Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomek92

Moja dziewczyna spotkala sie z bylym

Polecane posty

Czesc, zmagam sie z tym problemem od 2 tygodni, zaczne od poczatku.

Z moja dziewczyna jestesmy razem od roku nie mieszkamy razem, ale mamy takie plany.

W zeszlym miesiacu z powodu nadgodzin w pracy(12h dziennie + soboty) nie moglismy sie spotykac glownie z mojej winy bo bylem wycienczony na dodatkowe wyjscia.

Nie widzielismy sie  3 tygodnie, choc do tej pory wychodzilismy na miasto z 2-3 dni w tygodniu, takze jedynie kontaktowalismy sie przez telefon.

Nie byla z tego szczegolnie zadowolona ale rozumiala moja sytuacje.

Nonstop dreczyl mnie fakt ze pracuje u swojego bylego w firmie.

Jednak ostatnio jej byly(ktory ja zdradzil podobno) wstawil zdjecie na fb gdy sie obejmuja(sami bez nikogo w tle...bylo to w dniu jego urodzin byc moze byla na jego domowce ale nie mialem o tym zielonego pojecia) jeszcze w tym samym czasie zaczela miec do mnie zal ze nie kontaktuje sie z nia. Gdy to zobaczylem zamurowalo mnie.

Chce z nia o tym porozmawiac w 4 oczy. Tylko chcialbym wiedziec z waszej neutralnej perspektywy czy jestem przewrazliwiony myslac ze ja trace. Bo juz trace zmysly myslac czy moze spotykali sie czesciej, przeciez gdybym nie natknal sie na to zdjecie na facebooku to bym nie mial o niczym pojecia..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

Jej były ją zdradził a ona nadal u niego pracuje?, dla mnie to jest nie do pomyślenia. Nie ma w okolicy już innej pracy dla niej. To jedno. Ja myślę, że to tylko takie ,,grożenie" paluszkiem z jej strony w celu ogarnięcia się twojego, w stylu: zobacz co się stanie jak nie będziesz o mnie zabiegał, spotykał się częściej. Broń boże nie panikuj przy niej i nie wypominaj jej tego zdjęcia, bo to nic nie da. Przytul ją i powiedz jej, że się cieszyłeś na to spotkanie, tęskniłeś za nią i wreszcie możecie razem spędzać więcej czasu. W tym czasie jak będziesz to mówił uważnie obserwuj jej reakcje na twoje słowa. Może coś ci się rozjaśni w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak to jest jak bierzesz przechodzoną rurę, taka nie ma wstydu i zahamowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadzi mòzg

ona już byłem daje doopy znowu, autor to naiwniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love

Goście powyżej oczywiście mają rentgen w oczach i wszystko widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 10.09.2019 o 02:17, Tomek92 napisał:

pracuje u swojego bylego w firmie.

To drugiego śniadania nie musi do roboty brać - szef funduje jej jogurcik 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

szef funduje jej jogurcik 

I raz jest dowcipnie, a raz jest do-słownie...😂😂😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleś
1 godzinę temu, Gość gadzi mòzg napisał:

ona już byłem daje doopy znowu, autor to naiwniak

To akurat może być prawda. Niestety ale większość spotkań z byłymi partnerami, z ktorymi miało sie już relacje seksualną i była to fajna relacja, kończy się łóżkiem, bo a to na wspomnienia wzięło, a to się zapomniało itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqryku

Bzykaja sie na 100% i to wcale nie od zeszlego tygodnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SADM

DAJ ZNAĆ JAK TO ROZWIĄZAŁEŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2019 o 02:17, Tomek92 napisał:

[...] Nie byla z tego szczegolnie zadowolona ale rozumiala moja sytuacje. [...]

Najwyraźniej jednak nie zrozumiała i nie uszanowała. Mogło być tak, że poczuła się samotna, zaniedbana i zaczęła szukać emocji poza związkiem z Tobą tam, gdzie mogła, czyli u swojego byłego. Oznaka braku autonomii, samodzielności i stabilności. Osoba, która poważnie traktuje relację z partnerem, wykazuje empatię i szacunek między innymi poprzez zachowanie dystansu w stosunku do wcześniejszych partnerów. Nie jest egoistyczna, nie niszczy zaufania i nie pogrywa emocjami.

Dnia 10.09.2019 o 02:17, Tomek92 napisał:

[...] w tym samym czasie zaczela miec do mnie zal ze nie kontaktuje sie z nia. [...]

A sama podejmowała próby kontaktu z Tobą? Jeśli nie, nie pozwól zrzucić na siebie odpowiedzialności za jej postępowanie.

Dnia 10.09.2019 o 02:17, Tomek92 napisał:

[...] Chce z nia o tym porozmawiac w 4 oczy. Tylko chcialbym wiedziec z waszej neutralnej perspektywy czy jestem przewrazliwiony myslac ze ja trace. [...]

