Czy to prawda, że pierwszy mężczyzna kobiety zmienia jej geny i potem wszystkie dzieci są jego? Nawet jak jest z innym facetem?

Jeśli mi nie wierzycie, to możecie poczytać o tym w internecie. Jest taka teoria, że pierwszy facet, z który kobiet współżyje jakby zmienia jej geny i potem wszystkie jej dzieci, będą miały właśnie geny tego faceta. Jak kobieta straciła dziewictwo z facetem A, a potem jest w związku z facetem B i rodzi dzieci, to te dzieci i tak są faceta A. Był tam taki przykład, że Shakira ma niby dziecko z jakimś piłkarzem, a to dziecko podobne jest do jej wcześniejszego faceta. Ale nie wiem na ile to prawda, bo nam latynosi mogą się wydawać podobni jak azjaci. Poza tym wątpię, żeby ten poprzedni facet był pierwszym Shakiry. A wy myślicie, że to prawda?

Tak. Dokładnie tak jest. Na 100 procent.

Hahaha to niech mi teraz ten pierwszy płaci alimenty. Razem z mężem przyjmiemy kasę z miłą chęcią. 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli mi nie wierzycie, to możecie poczytać o tym w internecie. Jest taka teoria, że pierwszy facet, z który kobiet współżyje jakby zmienia jej geny i potem wszystkie jej dzieci, będą miały właśnie geny tego faceta. Jak kobieta straciła dziewictwo z facetem A, a potem jest w związku z facetem B i rodzi dzieci, to te dzieci i tak są faceta A. Był tam taki przykład, że Shakira ma niby dziecko z jakimś piłkarzem, a to dziecko podobne jest do jej wcześniejszego faceta. Ale nie wiem na ile to prawda, bo nam latynosi mogą się wydawać podobni jak azjaci. Poza tym wątpię, żeby ten poprzedni facet był pierwszym Shakiry. A wy myślicie, że to prawda?

Koncepcja telegonii zostala obalona juz dawno temu, wiec nie p....l farmazonow, bo to troche siara, aby w 21 wieku prezentowac przekonania rodem z mrokow sredniowiecza.

Musk jej zmienia nie geny

Zgodzę się że to prawda jeśli autorka wyjaśni mi w jaki sposób działają w takim razie testy na ojcostwo  i czy w przypadku gejów to też działa, tzn czy ten co bierze w doope bolca ma zmienione geny.

Autorko bardzo ale to bardzo uprościłaś teorię, która dotyczy głównie psychologii i seksuologii, a nie genetyki, bo nie da się zmienić genomu dorosłej osoby a w każdym razie nie przez seks. Po drugie dziecko - czyli nowy człowiek, powstaje wtedy gdy powstaje zupełnie nowy genom, a do tego potrzebne są materiały genetyczne obojga rodziców. Oczywiście każda osoba z którą współżyjemy zmienia nas, ale wtedy to są po prostu cechy matki przekazane dziecku. Równie dobrze można powiedzieć, że każdy dziadek jest i ojcem, bo przecież to jego geny zmieniły geny matki  A po trzecie - dlaczego niby tylko pierwszy samiec miałby pozostawiać cząsteczki rna w organizmie samicy a trzeci i pięćdziesiąty już nie? 

3 minuty temu, Gość ewr napisał:

Autorko bardzo ale to bardzo uprościłaś teorię, która dotyczy głównie psychologii i seksuologii, a nie genetyki, bo nie da się zmienić genomu dorosłej osoby a w każdym razie nie przez seks. Po drugie dziecko - czyli nowy człowiek, powstaje wtedy gdy powstaje zupełnie nowy genom, a do tego potrzebne są materiały genetyczne obojga rodziców. Oczywiście każda osoba z którą współżyjemy zmienia nas, ale wtedy to są po prostu cechy matki przekazane dziecku. Równie dobrze można powiedzieć, że każdy dziadek jest i ojcem, bo przecież to jego geny zmieniły geny matki  A po trzecie - dlaczego niby tylko pierwszy samiec miałby pozostawiać cząsteczki rna w organizmie samicy a trzeci i pięćdziesiąty już nie? 

Bo organizm kobiety jest mądry i odróżnia, który jest pierwszy, a który 10 Naszła mnie myśl... co, jeśli kobieta rozdziewiczy się wibratorem? Wtedy dzieci będą w połowie gumowe?

13 minut temu, Gość gość napisał:

Bo organizm kobiety jest mądry i odróżnia, który jest pierwszy, a który 10 Naszła mnie myśl... co, jeśli kobieta rozdziewiczy się wibratorem? Wtedy dzieci będą w połowie gumowe?

Wibrator to pół biedy, gorzej jak w ruch pójdzie ogórek lub marchewka.

Kurła, "mądrości" rodem z braci samców. Mam nadzieję, że to prowo. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kurła, "mądrości" rodem z braci samców. Mam nadzieję, że to prowo. 

Tutaj takie głupie kwoki czasem siedzą, że nie zdziwi mnie jeśli ktoś serio w to wierzy. 

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Koncepcja telegonii zostala obalona juz dawno temu, wiec nie p....l farmazonow, bo to troche siara, aby w 21 wieku prezentowac przekonania rodem z mrokow sredniowiecza.

Może ona właśnie została w tym mroku średniowiecza:)

Niby śmieszne, ale z drugiej strony jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to zupełnie bez znaczenia (o zgrozo). Natomiast nie uproszczałabym tego do rozumowania, że dziecko jest partnera A, bo to faktycznie średniowiecze. Natomiast WSZYSTKO ma na nas jakiś wpływ, jak człowiek będzie wystawiony na działanie chemikaliów to mutacje genetyczne również zajdą, więc dlaczego geny osoby A miały zupełnie nie wpływać na geny osoby B? Ludziom bo przeszczepie szpiku potrafi zmienić się kolor oczu, na kolor, który posiadał dawca. Genetyka to jedna z najsłabiej rozwiniętych dziedzin i już sam fakt tego, sugeruje, że nie można całkowicie wykluczyć prawdziwości tej tezy.

