Czy on mnie podrywa?

Pyta zawsze gdy się widzimy :gdzie idziesz, co będziesz dziś robić? Może wyjdziemy gdzieś razem? Odmawiam, proponuję koleżanki na co on mowi:one nie są w moim typie, brzydkie są. 

Mówi jaka to ładna jestem. Skanuje całe cialo ale i patrzy na twarz takim maslanym wzrokiem, pomaga chętnie, naśladuje mnie w zachowaniu, odzywkach tak jakby kradnie mój styl. Muska dłonie niby przypadkiem, robi aluzje o związku, niby w zartach mówi że pojechałby za mną wszędzie 

Mój brat mówi że jest tylko miły.. A wy co sądzicie? 

Jak dla mnie to jasne ze tak

Więc odbij piłeczkę jeśli chcesz

45 minut temu, Gość love napisał:

Więc odbij piłeczkę jeśli chcesz

Wlasnie nie chce.Nie chce sie wyglupic mowiac wprost ze nie jestem zainteresowana,a aluzje i odmowy i nie dzialaja

Zawsze możesz po prostu pozostać niewzruszona.

Ja bym chciała 12 takich adoratorow byle nie okazali się psycholamu stalkerami

9 godzin temu, Gość Kora napisał:

Wlasnie nie chce.Nie chce sie wyglupic mowiac wprost ze nie jestem zainteresowana,a aluzje i odmowy i nie dzialaja

Możesz przy nim mimochodem wspomnieć, że idziesz ze swoim chłopakiem do kina. Jak jest inteligentny to zrozumie.