Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Złaaa

Panowie, jak często myślicie o seksie?

Polecane posty

Gość Gość taki jeden

 W tym największy jest ambaras żeby dwoje chcuslo naraz. 😊 Ja tez myślę o sexie bardzo  czesto. Szkoda że Wy tak nie macie, byłoby mniej nieporozumień, niespelnionych nadziei, nieszczęśliwych miłości, a przede wszystkim mniej walikoni na kafe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izi
3 minuty temu, Gość Gość taki jeden napisał:

 W tym największy jest ambaras żeby dwoje chcuslo naraz. 😊

A co jeśli to kobieta chce więcej niż mężczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość taki jeden

W tym największy jest ambaras 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość taki jeden

Czyli zostaje niedosyt albo skok w bok. Bo róż mowy zwykle niewiele dają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whitesnow
11 godzin temu, Gość Izi napisał:

Czytam, czytam... I chyba muszę iść do specjalisty 😅 albo powinnam się urodzić facetem 😂

Też to zauważyłem, dziewczyny są słabo kompatybilne, na dodatek większość nie umie zrozumieć, tymczasem facet wymaga tarcia/ pobudzania i rozładowania, wtedy działa, i można na niego liczyć, wszelkie modyfikacje z zapałem stosowane przez kobiety są przeciwskuteczne, powodują wyłącznie frustrację/skoki w bok/ przebicia/szukanie okazji/ dlatego napisałem że jedna nie wystarczy.

PS

Znam dziewczynę która zakochała się w architekcie, był w trakcie rozwodu ale nie zwracał na nią uwagi, (stres)

Nie wiedziała jak do niego podejść, poradziłem by przestała na chwilę go zaczepiać ale niech mu pomoże w czymkolwiek.

Facet opiekował się dzieckiem gdy mamusia nie miała czasu.

Zaproponowała że wspólnie odbiorą malucha z przedszkola a później ona zostanie z Pawełkiem na te kilka godzin by on w tym czasie dopilnował swoich spraw.

Po tygodniu przyznała się że czuje się już u niego w domu jak u siebie, szczęście, miłość, ślub.

Wytrzymała dość długo chyba z pół roku po czym zwierzyła się mimochodem, wiesz? nie mogę się nawet do niego przytulić bo jemu od razu stoi......

No wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel

Ja powiem tak, mam 28lat i robiłem eksperymenty o "nie myśleniu". Po 2dniach po prostu się nie da, bo siedząc czy idąc, w zasadzie robiąc cokolwiek jądra i żołądź zaczynają być wyczulone i samoczynnie się nakręcam (czuje narastający ucisk). Po 3dniach zdarzają się już mimowolne erekcje np. w pracy siedząc i słuchając muzyki, wiadomo nóżka podryguje -to już mu wystarcza. Sny i zmazy nocne po 4dniach są już nie do uniknięcia, nieważne czy jestem rozluźniony czy mam coś na głowie przed snem, rano sztywna plama na spodenkach jest.. i tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt często myślę o seksie..., tak 3 - 4 razy na godzinę... i ciągle się zastanawiam skąd ja znam to słowo, co to w ogóle jest i jak to się robi... 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×