Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Soniabomba

Proszę o radę - problemy z tarczycą

Polecane posty

Gość Soniabomba

 Chciałabym po prostu wiedzieć, czy ktoś miał podobną sytuację - jeden guz na tarczycy przy dobrych wynikach? Czy od razu spisywać się na straty. Poszłam do endo żeby zobaczył wyniki, wszyscy mówili że mam dobre wyniki i niepotrzebnie się tam wybieram, ale coś mnie tknęło - mimo dobrych wyników mam guza. Moja mama ma to samo, tylko że trzy guzy i dobre wyniki, ale tego nie leczy - mówi że lepiej nie ruszać.
 Męczy mnie to czekanie na biopsję.
Od czasu dowiedzenia się o tym guzie nie robię nic innego tylko wertuję internet = czasem nawet zajmuje mi to z 2 h jednorazowo. Podam jeszcze swoje wyniki, te ostatnie:
TSH - 1,510 (norma 0,270-4,200) 
FT3 - 3,43 ( 2,00 - 4,40) 59.58%
FT4 - 1.33 (0,93-1,71) 51.28%

I opis USG, robiony u endo
" Płat prawy 15.7x19x49 w dolnym biegunie przyśrodkowa obecny obszar hetrogenny 20,6x 15,2 mm z delikatną otoczką typu halo
Cieśń 6 mm"
Za dwa tygodnie mam biopsję, ale zastanawiam się czy ją robić. Może lepiej tego nie ruszać. 
Ponadto mam podejrzenie choroby Addisona, to są moje objawy:
Ataki paniki, które udaje się opanować. Wypadanie włosów na dużą skalę, rozdrażnienie, problemy z koncentracją, wzrokiem i pamięcią, no i takie, nie wiem jak to nazywać - momenty otępienia, które miałam nagle i utrzymywały się przez np. półgodziny i przy których kręciło mi się w głowie. Dużo schudłam. No i duży problem z cerą i bardzo podkrążone oczy. I ogólne przygnębienie. A przede wszystkim okrutne zmęczenie, drzemki po pracy są normą, a rano jak budzik zadzwonił przeżywam katusze. No i ból pleców a od jakiegoś czasu sztywność karku i rozpalenie na buzi - jakbym miała gorączkę, ale po zmierzeniu nie miałam, 36'7. Jestem też po rehabilitacji odcinka szyjnego - miałam robione rtg ale podobno wszystko dobrze i nie mam zwyrodnień. Chodzę też co jakiś czas na masaże. Ogólnie mam wrażenie, że mój organizm nie wydziela już serotoniny i nawet jak zdarza się jakaś sytuacja, z której powinnam się cieszyć to ona mnie przygnębia. No i przede wszystkim bardzo duży problem radzenia sobie ze stresem, a stresują mnie bardzo błahe rzeczy.
Wszystkie wyniki mam dobre. Co robić? Widzę, że rak tarczycy zdarza się teraz coraz częściej i to nawet w młodym wieku - mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×