Ciąża na początku pracy

Jak ktoś jest uczciwym pracodawcą, to współczuję takich "zaskoczonych" tuż po podpisaniu umowy na czas nieokreślony.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Podejrzenie fikcyjnego zatrudnienia zachodzi gdy:  umowa nastąpiła tuż po zajściu w ciąże, umowa jest z wysoką stawką od pierwszego dnia, umowa od pierwszego dnia jest umową na czas nieokreślony, osoba zatrudniona pozostawała wcześniej bez zatrudnienia przez dłuższy okres. 

Aha, kolejna przesłanka to gdy ciężarna idzie na l4. 

Zus ma te wszystkie informacje, może wstrzymać wypłatę, jeśli nastąpiło podejrzenie fikcyjnego zatrudnienia, może się skończyć wezwaniem na wyjaśnienia lub sprawą sądową, ale jeśli nie ma nic do ukrycia to nie ma się czego bać. 

2 godziny temu, Gość Nataliaaa napisał:

Nie polecam iść na zwolnienie zaraz po podpisaniu umowy u nowego pracodawcy, szczególnie jeśli zarobki są powyzej przeciętnej, bo ZUS na 100% będzie starał się udowodnić, że praca była podjęta jedynie dla L4 i macierzyńskiego i zostaniesz w ciąży i po ciąży bez pieniędzy lub jeśli Ci je wypłaca to nakażą wzrot. Ja za miesiąc mam sprawę w sądzie, walczę z zusem o uznanie, że moja umowa nie była fikcyjna. Mimo, ze pracowałam prawie 4 miesiące po podpisaniu umowy przed pójściem na L4 i mam na to dowody i świadków ZUS upiera sie, że umowa była fikcyjna i podjęta jedynie dla zasiłkow chorobowego i macierzyńskiego.

A mogłabym tylko zapytać w jakim mieście mieszkasz? 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Podejrzenie fikcyjnego zatrudnienia zachodzi gdy:  umowa nastąpiła tuż po zajściu w ciąże, umowa jest z wysoką stawką od pierwszego dnia, umowa od pierwszego dnia jest umową na czas nieokreślony, osoba zatrudniona pozostawała wcześniej bez zatrudnienia przez dłuższy okres. 

No ja podpisałam umowę będąc w 12 tygodniu ciąży, wcześniej pracowałam w Polsce kilka miesięcy na "czarno" ogólnie w Polsce jestem od kwietnia.  Kartę ciąży mam wystawiona po podpisaniu umowy bo tak się po prostu dowiedziałam o ciąży.. 

1 godzinę temu, Gość Marta napisał:

Idź na zwolnienie. Odpoczywaj. Dbaj o siebie i dzidziusia i miej w nosie co ktoś mowi. 

Dziękuję

Ja w firmie pracuje ponad 6 lat, umowa na czas nieokreślony, na zwolnienie poszłam w 5 miesiącu ciąży. Cały czas wypłaca mi firma 100% . 

A koleżanka jest na zwolnieniu od maja, firma mała bo zatrudnia 8 osób i płaci Jej ZUS. DOPIERO RAZ WZIELA KASE W LIPCU 700ZL. Tragedia.

Tak, firma Ci robi przelew ale oni mają za Ciebie kasę z ZUS.

Autorko, przelicz sobie ile kasy dostaniesz. Może się okazać, że lepiej dogadać się z pracodawcą że idziesz na 8h(więcej nie możesz i tak) i popracować żeby potem na l4 i macierzyńskim mieć jakąś sensowną podstawę wypłacaną a nie marne grosze. Nie jest tak, że to co teraz masz na pasku wynagrodzeń będziesz dostawała cały czas.

Mi zus mial placic l4 od polowy ciazy i dostalam jeden przelew po urodzeniu. Połowa ciazy bez swojej kasy. Rodzilam 2 lata temu. 

3 godziny temu, Julka16 napisał:

Ehh ale nie siedzi 10 h z jedna przerwa i ogromnym stresem o siebie,  dziecko i czy obowiązki w pracy są dobrze wykonane

Oj tak. Ciąża to straszny horror. I choroba. Jakoś dziwnie tylko w Polsce.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Oj tak. Ciąża to straszny horror. I choroba. Jakoś dziwnie tylko w Polsce.

Bo jakoś dziwnie tylko w Polsce łamią przepisy jak na plantacji trzciny cukrowej w Afryce. Trzeba się jakoś bronić. 

6 minut temu, Optymistka napisał:

Bo jakoś dziwnie tylko w Polsce łamią przepisy jak na plantacji trzciny cukrowej w Afryce. Trzeba się jakoś bronić. 

