Bezinteresowność mężczyzn

Witajcie,

mam pytanie do kobiet. Czy jeśli mężczyzna w pracy powiedzmy ogólnie "bardzo wam pomagał" przez dłuższy okres czasu, to czy robił to bezinteresownie czy jednak liczył, że się hmm.. odwdzięczycie?

Mógł również liczyć na względy pracodawcy ;p Ogólnie nikt nie jest 'bezinteresowny', każdy zawsze ma na uwadze jakieś swoje korzyści, świadomie czy podświadomie. Zależnie od osoby i sytuacji. Postaraj się ocenić całokształt postawy tego faceta względem Ciebie, zapewne łatwiej będzie znaleźć odpowiedź na pytanie.

24 minuty temu, Nenesh napisał:

Mógł również liczyć na względy pracodawcy ;p Ogólnie nikt nie jest 'bezinteresowny', każdy zawsze ma na uwadze jakieś swoje korzyści, świadomie czy podświadomie. Zależnie od osoby i sytuacji. Postaraj się ocenić całokształt postawy tego faceta względem Ciebie, zapewne łatwiej będzie znaleźć odpowiedź na pytanie. 

Właśnie tym mężczyzną jest szef -  właściciel firmy w jednym. Nie dawał mi żadnych dziwnych sygnałów czy aluzji, ale nie mam 15 lat i wiem, że mężczyźni często nie są bezinteresowni... nie aż tak. Kompletnie nie wiem co o tym myśleć.

2 godziny temu, Gość olaole napisał:

Witajcie,

mam pytanie do kobiet. Czy jeśli mężczyzna w pracy powiedzmy ogólnie "bardzo wam pomagał" przez dłuższy okres czasu, to czy robił to bezinteresownie czy jednak liczył, że się hmm.. odwdzięczycie?

Facet zawsze liczy że "zaliczy"

nie ma czegoś takiego jak bezinteresowność. jeśli nawet nie liczymy na "wdzięczność" to prompujemy sobie ego, że tacy jesteśmy szlachetni. zawsze pomaga się po coś, choćby po to żeby się samemu lepiej poczuć.

1 godzinę temu, Gość asd napisał:

Właśnie tym mężczyzną jest szef -  właściciel firmy w jednym. Nie dawał mi żadnych dziwnych sygnałów czy aluzji, ale nie mam 15 lat i wiem, że mężczyźni często nie są bezinteresowni... nie aż tak. Kompletnie nie wiem co o tym myśleć.

Szef pomagając pracownikowi nie jest bezinteresowny, bo ma interes w tym, żebyś lepiej pracowala.

O rany, iluz tu cynikow. Owszem, szanowni forumowicz JEST cos takiego jak BEZINTERESOWNOSC, sa bezinteresowni ludzie a slowo"bezinteresownosc"  istnieje, bo jest taka postawa. Rzadka, ale jest. Bardzo cenna. Na pewno w swoim zyciu spotkacie ludzi bezinteresownych, ale jesli mozecie ich nie zauwazyc, bo bedziecie tkwic w przekonaniu, ze takich ludzi nie ma.

Co do pytania Autorki: na 99% bardzo mu sie podobasz. Poza tym , coz mamy za malo informacji, zeby ocenic co nim kieruje. Jesli nie robi aluzji, nie zaprasza "na kawe", to moze na nic nie liczy, trudno ocenic.

8 godzin temu, Gość mist napisał:

O rany, iluz tu cynikow. Owszem, szanowni forumowicz JEST cos takiego jak BEZINTERESOWNOSC, sa bezinteresowni ludzie a slowo"bezinteresownosc"  istnieje, bo jest taka postawa. Rzadka, ale jest. Bardzo cenna. Na pewno w swoim zyciu spotkacie ludzi bezinteresownych, ale jesli mozecie ich nie zauwazyc, bo bedziecie tkwic w przekonaniu, ze takich ludzi nie ma.

Co do pytania Autorki: na 99% bardzo mu sie podobasz. Poza tym , coz mamy za malo informacji, zeby ocenic co nim kieruje. Jesli nie robi aluzji, nie zaprasza "na kawe", to moze na nic nie liczy, trudno ocenic.

czai się na pupe , to pewne .

Do przedmowcy: Jaki sens ma taki dlugi cytat, do ktorego sie w ogole nie odnosisz?

Są dwie wersje, albo jest faktycznie bezinteresowny i wtedy kobiety takim gardzą.

Albo jest fałszywy i podstępny a wtedy kobiety tracą na ogół czujność i giną. Z tego wniosek, że kobiety są najsłabszym elementem.

Dnia 12.09.2019 o 18:19, Gość olaole napisał:

Witajcie,

mam pytanie do kobiet. Czy jeśli mężczyzna w pracy powiedzmy ogólnie "bardzo wam pomagał" przez dłuższy okres czasu, to czy robił to bezinteresownie czy jednak liczył, że się hmm.. odwdzięczycie?

Tak. Uśmiechem i dobrym słowem

9 godzin temu, Gość Ona napisał:

Tak. Uśmiechem i dobrym słowem

Uważam podobnie. 

Poza tym mając dobrego pracownika liczy na większe zyski skoro jest właścicielem firmy. Zagubieni i niezadowoleni pracownicy są mniej wydajni.