Po opisie wygląda, że to nie kwestia przewrażliwienia. Porozmawiaj z nią, ale przede wszystkim obserwuj zachowanie i weryfikuj fakty. I pamiętaj, że relacja nie polega na podejrzeniach i bawieniu się w detektywa, jeśli sytuacja pozostaje niepewna, lepiej po prostu z takiego toksycznego wyniszczającego związku zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze

3 tyg sie nie widzicie. I ty masz zal .zmeczony to nie musicie wychodzic a w domu posiedziec. Ja to widze tak:ty masz ja w dupie. A ze zobaczyles ja z drugim  (nie wazne ze byly ) to pies ogrodnika sie wlaczyl. Gdybys tesknil to na glowie bys stanol by sie spotkac. I bardzo dobrze niech cie wali po rogach. Skoro wszystko sie kreci w kolo Ciebie. A Ona nie jest wazna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość I bardzo dobrze napisał:

 [...] Gdybys tesknil to na glowie bys stanol by sie spotkac. [...]

Niestety, ale życie tak nie wygląda. Autor wyraźnie napisał:

Dnia 10.09.2019 o 02:17, Tomek92 napisał:

[...] W zeszlym miesiacu z powodu nadgodzin w pracy(12h dziennie + soboty) nie moglismy sie spotykac glownie z mojej winy bo bylem wycienczony na dodatkowe wyjscia. [...]

Do czego miał jak najbardziej prawo. Człowiek przemęczony pracą zazwyczaj nie ma siły, ani chęci na nic, tym bardziej na wyjścia, czy nawet samą obecność innych ludzi wokół. Chce zwyczajnie odpocząć i zregenerować siły w swoim towarzystwie. I jest to korzystne dla jego zdrowia. Natomiast wiadomo, że praca jest istotna i nie można jej zaniedbywać. Skoro okres wzmożonych obowiązków miał być krótkotrwały, powinnością wiernej dojrzałej partnerki jest zrozumieć sytuację i poczekać. Kobieta Autora wykazała się egoizmem i zwyczajnie nie rokuje. Wystarczy sobie wyobrazić inne przypadki losowe, w których facet nie mógłby jej zabawiać - np. w stanie ciężkiej choroby, po wypadku, czy konieczności tymczasowego wyjazdu - i co wtedy? Też się odwróci i pójdzie z fochem do byłego?... Zwyczajny egocentryzm i hedonizm. Ludzie, to nie zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 10.09.2019 o 01:17, Tomek92 napisał:

Czesc, zmagam sie z tym problemem od 2 tygodni, zaczne od poczatku.

Z moja dziewczyna jestesmy razem od roku nie mieszkamy razem, ale mamy takie plany.

W zeszlym miesiacu z powodu nadgodzin w pracy(12h dziennie + soboty) nie moglismy sie spotykac glownie z mojej winy bo bylem wycienczony na dodatkowe wyjscia.

Nie widzielismy sie  3 tygodnie, choc do tej pory wychodzilismy na miasto z 2-3 dni w tygodniu, takze jedynie kontaktowalismy sie przez telefon.

Nie byla z tego szczegolnie zadowolona ale rozumiala moja sytuacje.

Nonstop dreczyl mnie fakt ze pracuje u swojego bylego w firmie.

Jednak ostatnio jej byly(ktory ja zdradzil podobno) wstawil zdjecie na fb gdy sie obejmuja(sami bez nikogo w tle...bylo to w dniu jego urodzin byc moze byla na jego domowce ale nie mialem o tym zielonego pojecia) jeszcze w tym samym czasie zaczela miec do mnie zal ze nie kontaktuje sie z nia. Gdy to zobaczylem zamurowalo mnie.

Chce z nia o tym porozmawiac w 4 oczy. Tylko chcialbym wiedziec z waszej neutralnej perspektywy czy jestem przewrazliwiony myslac ze ja trace. Bo juz trace zmysly myslac czy moze spotykali sie czesciej, przeciez gdybym nie natknal sie na to zdjecie na facebooku to bym nie mial o niczym pojecia..

 

Nie chce cię martwić, ale jesli on jest sam i wciąz mają kontakt to on o nią może zawalczyć. Poprzez ciągly  kontakt moze się do niej znów przyblizyć. Wspólne zdjęcie tez nie jest optymistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja
8 minut temu, Nenesh napisał:

Niestety, ale życie tak nie wygląda. Autor wyraźnie napisał:

Do czego miał jak najbardziej prawo. Człowiek przemęczony pracą zazwyczaj nie ma siły, ani chęci na nic, tym bardziej na wyjścia, czy nawet samą obecność innych ludzi wokół. Chce zwyczajnie odpocząć i zregenerować siły w swoim towarzystwie. I jest to korzystne dla jego zdrowia. Natomiast wiadomo, że praca jest istotna i nie można jej zaniedbywać. Skoro okres wzmożonych obowiązków miał być krótkotrwały, powinnością wiernej dojrzałej partnerki jest zrozumieć sytuację i poczekać. Kobieta Autora wykazała się egoizmem i zwyczajnie nie rokuje. Wystarczy sobie wyobrazić inne przypadki losowe, w których facet nie mógłby jej zabawiać - np. w stanie ciężkiej choroby, po wypadku, czy konieczności tymczasowego wyjazdu - i co wtedy? Też się odwróci i pójdzie z fochem do byłego?... Zwyczajny egocentryzm i hedonizm. Ludzie, to nie zabawki.