Taaa, no się zdąży ten pracodawca nałamać przepisów jak kobieta przychodzi do pracy, podpisuje umowę i bam! Cudownie nagle ciąża z zaskoczenia. 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taaa, no się zdąży ten pracodawca nałamać przepisów jak kobieta przychodzi do pracy, podpisuje umowę i bam! Cudownie nagle ciąża z zaskoczenia. 

Gdyby w Polsce istniało coś takiego jak higiena pracy i szacunek do pracownika, to uwierz, że wielu l4 w ogóle by nie było. A tak, cóż, każdy radzi sobie jak może. Zwłaszcza, że kobieta w ciąży nie robi nic nielegalnego jeśli idzie na zwolnienie lekarskie. Przyczepcie się lepiej do tych, co zamiast wziąć urlop wypoczynkowy, idą do lekarza i kaszlą na pokaz, żeby im z urlopu nie zabrali. 

3 minuty temu, Optymistka napisał:

Gdyby w Polsce istniało coś takiego jak higiena pracy i szacunek do pracownika, to uwierz, że wielu l4 w ogóle by nie było.

Udajesz, że nie rozumiesz? Panna przychodzi do pracy, podpisuje umowę i nagle okazuje się, że jest w ciąży. To jest nagminne. I owszem istnieje higiena pracy i szacunek do pracownika, nie wszędzie z pewnością, ale Ty z kolei dramatyzujesz, ale widzę, że tłumaczysz poniekąd siebie. 

I owszem nieuzasadnione L4 w ciąży można podważyć, bo nie ma takiej jednostki chorobowej jak ciąża. Chyba, że w PL.

1 godzinę temu, Optymistka napisał:

Bo jakoś dziwnie tylko w Polsce łamią przepisy jak na plantacji trzciny cukrowej w Afryce. Trzeba się jakoś bronić. 

No tak. Tylko w Polsce. To jedź do Bangladeszu. Będziesz miała lepsze warunki pracy.

34 minuty temu, Optymistka napisał:

Gdyby w Polsce istniało coś takiego jak higiena pracy i szacunek do pracownika, to uwierz, że wielu l4 w ogóle by nie było. A tak, cóż, każdy radzi sobie jak może. Zwłaszcza, że kobieta w ciąży nie robi nic nielegalnego jeśli idzie na zwolnienie lekarskie. Przyczepcie się lepiej do tych, co zamiast wziąć urlop wypoczynkowy, idą do lekarza i kaszlą na pokaz, żeby im z urlopu nie zabrali. 

A twoje L4 jest. A masz taką świetną prace i taką super szefową? No jak to się stało????

Chciałaś chyba napisać, każda oszukuje i wyłudza zwolnienie jak może.

Zdaje się, że niesłusznie wystawione / wyludzone L4 legalne nie jest. Ciąża NIE jest chorobą i na ciążę nie ma zwolnień w świetle obowiązujących przepisów.

"Przyczepcie się lepiej do tych, co zamiast wziąć urlop wypoczynkowy, idą do lekarza i kaszlą na pokaz, żeby im z urlopu nie zabrali" - a dlaczego akurat ty każesz się do nich przyczepiać? Przecież w pełni popierasz kombinowanie.

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Udajesz, że nie rozumiesz? Panna przychodzi do pracy, podpisuje umowę i nagle okazuje się, że jest w ciąży. To jest nagminne. I owszem istnieje higiena pracy i szacunek do pracownika, nie wszędzie z pewnością, ale Ty z kolei dramatyzujesz, ale widzę, że tłumaczysz poniekąd siebie. 

I owszem nieuzasadnione L4 w ciąży można podważyć, bo nie ma takiej jednostki chorobowej jak ciąża. Chyba, że w PL.

Taka jednostka chorobowa jest jedynie w umysłach ciężarnych.

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Udajesz, że nie rozumiesz? Panna przychodzi do pracy, podpisuje umowę i nagle okazuje się, że jest w ciąży. To jest nagminne. I owszem istnieje higiena pracy i szacunek do pracownika, nie wszędzie z pewnością, ale Ty z kolei dramatyzujesz, ale widzę, że tłumaczysz poniekąd siebie. 

I owszem nieuzasadnione L4 w ciąży można podważyć, bo nie ma takiej jednostki chorobowej jak ciąża. Chyba, że w PL.

Ale się zdarza człowieku!  Nie wiem oco ci chodzi jeśli Ci to tak bardzo nie pasuje to nie czytaj i nie komentuj ! Właśnie przez takich ludzi kobiety na L4 uciekają bo w pracy tylko komentują wielcy znawcy!

2 minuty temu, Julka16 napisał:

Ale się zdarza człowieku!  Nie wiem oco ci chodzi jeśli Ci to tak bardzo nie pasuje to nie czytaj i nie komentuj ! Właśnie przez takich ludzi kobiety na L4 uciekają bo w pracy tylko komentują wielcy znawcy!

