Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość gość

Cztetolatek nie jest gotowy, by chodzić do przedszkola.

Polecane posty

Gość gość

ojciec niech odprowadza, szybko się dostosuje 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania
8 godzin temu, Gość Iubire napisał:

Ciężko mi czytać wypowiedzi matek, które twierdzą że dziecko wymiotuje, próbując coś ugrać. Ciało nie kłamie. 

Mój syn długo nie mógł się zaadaptować w przedszkolu. Ja na szczęście miałam naprawdę mądrą głowę w otoczeniu, która podpowiedziała mi, że to nie dziecko jest niegotowe tylko ja. Długo mi zajęło, by wziąć odpowiedzialność za siebie w tej kwestii. A dziecko cierpiało. 

W końcu któregoś dnia, po kolejnym dramacie rozstania, wróciłam do domu i napisałam na kartce wszystkie moje obawy związane z pójściem syna do przedszkola. Tak szczerze. Poryczalam się, pobyłam z tymi uczuciami. 

Możecie.nie wierzyć, ale na drugi dzień syn poszedł do przedszkola uśmiechnięty i zadowolony. Cud.

Od tamtej pory, jak mam "problem" z dziećmi, jakikolwiek, to najpierw przyglądam się sobie. I temu co dzieje się w naszej rodzinie. 

 

Dokładnie,  to głównie rodzice powinni sobie coś w główkach poukładać.  Jak widzę płaczące dziecko w szatni, które nie chce iść do sali i mamusię oraz oczywiście tatusia (jeszcze babci brakuje), którzy na zmianę tłumaczą dziecku,  że będzie fajnie, to mnie normalnie strzela. Wielu jest takich rodziców,  którzy mam wrażenie,  że wogóle nie są przekonani do pomysłu przedszkola i swoje obawy przenoszą na dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Fifika napisał:

To się poprostu nazywa świadome macierzyństwo. Jedna z drugą przerosło bycie matką i branie na siebie pełnej odpowiedzialności za takiego maluszka. Najlepiej wyrzucić za drzwi i mieć święty spokój. Brak mi słów na takie matki, ale to ich życie ich dzieci . Później będzie płacz i lament że problemy z dzieckiem, które nie ma do nich za grosz zaufania, na które trzeba zapracować.

Właśnie o to chodzi. Na siłę z fraki do przedszkola, bo matka w koncu doczekała tej szczęśliwej chwili. Na siłę wszystko, bo dziecka protesty to fanaberie, manipulacje i co tam jeszcze, a ono ma tańczyć jak rodzić, opiekunka każe. Dziecko to żywa istota, myslaca i tak należy je traktować. Nic na sile, bo to zostanie u niego w glowie.Rozmawiać, pytać i samo powie co jest nie tak. Jest introwertykiem, duża grupa obcych dzieci może to przerażać. Mam 33 lata i nie zmusza szkoleń, wyjazdów , różnego rodzaju sytuacji z którymi spotykam się pierwszy raz ,a moja psychika jest już rozwinięta. Dziecko panikuje. Panie w przedszkolu nie ułatwiają. Z 20 letnim doświadczeniem nigdy sie nie wyzbyly metod sprzed 20.lat, brak im subtelności, puszczają teksty typu "Antek, wytarles tyłek, bo znów mama sjs bedzie klucic ze spodnie masz brudne".. PRAWDZIWY TEKST KTORY SLYSZAKAM, przy calej grupie do dziecka. Dzieci tez maja uczucia. A wymioty, sikanie to reakcja obronna i nie przezwyciezamy ja na siłę,ze 3 tyg poryczy i będzie kochać przedszkole. Przedszkole pokocha, a matkę znienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość Gość gość napisał:

Mój czterolatek nie chce chodzić do przedszkola. W zeszłym roku chodził niecałe 3 miesiące i go wypisałam, bo zaczął sikać w majtki, wpadać w histerię, a nawet potrafił zwymiotować przed przedszkolem. Wiem, że nie chodzi w przedszkolu do ubikacji, a dziś zabrałam go do domu obsikanego, a przecież już dawno mu się to nie zdarzyło. Domyślam się, że znów dzieje się tak, bo nie chce chodzić do przedszkola. W zeszłym roku nie był gotowy, teraz też wcale nie jest lepiej. A jak za rok będzie podobnie? Wypisać go z przedszkola? Co mi radzicie?

