś. 

19 minut temu, Allan5 napisał:

J@a chcesz popisac na priv?

Chce, ale tu. Nie mam żadnych komunikatorów. 

To napisz tutaj na priv

Maila tez nie masz. Mozesz zalozyc to trwa chwile

Ja mam podobnie ale w drugą stronę. Jestem facetem uwielbiam się kochać z żoną. Idealny sex dla mnie to pocałunki pieszczoty i co najmniej godzinna zabawy w różnych pozycjach. Umiem odciągnąć w czasie mój finisz więc kończę kiedy chcę. Problem polega na tym że od kąd żona bierze pigułki libido ma na poziomie zerowym . To ja namawiam zachęcam a ona nie chcę . Co zrobić aby to zmienić ?