Przystopuj z oskarżeniami jak Cię sumienie pali i melisy się napij. Jeszcze w szpitalu podpięta pod oksytocynę odpisywałam na maile służbowe. Nie wymagam tego od każdej kobiety. Jestem bardzo wyrozumiałym kierownikiem, ale jak mi koleżanki (niektóre) opowiadają jak to ciąża jest uzasadnieniem L4, kombinują, jęczą, albo tutaj poczytam takie jak Ty, to nie dziwię się, że w firmach 10 razy pomyślą zanim zatrudnią młodą kobietę.

13 minut temu, Gość gosc napisał:

A twoje L4 jest. A masz taką świetną prace i taką super szefową? No jak to się stało????

Chciałaś chyba napisać, każda oszukuje i wyłudza zwolnienie jak może.

Zdaje się, że niesłusznie wystawione / wyludzone L4 legalne nie jest. Ciąża NIE jest chorobą i na ciążę nie ma zwolnień w świetle obowiązujących przepisów.

"Przyczepcie się lepiej do tych, co zamiast wziąć urlop wypoczynkowy, idą do lekarza i kaszlą na pokaz, żeby im z urlopu nie zabrali" - a dlaczego akurat ty każesz się do nich przyczepiać? Przecież w pełni popierasz kombinowanie.

A ty jesteś pewnie facetem który nic nie wie o ciąży i łatwo napisać "ciąża to nie choroba " pewnie obrażony chodzisz że idziemy na L4 i na macierzyński a ty musisz tak ciężko w tym czasie pracować .... 

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Kiedyś  kobiety robiły w polu aż do porodu, a ty przezywasz mdłości, cieniutka jesteś.

Bo nie każda jest wiejską babą, co na traktorze jadzie i orze.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Oj tak. Ciąża to straszny horror. I choroba. 

...co widać po wpisach niektórych. Bo upośledzeni się rodzą.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Bo nie każda jest wiejską babą, co na traktorze jadzie i orze.

Dokładnie..  Nie ma sensu z takimi ludźmi dyskutować,  nie mają co robić wiec siedzą i piszą takie rzeczy żeby się dowartościować 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Bo nie każda jest wiejską babą, co na traktorze jadzie i orze.

To na wielkopańskie przypadłości, to trzeba było mieć posiadłości. 

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Oj tak. Ciąża to straszny horror. I choroba. 

...co widać po wpisach niektórych. Bo upośledzeni się rodzą.

7 minut temu, Julka16 napisał:

A ty jesteś pewnie facetem który nic nie wie o ciąży i łatwo napisać "ciąża to nie choroba " pewnie obrażony chodzisz że idziemy na L4 i na macierzyński a ty musisz tak ciężko w tym czasie pracować .... 

A ciąża to choroba? Od kiedy?

23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Taka jednostka chorobowa jest jedynie w umysłach ciężarnych.

A niezasadność przechodzenia na L4 w każdym przypadku - w umysłach ociężałych. Intelektualnie.

7 minut temu, Julka16 napisał:

A ty jesteś pewnie facetem który nic nie wie o ciąży i łatwo napisać "ciąża to nie choroba " pewnie obrażony chodzisz że idziemy na L4 i na macierzyński a ty musisz tak ciężko w tym czasie pracować .... 

A ciąża to choroba? Od kiedy?

5 minut temu, Gość gosc napisał:

A ciąża to choroba? Od kiedy?

Ile ciąż donosiłaś?

Żadnej?

To oby ci się jakąś udało. Bez mdłości, wymiotów, zawrotów głowy, skoków ciśnienia, omdleń, cholestazy, rzucawki, cukrzycy ciążowej, rwy kulszowej, rozejścia spojenia łonowego, krwawień i przedwczesnego porodu. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ile ciąż donosiłaś?

Żadnej?

To oby ci się jakąś udało. Bez mdłości, wymiotów, zawrotów głowy, skoków ciśnienia, omdleń, cholestazy, rzucawki, cukrzycy ciążowej, rwy kulszowej, rozejścia spojenia łonowego, krwawień i przedwczesnego porodu. 

A najlepiej z tym wszystkim  

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ile ciąż donosiłaś?

Żadnej?

To oby ci się jakąś udało. Bez mdłości, wymiotów, zawrotów głowy, skoków ciśnienia, omdleń, cholestazy, rzucawki, cukrzycy ciążowej, rwy kulszowej, rozejścia spojenia łonowego, krwawień i przedwczesnego porodu. 

Mi już brak sił na tych pseudo ekspertów ..

10 minut temu, Gość Gość napisał:

To na wielkopańskie przypadłości, to trzeba było mieć posiadłości. 

Żeby krytykować czy pouczać kogokolwiek (z posiadłościami lub bez) trzeba się najpierw nauczyć poprawnie konstruować wypowiedzi w języku ojczystym. Niedouczeni nie mają głosu.