czterolatek już powinien być gotowy na przedszkole, więc wnioskuję że z jego rozwojem nie wszystko jest w porządku. Ja bym zapisała go do przedszkola gdzie są małe grupy żeby łatwiej się zaaklimatyzował i dobrze by było zabrać go do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Mania napisał:

Dokładnie,  to głównie rodzice powinni sobie coś w główkach poukładać.  Jak widzę płaczące dziecko w szatni, które nie chce iść do sali i mamusię oraz oczywiście tatusia (jeszcze babci brakuje), którzy na zmianę tłumaczą dziecku,  że będzie fajnie, to mnie normalnie strzela. Wielu jest takich rodziców,  którzy mam wrażenie,  że wogóle nie są przekonani do pomysłu przedszkola i swoje obawy przenoszą na dziecko. 

Najwazniejszs jest to,ze dorosli uwazaja,ze dziecko nic nie wie, nie zna się, a płacz to wymysly. Nikt dziecka nie bierze na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

A jak duże dziecko sika w majtki w przedszkolu,  to trzeba zapytać je dlaczego.  Rozwiązanie może być proste- wstydzi się powiedzieć,  że chce. Wtedy warto poprosić panie, by w momencie jak inne dziecko idzie skorzystać z toalety, zapytały się syna czy też chce. Na zasadzie- żeby nie pytały co chwilę jak przy odpieluchowaniu, ale przy okazji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Dziś rano skarżył się, że boli go brzuszek, ale ja konsekwentnie zaprowadzam go z uśmiechem do przedszkola, zapewniając go, że odbiorę go po obiedzie. Nie wyśmiewam, nie bagatelizuje jego obaw i uczuć, staram się go wspierać, robię co mogę. Dziś dzieci nie płakały i on też nie płakał. Liczę, że może się coś zmieni na lepsze, bo  jak powiedział mi psycholog,sikanie, wymioty, czy takie mszczenie się na mnie za to zmuszanie do przedszkola, (zeszłoroczne histerie po wyjściu z przedszkola)nie zaprowadzi nas do niczego dobrego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Dziś rano skarżył się, że boli go brzuszek, ale ja konsekwentnie zaprowadzam go z uśmiechem do przedszkola, zapewniając go, że odbiorę go po obiedzie. Nie wyśmiewam, nie bagatelizuje jego obaw i uczuć, staram się go wspierać, robię co mogę. Dziś dzieci nie płakały i on też nie płakał. Liczę, że może się coś zmieni na lepsze, bo  jak powiedział mi psycholog,sikanie, wymioty, czy takie mszczenie się na mnie za to zmuszanie do przedszkola, (zeszłoroczne histerie po wyjściu z przedszkola)nie zaprowadzi nas do niczego dobrego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość Ala napisał:

A jak duże dziecko sika w majtki w przedszkolu,  to trzeba zapytać je dlaczego.  Rozwiązanie może być proste- wstydzi się powiedzieć,  że chce. Wtedy warto poprosić panie, by w momencie jak inne dziecko idzie skorzystać z toalety, zapytały się syna czy też chce. Na zasadzie- żeby nie pytały co chwilę jak przy odpieluchowaniu, ale przy okazji. 

