Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama

Religia w 1 klasie moje wątpliwości

Polecane posty

Gość Mama

Cześć! 

Dzisiaj dowiedziałam się, że na religii w 1 klasie podlega ocenie znajomość modlitw itd. Nie powiem, zdziwiło mnie to. U nas w domu od zawsze modlimy się własnymi słowami. Nigdy nie uczyłam dzieci regułek, bo nie widzialam sensu w tym. Sama też tak się nie modlę. Chciałam, żeby dziecko uczęszczało na religię, ale jak patrzę na wykaz co powinno umieć i z czego będzie rozliczane na ocenę, to wręcz zastanawiam się nad wypisaniem go... Co wy o tym sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

podstawowe pytanie jest takie, jak bardzo zalezy Ci na tych lekcjach i td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jaki wykaz modlitw? Programowo jest tylko Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Aniele Boży i dwa akty strzeliste...na cały rok! Co jeszcze w kl. I.? Ludzie opanujcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Religia w szkołach jest szkodliwa, mówię to jako katoliczka. Moje dzieci już nie chodzą na religię, zamiast tego modlimy się w domu, chodzimy do kościoła, bierzemy udział w rekolekcjach, jeździmy do tzw miejsc kultu, a córka należy do oazy i bierze udział w KWC 😄 na religii niestety księża i katecheci wpajają dziecku złe rzeczy. Przykład, moja córka w trzeciej klasie podstawówki usłyszała na religii, że nie powinno się rozmawiać z kolegą z klasy, który jest świadkiem jehowy bo jego rodzice to sekciarze i plują w twarz Jezusowi. Nie zgadzam się na takie wykluczanie innych dzieci. Poza tym nauczyciele religii negują często ważne i potrzebne rzeczy, jak na przykład medycyna (w szkole syna ksiądz wmawia nastoletnim dziewczynkom że chodzenie do ginekologa to grzech ciężki i że np nie powinno się robić badań piersi) albo indoktrynują za pisem/braunem/ruchem narodowym. Poza tym uważam że dzieci nie powinno się rozliczać z modlitw itp. Powinno się do nich docierać w sposób ciekawy i dać im czas na rozwój duchowy. Z tego powodu mój syn przyjął pierwszą komunię dopiero w gimnazjum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wypisz koniecznie, bo ci się bombelek spoci jak będzie się musiał czegoś na pamięć nauczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Religia w szkołach jest szkodliwa, mówię to jako katoliczka. Moje dzieci już nie chodzą na religię, zamiast tego modlimy się w domu, chodzimy do kościoła, bierzemy udział w rekolekcjach, jeździmy do tzw miejsc kultu, a córka należy do oazy i bierze udział w KWC 😄 na religii niestety księża i katecheci wpajają dziecku złe rzeczy. Przykład, moja córka w trzeciej klasie podstawówki usłyszała na religii, że nie powinno się rozmawiać z kolegą z klasy, który jest świadkiem jehowy bo jego rodzice to sekciarze i plują w twarz Jezusowi. Nie zgadzam się na takie wykluczanie innych dzieci. Poza tym nauczyciele religii negują często ważne i potrzebne rzeczy, jak na przykład medycyna (w szkole syna ksiądz wmawia nastoletnim dziewczynkom że chodzenie do ginekologa to grzech ciężki i że np nie powinno się robić badań piersi) albo indoktrynują za pisem/braunem/ruchem narodowym. Poza tym uważam że dzieci nie powinno się rozliczać z modlitw itp. Powinno się do nich docierać w sposób ciekawy i dać im czas na rozwój duchowy. Z tego powodu mój syn przyjął pierwszą komunię dopiero w gimnazjum. 

Katecheta zacofaniec, gardzę takimi. Miałam super katechetkę, mężatkę, to żadna zakonnica nie była. Modlitw nauczyła, mądrze prowadziła religię. W liceum też super Ksiądź, życiowy, nie jakiś nawiedzony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie religii uczyła zakonnica, do dzisiaj czuję lęk przed Bogiem i w głębi duszy go nienawidzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak się zdecydowałaś wysyłać dziecko na religię, to akceptuj zasady. Tak jakbyś miała pretensje że na matematyce każą liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak dobrze, że ja w ten syf dzieci nie wpycham. Tyko drażni mnie, że te gusła są w środku dnia pomiędzy prawdziwymi lekcjami i to 2 razy w tygodniu! Normalnie szok! i tak 2 godziny w tygodniu moje dziecko niepotrzebnie marnuje, bo idzie do świetlicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

20 lat temu było tak samo. Chodziłaś na religię jako dziecko? Te dzieci są przygotowywane do I komunii świętej. Religia obowiązkowa nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 9.09.2019 o 16:28, Gość Mama napisał:

Cześć! 

Dzisiaj dowiedziałam się, że na religii w 1 klasie podlega ocenie znajomość modlitw itd. Nie powiem, zdziwiło mnie to. U nas w domu od zawsze modlimy się własnymi słowami. Nigdy nie uczyłam dzieci regułek, bo nie widzialam sensu w tym. Sama też tak się nie modlę. Chciałam, żeby dziecko uczęszczało na religię, ale jak patrzę na wykaz co powinno umieć i z czego będzie rozliczane na ocenę, to wręcz zastanawiam się nad wypisaniem go... Co wy o tym sądzicie? 

to nie jest przedmiot obowiązkowy. Jak się nie godzisz z programem to możesz dziecko wypisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co to takiego? Chodzi raptem o znajomość kilku podstawowych modlitw u dziecka. Nawet jak nie jesteś szczególnie praktykująca, ale też nie tak całkiem anty (czyli jak 70% społęczęństwa), to dobrze, żeby dziecko chociaż podstawy znało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
5 minut temu, Gość Gość napisał:

dobrze, żeby dziecko chociaż podstawy znało.

Dobrze???

Dla kogo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola

Eeeeeee tam przesadzasz ,,Ojcze nasz,,, ,,Zdrowaś Mario,, , ,,Aniele Boży,,. To te modlitwy. Naucz je dziecko, ćwiczy przy okazji pamięć. Poza tym to wiek, w którym dzieciak powtarza wszystko za grupą rówieśniczą, naucz bo będzie Mu po prostu wstyd. Powiedz że można się modlić własnymi słowami ale są też specjalne modlitwy. Przecież ,,Ojcze Nasz,, nauczył nas sam Pan Jezus ! Powodzenia. Dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Posylasz dziecko na religię to musi zaliczyć temat. Czy mają rację? Wg mnie tak, bo jeśli dziecko ma chodzić i sie uczyć religii to musi zakuc formułki. Zgadzam się z tym,że wiara to coś więcej niż 5 z modlitw, powielanie zdania katechety, bo za odmienne zdanie masz niższy stopień, a za takie same jak wielebny dostepujesz  przywileju np mozliwości zostania ministrantem 😁 religia nie jest lekcja gdzie twoje zdanie sie liczy. Chodzisz i zakuwasz. Jeśli wierzysz po swojemu to musisz sie liczyć z niezadowoleniem ze strony plebana i utrudnieniami. 

Jeśli chcesz dziecko posłać do komunii, bierzmowania itd, to tych formulek będzie więcej.

Jeśli dla ciebie to nieistotne, to wypisz dziecko i sie nie męczcie, bo to bez sensu. Wg mnie te lekcje zupełnie nic nie wnosza

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×