Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patrycja

Martwię się o dzidziusia

Polecane posty

Gość Patrycja

Dzień dobry wszystkim. Przychodzę tutaj z problemem mdłości i wymiotów. Jestem w pierwszej ciąży początek 4 miesiąca. Od jakiegoś 5 tyg ciąży odczuwałam silne mdłości oraz wymiotowałam przez ponad miesiąc , nie dałam rady nic jeść i prawie nie wychodziłam z łóżka . Nawet zapach w samochodzie odrzucał mnie ja tyle ,że nie byłam w stanie wsiąść do samochodu. Nagle problem minął , wszystko było ok , gdy pewnego dnia rano wstałam i zaczęło się znowu. Trwało to ok. tydzień czasu po czym znowu był spokój. Od wczoraj zaczęło się od nowa lecz w nasilonej wersji. Cały dzień wymiotuje .. Wystarczy łyk wody mineralnej o jedzeniu nawet nie wspomnę. Już nawet nie mam czym .. wymiotuje żółcią. Przed ciążą ważyłam 61 kg na dzień dzisiejszy jest to 54,3 kg. Brzucha kompletnie nie widać. Na USG , które miałam wykonywane 3 tyg temu wszystko było ok , teraz wizytę mam w piątek. Moja lekarka lekceważy te mdłości i wymioty mówiąc ,że nie da się na to nic poradzić. No ale kurcze zaczynam się martwić 😞 ja nie zdążę zjeść czy się napić i odrazu biegnę wymiotować nawet przetrawić tego jedzenia nie mam czasu , wymiotuje całymi kawałkami. Czy któraś mama się borykała z tym ? Martwię się 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kup sobie opaski na chorobę lokomocyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika

Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza. Ja nie miałam tej dolegliwości w ciąży ale moja kuzynka tak i była z tego powodu w szpitalu. Dostawała kroplówki chociaż. A badania masz jakie? Przypuszczam, że przy takich wymiotach anemia jest. Sama też możesz się zgłosić na izbę przyjęć ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A bierzesz żelazo? Pamiętam x lat temu jak koleżanka do piątego miesiąca włącznie non stop miała silne mdłości i wymioty. Opadła już z sił i skonsultowała z innym lekarzem. Tamten natychmiast kazał odstawić żelazo. Nie jestem lekarzem, nie wiem dlaczego tak, ale pomogło. Po prostu miała bardzo dbać o naturalne źródło żelaza w diecie. Akurat u niej to się udało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Miałam robione ok. 4 tyg temu. Wszystko było okej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Witaj Partycja

 

Ja przechodze przez to samo, mialam silne wymioty od 5 tygodnia. Teraz jestem w 28 tygodniu i jest troche lepiej. Tez zdarzaja mi sie lepsze dni, czasem nawet caly tydzien a pozniej wszystko wraca ze zdwojona moca. Do tego teraz doszedl mi refluks i zgada, wiec juz masakra na maksa. Niestety nic na to nie poradze, ani moj lekarz ani polozna nie moga mi pomoc. Powiedzieli mi, ze po prostu niektore kobiety tak maja. Jedyne co moge brac to lek na zgage.

Tez strasznie martwilam sie o dzidziusa, bo brzucha prawie nie widac i ja tez niewiele przybralam na wadze, ale o dziwno wszystko z nim w porzadku i wedlug usg jego waga jest w porzadku. Wyglada na to, ze bede wrakiem czlowieka po tej ciazy, ale wazne zeby z nim bylo wszystko dobrze. No i najwazniejsze to trzymac sie jakos psychicznie, trudno jest bo przy takim samopoczuciu to tylko plakac sie chce z bezsilnosci, ale wierze ze da sie to jakos przetwac.

 

Pozdrawiam cieplo i trzymaj sie jakos. Dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×