No tak, bo pani w przedszkolu ma tylko twojego królewicza, którego będzie co chwilę pytać czy chcesz szczać lub .... W grupach jest przeważnie przynajmniej po 20 osób i pani ma się skupić na jednym bombelku bo on jest wyjątkowy. Jak dziecko idzie do przedszkola to powinno samo załatwiać swoje potrzeby i nie musi prosić o pozwolenie na to, więc nie wiem o jakim wstydzie ty mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

No tak, bo pani w przedszkolu ma tylko twojego królewicza, którego będzie co chwilę pytać czy chcesz szczać lub .... W grupach jest przeważnie przynajmniej po 20 osób i pani ma się skupić na jednym bombelku bo on jest wyjątkowy. Jak dziecko idzie do przedszkola to powinno samo załatwiać swoje potrzeby i nie musi prosić o pozwolenie na to, więc nie wiem o jakim wstydzie ty mówisz.

ale ona ma chyba dziecko autystyczne, więć widać leje w nachy i wymaga większej prcy i zaangażowania.

normalny 4 latek w ten sposób się nie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

ale ona ma chyba dziecko autystyczne, więć widać leje w nachy i wymaga większej prcy i zaangażowania.

normalny 4 latek w ten sposób się nie zachowuje

To niech go wsadzi do jakiegoś integracyjnego przedszkola albo do specjalnego, tam się nim będą potrafili zająć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość Ala napisał:

A jak duże dziecko sika w majtki w przedszkolu,  to trzeba zapytać je dlaczego.  Rozwiązanie może być proste- wstydzi się powiedzieć,  że chce. Wtedy warto poprosić panie, by w momencie jak inne dziecko idzie skorzystać z toalety, zapytały się syna czy też chce. Na zasadzie- żeby nie pytały co chwilę jak przy odpieluchowaniu, ale przy okazji. 

w przedszkolach jest tak, że co kilka h jest grupowe oddawanie moczu znaczy się pani mówi "bierzemy papierek" i wszyscy grupowo idą do toalety, więc dziecko się przełamuje śladem rówieśników 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To niech go wsadzi do jakiegoś integracyjnego przedszkola albo do specjalnego, tam się nim będą potrafili zająć. 

no powinna, ale widzisz są mamy a są i madki, dziecko opóźnione sika w majtki w przedszkolu, wymiotuje, drażni je hałas, nie potrafi się dostosować to jednak przedszkolanka powinna trochę empatii wykazać, gdyż dziecko nie jest nic winne decyzji madki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość gość napisał:

a ojcu nie jest wstyd, że jego syn leje w nachy? niech mąż z nim pogada, lekko go zawstydzi i powinno mu wjechać na ambicje

To też jest pomysł.

W tym wieku to już chłopak powinien przejść w dużej mierze pod skrzydła wychowawcze ojca a nie nadzór matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia
13 godzin temu, Gość Fifika napisał:

Oj Bacha Bacha. Ale z ciebie kielbacha. Współczuję mężowi takiej nerwowej baby.

Co się dziwić malutkiemu dziecku, że nie chce iść do jungli zwanej przedszkolem. Dobrze, że ja to mam już za sobą, bo widzę że Ty dopiero w trakcie. Ale jaka zdolna dziewczynka z Ciebie, pisać już nawet umiesz, języka pokazywać pewnie też, cacy Fifika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

no powinna, ale widzisz są mamy a są i madki, dziecko opóźnione sika w majtki w przedszkolu, wymiotuje, drażni je hałas, nie potrafi się dostosować to jednak przedszkolanka powinna trochę empatii wykazać, gdyż dziecko nie jest nic winne decyzji madki

Może wykaz trochę empatii i zrozum przedszkolankę, która ma 20 innych dzieci i nie powinna ich zaniedbywać, tylko dlatego, że ktoś jej wrzucił do grupy opóźnione dziecko i nie chce go zabrać. Inne dzieci mają chodzić cichutko na paluszkach bo jednemu histerykowi halas przeszkadza, cała grupa ma się dostosować do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bvxxk

Ale w Polsce jest nagminnie praktykowane zostawianie płaczącego dziecka w przedszkolu. Nauczycielki wręcz tak każą robić 😨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może wykaz trochę empatii i zrozum przedszkolankę, która ma 20 innych dzieci i nie powinna ich zaniedbywać, tylko dlatego, że ktoś jej wrzucił do grupy opóźnione dziecko i nie chce go zabrać. Inne dzieci mają chodzić cichutko na paluszkach bo jednemu histerykowi halas przeszkadza, cała grupa ma się dostosować do niego?