1 godzinę temu, Gość interesujące napisał:

Niby śmieszne, ale z drugiej strony jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to zupełnie bez znaczenia (o zgrozo). Natomiast nie uproszczałabym tego do rozumowania, że dziecko jest partnera A, bo to faktycznie średniowiecze. Natomiast WSZYSTKO ma na nas jakiś wpływ, jak człowiek będzie wystawiony na działanie chemikaliów to mutacje genetyczne również zajdą, więc dlaczego geny osoby A miały zupełnie nie wpływać na geny osoby B? Ludziom bo przeszczepie szpiku potrafi zmienić się kolor oczu, na kolor, który posiadał dawca. Genetyka to jedna z najsłabiej rozwiniętych dziedzin i już sam fakt tego, sugeruje, że nie można całkowicie wykluczyć prawdziwości tej tezy.

Co za BZDURA!

1 godzinę temu, Gość interesujące napisał:

Niby śmieszne, ale z drugiej strony jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to zupełnie bez znaczenia (o zgrozo). Natomiast nie uproszczałabym tego do rozumowania, że dziecko jest partnera A, bo to faktycznie średniowiecze. Natomiast WSZYSTKO ma na nas jakiś wpływ, jak człowiek będzie wystawiony na działanie chemikaliów to mutacje genetyczne również zajdą, więc dlaczego geny osoby A miały zupełnie nie wpływać na geny osoby B? Ludziom bo przeszczepie szpiku potrafi zmienić się kolor oczu, na kolor, który posiadał dawca. Genetyka to jedna z najsłabiej rozwiniętych dziedzin i już sam fakt tego, sugeruje, że nie można całkowicie wykluczyć prawdziwości tej tezy.

Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jezst biały a ja jestem czarny. - Synu była taka impreza że ciesz się, że nie szczekasz.

Strach jajko zjeść i kota pogłaskać, bo a nuż nam na geny to wpłynie, gdakać zaczniemy albo nam ogon wyrośnie

1 godzinę temu, Gość interesujące napisał:

dlaczego geny osoby A miały zupełnie nie wpływać na geny osoby B?

Dlatego, że geny są przekazywane nowemu organizmowi wyłącznie drogą rozmnażania,  to nie są jakieś drobnoustroje którymi się można zarazić. Gdyby głupota miała skrzydła, byłabyś już w Afryce i z powrotem  

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeśli mi nie wierzycie, to możecie poczytać o tym w internecie. Jest taka teoria, że pierwszy facet, z który kobiet współżyje jakby zmienia jej geny i potem wszystkie jej dzieci, będą miały właśnie geny tego faceta. Jak kobieta straciła dziewictwo z facetem A, a potem jest w związku z facetem B i rodzi dzieci, to te dzieci i tak są faceta A. Był tam taki przykład, że Shakira ma niby dziecko z jakimś piłkarzem, a to dziecko podobne jest do jej wcześniejszego faceta. Ale nie wiem na ile to prawda, bo nam latynosi mogą się wydawać podobni jak azjaci. Poza tym wątpię, żeby ten poprzedni facet był pierwszym Shakiry. A wy myślicie, że to prawda?

Jaką szkołę skończyłeś, że propagujesz takie straszne ...yzmy? 

idio.tyzmy

1 godzinę temu, Gość interesujące napisał:

Niby śmieszne, ale z drugiej strony jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to zupełnie bez znaczenia (o zgrozo). Natomiast nie uproszczałabym tego do rozumowania, że dziecko jest partnera A, bo to faktycznie średniowiecze. Natomiast WSZYSTKO ma na nas jakiś wpływ, jak człowiek będzie wystawiony na działanie chemikaliów to mutacje genetyczne również zajdą, więc dlaczego geny osoby A miały zupełnie nie wpływać na geny osoby B? Ludziom bo przeszczepie szpiku potrafi zmienić się kolor oczu, na kolor, który posiadał dawca. Genetyka to jedna z najsłabiej rozwiniętych dziedzin i już sam fakt tego, sugeruje, że nie można całkowicie wykluczyć prawdziwości tej tezy.

Bzdura.  Epigenetyka wskazuje na to, ze w ciagu zycia moga zajsc zmiany genetyczne.  Srodowisko ma wplyw na nasze geny i kolor oczu moze sie zmienic w mlodosci, ale nie dzieki przeszczepowi.  Przeszczep powoduje, ze osoba ma w sobie dwa inne profile DNA.  Podobna sytuacja ma sie w przypadku gdy w brzuchu jeden blizniak wchlanal drugiego- osoby, ktore maja oczy w dwoch innych kolorach wlasnie tak maja.  Wirusy skladaja sie na 8% naszych genow wiec teoretycznie mozna jakies geny przekazac komus w retro wirusie, ale jeszcze takiego przypadku nie opisano i jezeli nawet to nie bedzie to pelny zestaw genow jednej osoby tylko jakis tam nikly procent wiec nadal nie ma mowy o przekazaniu genow pierwszego partnera.  Chyba, ze jego plemniki hibernuja sie w kobiecie i po latach wychodza na swiat jak niedzwiadki

Jasne, a ziemia jest płaska i leży na grzebietach 4 wielkich słoni. 

Jesteś imbecylem i piszesz to wszystko poważnie, czy robisz sobie jaja?