Bajka dla dorosłych, gdzie i smoki były:)))

Za siedmioma lasami,za siedmioma górami,

żyła sobie królewna otoczona murami.

Miała silny charakter i dobre, wrażliwe serce,

ale ono wciąż biło w niej w rozterce.

Miotała się między swoją siłą,

a byciem dla innych miłą.

Raz na spacerze spotkała smoka

i od tej pory nie zmrużyła oka.

Wywrócił jej świat do góry nogami,

tak to już jest z tymi smokami.

Pokazał jej jak ziewnął ,że jest czasem ognisty,

a jak użył umysłu to bardzo bystry.

Czuła,że ma on w sobie wrażliwą duszę,

a w oczach widziała jego katusze.

Myśląc o nim każdego dnia wiele,

czuła mrowienie na całym ciele.

Czasem podglądał ją przez okno z lotu,

bo wiedział,że i w niej dużo polotu.

A ona myśląc o nim w swojej komnacie

nie potrafiła skupić się na innym kamracie.

Smok i królewna-czy to się uda,

myślała codziennie,że to ułuda.

Oboje wciąż siebie ciekawi,

myśleli kto tu się kim bawi.

Przeciwieństwa się przyciągają,

ale to podobieństwa uzupełniają.

A oni  mieli podobne myślenie,

więc stąd między nimi to iskrzenie.

Poznawali wzajemnie swoje światy,

jego zwierzęcy ,a jej komnaty.

I tak zaprzyjaźnili się oboje,

że szkoda toczyć o inność boje.

Pozdrawiam smoka:)))))))))

Duży miał ogon? 

Niestety. Nici z latania. Skrzydła mam podcięte. Ogień wygasł.

Piękna bajka, opowiem ją swojemu dziecku

24 minuty temu, Gość Matka napisał:

Piękna bajka, opowiem ją swojemu dziecku

Dziękuję,słowa sercem pisane o trudnej ,ale możliwej i pięknej przyjaźni ze smokiem:)))

Bardzo fajna bajka 

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Duży miał ogon? 

Smok miał konkretne wymiary,

długi ogon i szerokie bary.

A jak zarzucał ogonem

to jak lokomotywa razem z wagonem:))))