Serio? A co by bylo gdyby mieszkali razem?😂Wyganial by ja bo biedaczek chce byc sam? ?? Bo ciezko pracowal. Masakra. Gdyby mial tak caly czas to rok by sie nie widzial bo zmeczony. Ma prawo do zmeczenia -odpoczynku. Ale jest tez niedziela.pewnie wybral kolegów I piwo. Znam takie typy. Wiec takie gadanie o zmeczeniu obecnosci innych. ...pierdu pierdu. Tym bardziej 3 tyg.2-3 dni ok ludzie w robicie itd .ale nie chciec widziec "ukochanej"3 tyg .kuzwa no.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość To ja napisał:

Serio? A co by bylo gdyby mieszkali razem?😂Wyganial by ja bo biedaczek chce byc sam? ?? Bo ciezko pracowal. [...]

Poszedłby odpocząć do sypialni, a ona wyrozumiale zajęłaby się swoimi sprawami / zainteresowaniami / koleżankami? Na przykład. Nikomu nie służy ciągłe wiszenie na partnerze, trzeba wykazywać zrozumienie dla różnych sytuacji i umieć sobie organizować czas również we własnym zakresie. I nie mam tu na myśli szukania atencji u płci przeciwnej.

1 minutę temu, Gość To ja napisał:

[...] Gdyby mial tak caly czas to rok by sie nie widzial bo zmeczony.[...]

Omawiamy konkretny przypadek wzmożonej pracy tymczasowej. Gdyby Autor pracował ciężko stale nie powiedziane, że nie poukładałby sobie życia prywatnego w inny sposób. Jednakże wobec opisanej sytuacji uznał, że może / musi się chwilowo ograniczyć. Założył błędnie, że posiada kobietę, która to zrozumie i odpowiednio się zachowa. Kontakt się nie urwał.

5 minut temu, Gość To ja napisał:

[...] Ma prawo do zmeczenia -odpoczynku. Ale jest tez niedziela.pewnie wybral kolegów I piwo. Znam takie typy. [...]

Zwyczajne domniemanie. Nie wiadomo, jakie było samopoczucie Autora w niedzielę i w jaki sposób ją spędzał. Nie można oceniać i osądzać na podstawie innych ludzi i przypadków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
58 minut temu, Nenesh napisał:

Poszedłby odpocząć do sypialni, a ona wyrozumiale zajęłaby się swoimi sprawami / zainteresowaniami / koleżankami? Na przykład. Nikomu nie służy ciągłe wiszenie na partnerze, trzeba wykazywać zrozumienie dla różnych sytuacji i umieć sobie organizować czas również we własnym zakresie. I nie mam tu na myśli szukania atencji u płci przeciwnej.

Omawiamy konkretny przypadek wzmożonej pracy tymczasowej. Gdyby Autor pracował ciężko stale nie powiedziane, że nie poukładałby sobie życia prywatnego w inny sposób. Jednakże wobec opisanej sytuacji uznał, że może / musi się chwilowo ograniczyć. Założył błędnie, że posiada kobietę, która to zrozumie i odpowiednio się zachowa. Kontakt się nie urwał.

Zwyczajne domniemanie. Nie wiadomo, jakie było samopoczucie Autora w niedzielę i w jaki sposób ją spędzał. Nie można oceniać i osądzać na podstawie innych ludzi i przypadków...

No wlasnie. Tylko autor wazny!A kobieta ma byc WYROZUMIALA! Gdyby trwalo to kilka miesiecy? Co wtedy? Ona ma czekac az Pan odpocznie. Blagam Cie. Nie wciskaj farmazonow. Tez robilam po 12h nawet 14.Ale w zyciu bym nie mogla sie nie spotkac z chopakiem 3 tyg.ok pare dni no tydzien ale 3 tyg? ???SORRY. DLA MNIE TO ZNIEWAGA! !!!!Wyrozumiala jestem bardzo. Ale zeby tej godziny nie poswiecic? ??Serio? Tylko on sie liczy I tyle. Zdania nie zmienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rentgen

Temat prowo, żaden facet by nie pozwolił aby jego panna pracowała w firmie byłego. Łapiecie durnote jak pelikany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojo
1 godzinę temu, Gość rentgen napisał:

Temat prowo, żaden facet by nie pozwolił aby jego panna pracowała w firmie byłego. Łapiecie durnote jak pelikany.

Moze prowo ale znam taki sam przypadek. Wiec temat moze byc prawdziwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×