to już kwestia moralności i sumienia, dziecko nie jest niczemu winne tylko madka, która na siłę wpycha szczocha w grupę normalnych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Bvxxk napisał:

Ale w Polsce jest nagminnie praktykowane zostawianie płaczącego dziecka w przedszkolu. Nauczycielki wręcz tak każą robić 😨

Szokujące, że dziecko płacze. Jak świat światem w innych krajach dzieci nie płaczą chodzą wiecznie uśmiechnięte, mało tego nie urządzają histerii by coś wymusić, tylko w tej zgniłej Polsce takie sceny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Szokujące, że dziecko płacze. Jak świat światem w innych krajach dzieci nie płaczą chodzą wiecznie uśmiechnięte, mało tego nie urządzają histerii by coś wymusić, tylko w tej zgniłej Polsce takie sceny!

to przez fakt łamania konstytucji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

to już kwestia moralności i sumienia, dziecko nie jest niczemu winne tylko madka, która na siłę wpycha szczocha w grupę normalnych dzieci

Ale dlaczego inne dzieci mają tracić przez takie dziecko? Co one są winne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka babka

Twoje podejście do przedszkola że to duży chłopak i da radę. To raz często dziecko wylapuje emocje mamy która nie jest przekonana do wypuszczenia go spod swoich skrzydeł. Dwa może kontakt z psychologiem ocena rozwoju. Może przedszkole integracyjne prywatne większe skupienie na danym dziecku mniej liczne grupy. Trzy jak nie musisz pracować może i siedzieć do "0"czy szkoły w domu ale masz gwarancję że później nie będzie Ci wymiotować z nerwów? Ja bym jak się sytuacja nie poprawi skonsultowala to z lekarzem bo może inaczej się rozwija psychicznie. Czteroletek to spore dziecko, płacz ok zdarza się przy aklimatyzacji. Ale taki rzeczy? A może w tym danym przedszkolu coś mubprzeszkadza. Zapytaj przecież cokolwiek dziecko w tym wieku już powie. Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale dlaczego inne dzieci mają tracić przez takie dziecko? Co one są winne?

ale co tracą? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

ale co tracą? 😄

bombelkowe punkty do wymiany na łapcie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

ale co tracą? 😄

Jeśli pani skupia swoją uwagę tylko na zaszczancu i tak jak ktoś tutaj sugerował ma pytać go co chwilę czy chce szczac, zamiast zająć się prowadzeniem zajęć dla reszty dzieci, to chyba oczywiste że reszta traci, bo szczoch absorbuje większość uwagi nauczyciela. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Taki zaszczaniec czy zarzyganiec powinien chodzić taki u j e b a n y cały dzień, szybko by mu przeszło.

niczym bomba biologiczna 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeśli pani skupia swoją uwagę tylko na zaszczancu i tak jak ktoś tutaj sugerował ma pytać go co chwilę czy chce szczac, zamiast zająć się prowadzeniem zajęć dla reszty dzieci, to chyba oczywiste że reszta traci, bo szczoch absorbuje większość uwagi nauczyciela. 

jakie zajęcia? w tym wieku dzieci się głownie bawią w przedszkolu, zajęć tematycznych jest maks 1-2h. słowem nic nie tracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

niczym bomba biologiczna 😄

Można by go izolować gdzieś w lazience 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oj jest gotowy tylko Cię urabia na swoje sposoby jak widać skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

jakie zajęcia? w tym wieku dzieci się głownie bawią w przedszkolu, zajęć tematycznych jest maks 1-2h. słowem nic nie tracą

Może niech mamusia wynajmie opiekunkę do swojego popaprańca a nie wymaga od przedszkolanki żeby zajmowała się tylko nim. A gdyby w grupie było 20 takich zarzygancow, obsrancow i szczochow? Chyba są jakieś reguły. Druga sprawa to kwestie higieniczne. Wyobrażasz sobie że przychodzi taki i codziennie leje pod siebie, rzyga w sali? Tam jest dywan, są zabawki, stoliki przy których się je. Średnia przyjemnością dla reszty dzieci jest też oglądanie cudzych rzygów i wąchanie szczochow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×